reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie umiem uwierzyć, że jestem w ciąży

Dołączył(a)
13 Październik 2022
Postów
5
Nie staraliśmy się o dziecko. Seks bez zabezpieczeń, bo od tyłu lat nic i nagle... 37 dzień cyklu, a ja nie mam miesiączki. Zrobiłam trzy testy, na każdym blada kreska (trzy różne dla pewności ;)) Wspolzylismy wg aplikacji w dni płodne, miałam wcześniej względnie regularne cykle... Więc ciąża na 99.9%, a ja w głowie nie mogę w to uwierzyć. Mam jakąś blokadę, z tyłu głowy ciągle mam że może to przypadek, że tylko mi się wydaje że widzę tą linie. Do ginekologa pójdę za dwa tygodnie, czy to normalne, że tak mój mózg reaguje?
 

Załączniki

  • IMG20221013175530.jpg
    IMG20221013175530.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 670
reklama
Gratulacje 😘
Oj ha tak miałam rok temu w grudniu....ja do tej pory nie mogę uwierzyć że tule do piersi małą cycoholiczkę😄
A jutro skończy 2 miesiące....wręcz boję się że to wszystko to sen i się obudzę i tego co mam nie będzie....
Ciążę przeszłam wspaniale...poznał w między czasie dużo wspaniałych ludzi...lekarza prowadzącego i położną z powołania....tak jqk skrycie marzyłam...jest córeczka....poród bajka wymarzonym wszystko jak chciałam...
ŻE CZASEM SIĘ BOJE ŻE TO MI SIĘ TYLKO WSZYSTKO ŚNI😃😃😃
 
Nie staraliśmy się o dziecko. Seks bez zabezpieczeń, bo od tyłu lat nic i nagle... 37 dzień cyklu, a ja nie mam miesiączki. Zrobiłam trzy testy, na każdym blada kreska (trzy różne dla pewności ;)) Wspolzylismy wg aplikacji w dni płodne, miałam wcześniej względnie regularne cykle... Więc ciąża na 99.9%, a ja w głowie nie mogę w to uwierzyć. Mam jakąś blokadę, z tyłu głowy ciągle mam że może to przypadek, że tylko mi się wydaje że widzę tą linie. Do ginekologa pójdę za dwa tygodnie, czy to normalne, że tak mój mózg reaguje?
Gratulacje!
Ja do tej pory nie uwierzyłam ze byłam w ciąży. Po porodzie ze to moje dziecko 😅 zaznaczam ze się staraliśmy i dość szybko się udało.
Teraz nie daleko mnie śpi moja z 2 letnia kopia a obok niej jej 6 miesięczna siostra 😊
 
@Aleks90 @Madziszy haha, czyli możliwe że nie przejdzie ;) Może jak już zobaczę bąbelek na USG to będzie mi ku temu bliżej...Zawsze wydawało mi się, że jak będę w ciąży to będę odczuwać milion zapachów, nudności, etc, a tutaj tylko czasem zakłuje podbrzusze i piersi zrobiły się...ogromne :D Może gdybym miała więcej objawów to byłoby inaczej. Zdrówka dla Waszych maleństw kochane 🥰
 
Tak, to normalne. Ja się rozmyśliłam natychmiast, jak zobaczyłam dwie kreski na teście, a potem bardzo długo dochodziłam do siebie. Potem miałam długi okres, kiedy wydawało mi się, że ciąża to czas, który przetrwam i potem będzie jak dawniej (jakbym miała wrócić do domu bez dziecka). Niedługo rodzę i mocno liczę na hormony, że wywołają u mnie instynkt macierzyński.

Moja ciąża nie jest z wpadki, to była świadoma decyzja. Ale psychika człowieka to dziwna rzecz.
 
