Tak dalej pracuje w Czechach bo w pl tyle by nie zarobiłKosianiakowe czyli świadczenie rodzicielskie nie przysługuje każdemu, prawo do takiego świadczenia nabywa się po spełnieniu kryteriów głównie to niepobieranie świadczeń macierzyńskich, to nie jest 500+, które przysługuje bez względu na wszystko. Do kosiniakowego nie ma kryteriów dochodowych ale są inne do spełnienia.
Też nie rozumiem, bo jeśli zachodzi koordynacja systemów zabezpieczeń społecznych to wojewoda jako organ, który wydaje decyzję powinien przesłać wniosek do kraju członkowskiego tutaj do Czech, na zasadzie pierwszeństwa o czym informuje wnioskodawcę, bo to nie jest tak łatwo odmówić, tę odmowę trzeba uzasadnić.
Na Twoim miejscu poszłabym z tą decyzją dourzędu, który ją wystawił z zapytaniem co dalej? No bo skoro Polska nie chce wypłacać ze względu na pierwszeństwo w innym kraju to musi to zrobić kraj członkowski tutaj Czechy.
A jeszcze mam pytanie, bo pisałaś że mąż zmienił pracę, czy obecnie mąż też pracuje poza granicami Polski?
reklama
Rozumiem, no ja bym wziela tą decyzję i u źródła dowiedziała się co dalej począć. Rzeczywiście jeśli złoży się wniosek nawet po terminie 3 miesięcy i tak zostanie on rozpatrzony tyle, że bez wyrównania od urodzenia dziecka. Ale w obecnej sytuacji dobre i to by było. Zapytaj w urzędzie dlaczego wniosek nie został przekazany do rozpatrzenia w Czechach.Tak dalej pracuje w Czechach bo w pl tyle by nie zarobił
Kaasiek_96
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2021
- Postów
- 1 792
Nie wiem tylko jak działa to w przypadku decyzji o kosiniakowym, ale biorąc pod uwagę, że to decyzja administracyjna to na odwołanie strona ma 14 dni, a mniemam, że ono już dawno minęło i tym mogą się zasłaniać urzędnicy.Rozumiem, no ja bym wziela tą decyzję i u źródła dowiedziała się co dalej począć. Rzeczywiście jeśli złoży się wniosek nawet po terminie 3 miesięcy i tak zostanie on rozpatrzony tyle, że bez wyrównania od urodzenia dziecka. Ale w obecnej sytuacji dobre i to by było. Zapytaj w urzędzie dlaczego wniosek nie został przekazany do rozpatrzenia w Czechach.
Zapytać nie zaszkodzi, ale myśle, że żeby zrobić cokolwiek potrzebny by był ogarnięty prawnik który mógłby podziałać nad wzruszeniem decyzji prawomocnej.
R
Różyczkowa
Gość
Jest jeszcze coś takiego jak wznowienie postępowania, tu nie ma żadnego terminu ale urząd musi mieć ku temu przesłanki. Jeśli wniosek był prawidłowo wypełniony tj zaznaczono, że drugi rodzic przebywa za granicą to musiał być przekazany do wojewody. Nie ma innej możliwości. Jeśli uznano, że pierwszeństwo mają Czechy to nawet nie ma mowy by dać tu odmowę bo wniosek należy przekazać do instytucji zagranicznej, która przyzna świadczenia. Coś dziwnego.Nie wiem tylko jak działa to w przypadku decyzji o kosiniakowym, ale biorąc pod uwagę, że to decyzja administracyjna to na odwołanie strona ma 14 dni, a mniemam, że ono już dawno minęło i tym mogą się zasłaniać urzędnicy.
Zapytać nie zaszkodzi, ale myśle, że żeby zrobić cokolwiek potrzebny by był ogarnięty prawnik który mógłby podziałać nad wzruszeniem decyzji prawomocnej.
Albo wznowieniem postępowania, a z drugiej strony zastanawiam się czy nie można złożyć ponownego wniosku skoro postępowanie dotyczące poprzedniego wniosku zostało zakończone, bo nigdzie nie jest powiedziane, że nie można wnioskować parokrotnie, a jedynie że wniosek złożony do 3 miesięcy będzie z wyrównywaniem a po 3 miesiącach nie ustala sie prawa do świadczeń wstecz.Nie wiem tylko jak działa to w przypadku decyzji o kosiniakowym, ale biorąc pod uwagę, że to decyzja administracyjna to na odwołanie strona ma 14 dni, a mniemam, że ono już dawno minęło i tym mogą się zasłaniać urzędnicy.
Zapytać nie zaszkodzi, ale myśle, że żeby zrobić cokolwiek potrzebny by był ogarnięty prawnik który mógłby podziałać nad wzruszeniem decyzji prawomocnej.
R
Różyczkowa
Gość
Ps gminy nie mogą wydawać decyzji w przypadku gdy członek rodziny przebywa za granicą.
R
Różyczkowa
Gość
No pewnie, że można złożyć wniosek ponownie.Albo wznowieniem postępowania, a z drugiej strony zastanawiam się czy nie można złożyć ponownego wniosku skoro postępowanie dotyczące poprzedniego wniosku zostało zakończone, bo nigdzie nie jest powiedziane, że nie można wnioskować parokrotnie, a jedynie że wniosek złożony do 3 miesięcy będzie z wyrównywaniem a po 3 miesiącach nie ustala sie prawa do świadczeń wstecz.
@Ewcia1998 No to działaj, być może się tym razem uda, co prawda wstecz nie otrzymasz świadczeń ale przy pozytywnej decyzji zostaje jeszcze parę miesięcy abyś mogła otrzymywać tą pomoc. Tylko tym razem dopilnuj aby wojewoda sam dokonał czynności tj przesłanie wniosku do państwa członkowskiego tj do Czech, co leży właśnie w interesie wojewody oraz ewentualnych terminów do odwołań. Ze wznowieniem postępowania to rzeczywiście jest więcej zachodu i dłużej to trwa zazwyczaj, no i potrzebna jest już wtedy pomoc prawna w złożeniu takiego wnioski bo niestety kodeks postępowania administracyjnego dla zwykłego człowieka jest mało zrozumiały.No pewnie, że można złożyć wniosek ponownie.
reklama
W sytuacji ponownego złożenia wniosku? A dlaczego jeśli można zapytać? To wynika z ustawy o pomocy rodzinie?Pracuję w mopr i u nas w takiej sytuacji wysłalibyśmy pismo o odmowie wszczęcia postępowania. Powołując się ma decyzję poprzednią.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: