angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 270
wlasnie tez sie go nieraz pytalam o wynik hemogloniny. On na to, że moja taka natura i że mam buraczki, wołowinę, sok z marchwi i buraczków itp. spoko, jadłam, nie. hemoglobina raz mi skakała raz była dobrze a raz zła. I trzy tygodnie przed porodem co tydzień musialam robić morfologię (zalecenie prywatnego lekarza) I dobrze bo mnie skierował do szpitala na indukcję 4 dni przed terminem. Ostatecznie urodziłam 2 dni przed terminem za pomocą okscytocyny.. a że ten na nfz rowniez w tym szpitalu pracował i moja kolezanka zapytała go o mój przypadek to powiedział, że ja panikuje bo tak naprawdę to mały mi zabierał witaminy itp xd no super, tyle że ja po porodzie mialam jeszcze niższa hemoglobinę. Więc nie, nie mały.Ten wcześniej nie zauważył niczego niepokojącego ?