@Aleks90 @Madziszy haha, czyli możliwe że nie przejdzie ;) Może jak już zobaczę bąbelek na USG to będzie mi ku temu bliżej...Zawsze wydawało mi się, że jak będę w ciąży to będę odczuwać milion zapachów, nudności, etc, a tutaj tylko czasem zakłuje podbrzusze i piersi zrobiły się...ogromne :D Może gdybym miała więcej objawów to byłoby inaczej. Zdrówka dla Waszych maleństw kochane 🥰
Ciesz się tymi łagodnymi objawami 😄
U mnie też tylko na początku przez 2-3tyg brzuch pobolewał jak przed okresem, a pptem piersi zaczęły boleć.
A że piersi mnie nigdy!!! nie bolały to była to dla mnie czysta nowość.
Tym bardziej że bolały coraz bardziej 😅
Ani ich dotknąć, ani umyć a już najgorzej jak wyszłam z domu na chłodniejsze powietrze to z bólu szło zwariować 🙈
A w smaku jedynie pod koniec 1trym pojawił się wstręt do kawy i nic poza tym.

Także te wszystkie mdłości, nudności- łaskawie mi tego oszczędzono 😊😁
za to potem 😏 cały 3trymestr codziennie w nocy zgaga 😅

Też były kryzysy bo 3x w szpitalu lądowałam 🙄 ale mój 3,5mies synek właśnie śpi po tym jak wytrąbił swoją porcję 😊

Gratulacje ❤
ps. jak zobaczysz te mini serduszko na ekranie u ginekologa to będziesz je chciała codziennie oglądać 😉
 
Ciesz się tymi łagodnymi objawami 😄
U mnie też tylko na początku przez 2-3tyg brzuch pobolewał jak przed okresem, a pptem piersi zaczęły boleć.
A że piersi mnie nigdy!!! nie bolały to była to dla mnie czysta nowość.
Tym bardziej że bolały coraz bardziej 😅
Ani ich dotknąć, ani umyć a już najgorzej jak wyszłam z domu na chłodniejsze powietrze to z bólu szło zwariować 🙈
A w smaku jedynie pod koniec 1trym pojawił się wstręt do kawy i nic poza tym.

Także te wszystkie mdłości, nudności- łaskawie mi tego oszczędzono 😊😁
za to potem 😏 cały 3trymestr codziennie w nocy zgaga 😅

Też były kryzysy bo 3x w szpitalu lądowałam 🙄 ale mój 3,5mies synek właśnie śpi po tym jak wytrąbił swoją porcję 😊

Gratulacje ❤
ps. jak zobaczysz te mini serduszko na ekranie u ginekologa to będziesz je chciała codziennie oglądać 😉
Madziu nawet nie wiedziałam że aż 3 razy byłaś w szpitalu a jaki był powód jeśli mogę zapytać? Ja też byłam 3 razy. Zaliczyłam 2 pobytu dwutygodniowe i jeden dwudniowy
 
Madziu nawet nie wiedziałam że aż 3 razy byłaś w szpitalu a jaki był powód jeśli mogę zapytać? Ja też byłam 3 razy. Zaliczyłam 2 pobytu dwutygodniowe i jeden dwudniowy
2x krwawienie ( 6 i 8tydzień ) i po konsultacjach pozwolili mi ostatecznie leżeć w domu zamiast w szpitalu, ale trzeci raz (12t) to spedziłam już w szpitalu bo był krwotok.
Najgorsze Boże Narodzenie 🙈🙉🙊
bo akurat 2dni przed świętami wylądowałam i jeszcze pielęgniarki i lekarz gdy mnie widzieli mówili ze współczuciem, że im przykro ale ja zaczynam już ronić 😕 ...
Lekarz mnie badał w sumie już od niechcenia. Dopiero na USG jak zobaczył że przecież tu serduszko bije 😲 to był armagedon, latali dookoła mnie jak w ulu 🤭😅🥰
 
reklama
2x krwawienie ( 6 i 8tydzień ) i po konsultacjach pozwolili mi ostatecznie leżeć w domu zamiast w szpitalu, ale trzeci raz (12t) to spedziłam już w szpitalu bo był krwotok.
Najgorsze Boże Narodzenie 🙈🙉🙊
bo akurat 2dni przed świętami wylądowałam i jeszcze pielęgniarki i lekarz gdy mnie widzieli mówili ze współczuciem, że im przykro ale ja zaczynam już ronić 😕 ...
Lekarz mnie badał w sumie już od niechcenia. Dopiero na USG jak zobaczył że przecież tu serduszko bije 😲 to był armagedon, latali dookoła mnie jak w ulu 🤭😅🥰
O matko to też tyle strachu przeżyłaś. Widzisz wszystko się dobrze skończyło i mamy takie słodkie bobaski🥰
 
Do góry