nie chce dzieci - trudny temat z partnerem

[olsza89]

Cześć, chciałabym poznać wasze historie lub też może wasze opinie.
Jestem dość długo z partnerem, którego kocham nad życie. Ja otwarcie mówię, że chce mieć już dziecko. On unika tego tematu, mówi wprost "nie wiem czy chce mieć dzieci". Widać, że nie chce rozmawiać jeśli poruszam ten temat. Myślicie, że rzeczywiście potrzebuje czasu i nie cisnąć, dać mu czas.
Zaznaczę, że obydwoje jesteśmy po 30stce, on już blisko 40stki.

 

[Kejcik]

Czyli nigdy nie udało Ci się dowiedzieć dlaczego nie chce? Czy w ogóle o to pytałaś? Ja pytanie o dzieci zadałam na pierwszej randce i obydwoje zgodnie stwierdziliśmy, ze dzieci są super i chcielibyśmy mieć (wtedy jeszcze nawet nie, że ze sobą tylko ogólnie). To poważna sprawa. Co to znaczy, ze nie chce rozmawiać? Pytasz a on nie odpowiada?

 

[olsza89]

oczywiście zadawała mu pytanie dlaczego nie chce, to nie jest w stanie odpowiedzieć. mówi ze nie wie i ciagle to powtarza.

 

[Asiaxz]

Byłam z chłopakiem 8 lat. Ciągle mówił że to nie odpowiedni czas. Na szczęście się z nim pożegnałam i dziś mam narzeczonego i córeczkę. dobrze że poszłam po rozum do głowy

 

[olsza89]

Byłam z chłopakiem 8 lat. Ciągle mówił że to nie odpowiedni czas. Na szczęście się z nim pożegnałam i dziś mam narzeczonego i córeczkę. dobrze że poszłam po rozum do głowy

Tez chodzą mi takie myśli po głowie? jak długo podejmowałaś decyzje żeby odejść?

 

[Karolcia105]

Byłam z chłopakiem 8 lat. Ciągle mówił że to nie odpowiedni czas. Na szczęście się z nim pożegnałam i dziś mam narzeczonego i córeczkę. dobrze że poszłam po rozum do głowy

Ja podobnie. Z poprzednim byłam 9 lat. Nie mógł się na nic zdecydować A ja już chciałam poważniejszego związku. Spotkalam A. I po 9 miesiącach już byłam w ciazy co prawda nieplanowanej i na początku był szok ale teraz nasz synek to najlepsze co nas spotkało, bardzo się Kochamy i czekamy na córeczkę

 

[Asiaxz]

Tez chodzą mi takie myśli po głowie? jak długo podejmowałaś decyzje żeby odejść?

Szczerze mówiąc od stycznia już myślałam o tym a w marcu go zostawiłam

 

[Owulacja]

Cześć, chciałabym poznać wasze historie lub też może wasze opinie.
Jestem dość długo z partnerem, którego kocham nad życie. Ja otwarcie mówię, że chce mieć już dziecko. On unika tego tematu, mówi wprost "nie wiem czy chce mieć dzieci". Widać, że nie chce rozmawiać jeśli poruszam ten temat. Myślicie, że rzeczywiście potrzebuje czasu i nie cisnąć, dać mu czas.
Zaznaczę, że obydwoje jesteśmy po 30stce, on już blisko 40stki.

Czy on Ciebie też kocha nad życie?

 

[quchasia]

Bralam slub z mezem z zalozeniem, ze nie będziemy miec dzieci. Po paru latach mi sie odmienilo, jemu nie.. wiedzac, ze w planach dzieci nie bylo, zakladalam, ze nie bedziemy ich miec. Maz widzial, jak mnie to dreczy i chcac mnie uszczesliwic, stwierdzil, zebysmy zdecydowali sie na dziecko. Pol roku po urodzeniu corki chcialam sie rozwiesc.. nie mialam wsparcia, nie zajmowal sie dzieckiem, byla to dla niego katorga. W weekendy pil, na drugi dzien kac, a ja kolejny dzień sama z dzieckiem. Jak postawilam sprawe na ostrzu noza, obiecal, ze jak tylko dziecko zacznie byc komunikatywne, to wszytsko sie zmieni. Zaryzykowalam i stalo sie tak jak mowil- super dogaduje sie z corka. Malo tego, po 5 latach zdecydowalismy znowu starac sie o dziecko maly ma juz prawie rok, troche jest powtorki z rozrywki- maz malo co pomaga, ale nie ma takiego dramatu jak przy pierwszym dziecku.

Musisz z nim otwracie pogadac.. moj maz twierdzi, ze z milosci do mnie chcial dac mi dzieci. Wszytsko super, ale strasznie ciezko jest, jesli nie ma sie wsparcia, jak to dziecko jest malutkie..

 

[klaudioszek]

Mój się namyślał 13 lat bo tyle jesteśmy razem, jak już się namyślił że chce to jest problem od roku z zajściem więc przemysl dobrze i przegadaj z nim szczerze temat