Hej. Mam taki problem, który spędza mi sen z powiek. Mianowicie moja 17-miesieczna córka nie chce nic jeść prócz mleka. I tak było od zawsze. Były momenty że jadła troszkę, gdzie teraz nie chce nic. Tylko mleko. Po prostu nie mam już sił żeby jej coś przygotować, bo ona nie chce nawet spróbować. Nie ma ulubionych potraw wgl. Badania ma wzorowe, u neurologopedy byliśmy. Pije sporo mleka, ale nie mogę jej go ograniczyć. Bo gdy chce jej zaproponowac inny posiłek ona wpada w ryk i chce tylko mleka. Nie wiem już co mam robić. Może ktoś mi może podpowiedzieć czy jest jakiś specjalista który zajmuje się właśnie takimi przypadkami? Albo czy któras z mam miała podobny przypadek i jak udało się przez to przejść. Na prawdę jest to dla mnie trudne i czuję się winna temu wszystkiemu, bo pewnie to ja popełniłam błędy z rozszerzeniu diety. Mam wyrzuty sumienia, że daję jej to mleko. Czuje, że jestem złą matką
reklama
MartaMarkry
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2021
- Postów
- 8 686
Co na to neurologopeda? Ocenił wrażliwość jamy ustnej? Napięcie w buzi?
Byliśmy. Jest wszystko okPolecam skonsultować z neurologopedą.
Może problemem jest konsystencja i stąd niechęć?
Właśnie to rozważam, tylko w naszym najbliższym mieście terapeuta powiedział, że córka jest jeszcze za mała na terapię SINie wiem czy to nie za wcześnie ale może też terapia SI
Tak byliśmy jakiś miesiąc temu i jest wszystko ok. Jedyna sugestia to była że córka może mieć zaburzenia Si ale jest podobno za mała na terapięCo na to neurologopeda? Ocenił wrażliwość jamy ustnej? Napięcie w buzi?
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 317
Tak byliśmy jakiś miesiąc temu i jest wszystko ok. Jedyna sugestia to była że córka może mieć zaburzenia Si ale jest podobno za mała na terapię
Hmm a nic jej z normalnego jedzenia nie pasuje?
Jeszcze zapytam jakie to mleko? W sensie czy nie dla alergików?
Był pewien moment że zjadała kilka łyżeczek zupy, kiedyś zjadła jednego kabanosa, czasami bułkę, jakiegoś gofra. Teraz nic w dodatku nie chce siedzieć w krzesełku (od zawsze). Makaron do rosołu też lubi, ale nie tak żeby się najeść. Zje przypuśćmy dwie szczypty i tyle.Hmm a nic jej z normalnego jedzenia nie pasuje?
Jeszcze zapytam jakie to mleko? W sensie czy nie dla alergików?
Mleko to nan opti pro plus, zostaliśmy na 2 bo dowiedziałam się, że te dla starszych grup wiekowych mają mniej białka i bym musiała przemycać w jedzeniu którego nie chce jeść.
reklama
Nie jest za mała. Terapię SI można zastosować już u dziecka 6 miesięcznego. To może być nadwrażliwość, nie taka konsystencja itp wtedy SI. To może być nieprawidłowe napięcie mięśniowe i problem z przełykaniem. Ale neurologopeda powinien to zauważyć. Może skonsultuje sie z innym neurologopeda, takim, który ogarnia temat wybiórczości pokarmowej. Dziecko może też miec złe skojarzenia z jedzeniem, jeśli przy rozszerzaniu diety sie zadławilo. Wtedy praca z psychologiem.Tak byliśmy jakiś miesiąc temu i jest wszystko ok. Jedyna sugestia to była że córka może mieć zaburzenia Si ale jest podobno za mała na terapię
Coraz lubi mleko. A próbowałaś jej dać rzadka kaglanke, albo kaszkę manna, taka do picia? Mleko z bananem zmiksowane? Tak, by wprowadzać powoli inne smaki?
Podziel się: