reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Niemowle i całkowita odmowa jedzenia

@Magdalenka16 bardzo Ci współczuję, bo wiele miesięcy starasz się pomóc dziecku i znikąd pomocy 😠

Ale nóż mi się w kieszeni otwiera, jak lekarze każą karmić strzykawką na siłę 😠😠😠 Wiem, że musi jeść, ale takim sposobem macie gwarantowane zaburzenia odżywiania i nawet jeśli dotrzecie do przyczyny i ją wyeliminujecie, to jeszcze 7przez długie miesiące będziecie się męczyć, bo dziecko będzie odbierało jedzenie z czymś przykrym i bolesnym...

Tak samo, jak podcinanie nóżek zalecany przez fizjoterapeutów 🤦‍♀️

A gdzie aspekt psychologiczny, pytam się? Dlaczego lekarzy nie interesuje zdrowie psychiczne dziecka? Nic tylko sztywne tabelki, ma jeść tyle, jak nie to na siłę, przybiera mało, ale przybiera. A w domu gehenna ☹️ Tak się nie da żyć.

Taki mądry wpis;

 
Ostatnia edycja:
reklama
@Magdalenka16 bardzo Ci współczuję, bo wiele miesięcy starasz się pomóc dziecku i znikąd pomocy 😠

Ale nóż mi się w kieszeni otwiera, jak lekarze każą karmić strzykawką na siłę 😠😠😠 Wiem, że musi jeść, ale takim sposobem macie gwarantowane zaburzenia odżywiania i nawet jeśli dotrzecie do przyczyny i ją wyeliminujecie, to jeszcze 7przez długie miesiące będziecie się męczyć, bo dziecko będzie odbierało jedzenie z czymś przykrym i bolesnym...

Tak samo, jak podcinanie nóżek zalecany przez fizjoterapeutów 🤦‍♀️

A gdzie aspekt psychologiczny, pytam się? Dlaczego lekarzy nie interesuje zdrowie psychiczne dziecka? Nic tylko sztywne tabelki, ma jeść tyle, jak nie to na siłę, przybiera mało, ale przybiera. A w domu gehenna ☹️ Tak się nie da żyć.

Taki mądry wpis;

A co ja mam zrobic innego. Jesli nie będzie jadł i przybierał to grozi nam sonda o żołądka :( kategorii bronimy się przed ym rękami i nogami. Synek sam z siebie nie je,max 40 ml na porcje. W nocy wstaje kilka razy i probuje na spiocha karmić ale synek zje tak samo mało albo wogóle. Do tej pory cos przybierał ale jadl kaszki nie tym mleku. A teraz samo mleko i jeszcze mało. Przez 4 dni spadł 200 g na wadze .to bardzo dużo bo czasami na mc tyle przybierał. Trudno mi to wszystko ogarnąć. A każdy lekarz ma swoją wizję leczenia. Jeden każe być na samym mleku ... drugi by rozszerzać dietę i nie patrzec na wysypkę na policzkach i po ok mcu spróbować przejść na zwykle mm z neocate. Nie znam się ale wydaje mi się ze się tak nie robi,ale lekarzem nie jestem.
 
A co ja mam zrobic innego. Jesli nie będzie jadł i przybierał to grozi nam sonda o żołądka :( kategorii bronimy się przed ym rękami i nogami. Synek sam z siebie nie je,max 40 ml na porcje. W nocy wstaje kilka razy i probuje na spiocha karmić ale synek zje tak samo mało albo wogóle. Do tej pory cos przybierał ale jadl kaszki nie tym mleku. A teraz samo mleko i jeszcze mało. Przez 4 dni spadł 200 g na wadze .to bardzo dużo bo czasami na mc tyle przybierał. Trudno mi to wszystko ogarnąć. A każdy lekarz ma swoją wizję leczenia. Jeden każe być na samym mleku ... drugi by rozszerzać dietę i nie patrzec na wysypkę na policzkach i po ok mcu spróbować przejść na zwykle mm z neocate. Nie znam się ale wydaje mi się ze się tak nie robi,ale lekarzem nie jestem.
Nas też straszyli sonda, nawet stomią. Nie zgodziłam się. Kazałam szukać przyczyny, a nie leczyć objawy. Kosztowało mnie i moją córkę to wiele zdrowia. Do roku jadła tylko mleko, bo nie była w stanie jeść. Jak zniknęła przyczyną z dnia na dzień odmówiła mleka i nie zaczęła rozszerzania diety, tylko od razu całe posiłki zaczęła jeść. Ponieważ mój syn jest alergikiem wiedziałam czego unikać. Batalię z lekarzami i poszukiwania co mam zrobić były skomplikowane, ale postawiłam na swoim. Nawet z Krakowa do Warszawy jechałam, a ostatecznie Pani ze śląskiego nam pomogła. Wystawiła nawet opinie, razem z innymi specjalistami, że moje dziecko nie wymaga stomii ani sondy, by co, co nam nie pomogli nie czepiali się. Niestety musisz zrobić to samo. To nie jest normalne, że musisz karmić dziecko strzykawka. Odpuść. Niech się lekko odwodni i idźcie do szpitala na diagnostykę. To drastyczne posunięcie, ale czasem nie ma innego wyboru.
Już ci pisałam, że raz nawet zawiozłam odwodnione dziecko do Warszawy by kto inny rzucił na nią okiem. Nie mają prawa odmówić przyjęcia dziecka. Ale kolejny pobyt w szpitalu, gdzie dziecku nie pomagają nie jest rozwiązaniem. Musisz przejąć inicjatywę i sprawdzić choćby choroby genetyczne. Poza tym skoro jadł wcześniej, to może jeść, tylko trzeba go wyleczyć z tego, co dolega.
 
A co ja mam zrobic innego. Jesli nie będzie jadł i przybierał to grozi nam sonda o żołądka :( kategorii bronimy się przed ym rękami i nogami. Synek sam z siebie nie je,max 40 ml na porcje. W nocy wstaje kilka razy i probuje na spiocha karmić ale synek zje tak samo mało albo wogóle. Do tej pory cos przybierał ale jadl kaszki nie tym mleku. A teraz samo mleko i jeszcze mało. Przez 4 dni spadł 200 g na wadze .to bardzo dużo bo czasami na mc tyle przybierał. Trudno mi to wszystko ogarnąć. A każdy lekarz ma swoją wizję leczenia. Jeden każe być na samym mleku ... drugi by rozszerzać dietę i nie patrzec na wysypkę na policzkach i po ok mcu spróbować przejść na zwykle mm z neocate. Nie znam się ale wydaje mi się ze się tak nie robi,ale lekarzem nie jestem.
Gdybym miała się tak męczyć z podawaniem strzykawką i nie mieć rezultatów, to bym się dała zamknąć w szpitalu, żeby mieć wszystkie badania zrobione.
Co robiłaś z kału? Kalprotektynę robiłaś? Pasożyty?
Moja córka też się odwodniona i przyjęto nas na oddział.
 
Nas też straszyli sonda, nawet stomią. Nie zgodziłam się. Kazałam szukać przyczyny, a nie leczyć objawy. Kosztowało mnie i moją córkę to wiele zdrowia. Do roku jadła tylko mleko, bo nie była w stanie jeść. Jak zniknęła przyczyną z dnia na dzień odmówiła mleka i nie zaczęła rozszerzania diety, tylko od razu całe posiłki zaczęła jeść. Ponieważ mój syn jest alergikiem wiedziałam czego unikać. Batalię z lekarzami i poszukiwania co mam zrobić były skomplikowane, ale postawiłam na swoim. Nawet z Krakowa do Warszawy jechałam, a ostatecznie Pani ze śląskiego nam pomogła. Wystawiła nawet opinie, razem z innymi specjalistami, że moje dziecko nie wymaga stomii ani sondy, by co, co nam nie pomogli nie czepiali się. Niestety musisz zrobić to samo. To nie jest normalne, że musisz karmić dziecko strzykawka. Odpuść. Niech się lekko odwodni i idźcie do szpitala na diagnostykę. To drastyczne posunięcie, ale czasem nie ma innego wyboru.
Już ci pisałam, że raz nawet zawiozłam odwodnione dziecko do Warszawy by kto inny rzucił na nią okiem. Nie mają prawa odmówić przyjęcia dziecka. Ale kolejny pobyt w szpitalu, gdzie dziecku nie pomagają nie jest rozwiązaniem. Musisz przejąć inicjatywę i sprawdzić choćby choroby genetyczne. Poza tym skoro jadł wcześniej, to może jeść, tylko trzeba go wyleczyć z tego, co dolega.
Do 2.5 mca jadł i pięknie przybierał.
 
Gdybym miała się tak męczyć z podawaniem strzykawką i nie mieć rezultatów, to bym się dała zamknąć w szpitalu, żeby mieć wszystkie badania zrobione.
Co robiłaś z kału? Kalprotektynę robiłaś? Pasożyty?
Moja córka też się odwodniona i przyjęto nas na oddział.
Synek ma podejrzenie refluksu i alergii wielopokarmowej. Refluks ma ukryty bo wielokrotnie słyszałam jak mu się cofa jak się krztusi i kaszlę i ma czkawki. Z kału robiłam kilka razy posiewy badania ogólne i pasozyty. Kalprotektyna krew utajoną w listopadzie była ok a teraz dodatnia. Mocz ogólny i posiew. Morfologia 3 razy robiona żelazo ferrytyna witamina d3 amylaza białko calkowite. Badania z krwi wnkierunku alergii ale wyszły ok .
 
wysypka na policzkach pojawiła się po 6 tym mcu. A krew w kupie i śluz dopiero niedawno jak przeszliśmy na pepti a później na neocate. Teraz jest tylko na neocate i juz buzia była ładna. A dzis od południa znów jeden policzek jest czerwony okropnie ... i od czego. . Nic nie je jedynie leki przyjmuje i mleko . Aha ciągle coś
 
wysypka na policzkach pojawiła się po 6 tym mcu. A krew w kupie i śluz dopiero niedawno jak przeszliśmy na pepti a później na neocate. Teraz jest tylko na neocate i juz buzia była ładna. A dzis od południa znów jeden policzek jest czerwony okropnie ... i od czego. . Nic nie je jedynie leki przyjmuje i mleko . Aha ciągle coś
Ja tak jak zasugerowała @Destino pojechałabym do szpitala z informacją, że syn odmówił jedzenia, nie robi siku (powiedzmy od 12h). Za bardzo nie mają jak tego sprawdzić, bo mogą tylko zajrzeć do pampersa, który akurat byłby suchy. U nas przy wypisie wpisano, że rozpoznanie jest tylko na podstawie słów matki. Także nic a nic tutaj nie tracisz (poza byciem w izolacji w oczekiwaniu na wynik korony), a zyskujesz kroplówki, kompleksowe badania i ewentualnie diagnozę. Może to są już nie tylko alergie, ale przede wszystkim zaburzenia metaboliczne. A może choroby genetyczne. Myślę, że skoro odwiedziłaś tyłku lekarzy i żaden nie pomógł, to chyba warto teraz wykorzystać tą opcję. Nawet gdyby syn miał dostać ostatecznie sondę, to Ty powinnaś walczyć o diagnozę. Bo jak długo można karmić dziecko strzykawką. A jak syn się rozwija? Bo ciężko mi to jakoś do kupy złożyć, że zjada po 40 ml, niech nawet łącznie to będzie 500 ml, mieć dobre badania krwi, robić 3 kupy dziennie i jeszcze mieć np. siłę na raczkowanie, spokojny sen. Na czymś ten brak jedzenia poza cerą oczywiście musi się odbijać. Poza tym sama strata wagi już jest podstawą do wizyty w szpitalu.
 
A refluks to tylko na podstawie objawów był stwierdzony tak? A jakieś dodatkowe badania w tym kierunku? USG jamy brzusznej? A w kale nie było nic co wskazywałoby na trzustkę? A choroby autoimmunologiczne? Na obniżenie reakcji alergicznej organizmu na Fenistil tak?
 
reklama
Ja tak jak zasugerowała @Destino pojechałabym do szpitala z informacją, że syn odmówił jedzenia, nie robi siku (powiedzmy od 12h). Za bardzo nie mają jak tego sprawdzić, bo mogą tylko zajrzeć do pampersa, który akurat byłby suchy. U nas przy wypisie wpisano, że rozpoznanie jest tylko na podstawie słów matki. Także nic a nic tutaj nie tracisz (poza byciem w izolacji w oczekiwaniu na wynik korony), a zyskujesz kroplówki, kompleksowe badania i ewentualnie diagnozę. Może to są już nie tylko alergie, ale przede wszystkim zaburzenia metaboliczne. A może choroby genetyczne. Myślę, że skoro odwiedziłaś tyłku lekarzy i żaden nie pomógł, to chyba warto teraz wykorzystać tą opcję. Nawet gdyby syn miał dostać ostatecznie sondę, to Ty powinnaś walczyć o diagnozę. Bo jak długo można karmić dziecko strzykawką. A jak syn się rozwija? Bo ciężko mi to jakoś do kupy złożyć, że zjada po 40 ml, niech nawet łącznie to będzie 500 ml, mieć dobre badania krwi, robić 3 kupy dziennie i jeszcze mieć np. siłę na raczkowanie, spokojny sen. Na czymś ten brak jedzenia poza cerą oczywiście musi się odbijać. Poza tym sama strata wagi już jest podstawą do wizyty w szpitalu.
Syn zjada 40 ml z butelki a resztę porcji czyli dodatkowe 50 ml dajemy strzykawka. Z tego wypluje ze 20 ml ....rozwija się prawidłowo. Robi jedna lub 2 kupki dziennie teraz. Pełza próbuje raczkowac. Podnosi się o szczebelkach w łóżeczku i stoi. Jest ciekawy świata. Ale marudny chce ciągle na ręce i nie wiem czy go coś boli czy cgce by z nim chodzić i pokazywać wszystko.
 
Do góry