reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NDT-Bobath

Dziewczyny chciałam Was zapytać o autyzm. Od kiedy dowiedziałam się o problemach neurologicznych małego i jeszcze dodatkowo babki straszyły w szpitalu, że częściej spotyka to chłopców, mam na tym punkcie fisia. Co powinno być niepokojące?
Bacznie obserwuje mojego malucha i np. przeraża mnie to, że on praktycznie nie łapie kontaktu przy karmieniu. W chcwili obecnej on musi siedzieć w bujaku (nawet do butli). Od kilku miesięcy po prostu prężył się na rękch i wyrywał, nie było mowy o takim karmieniu. Martwi mnie też to, że wyrywa rączkę kiedy chce się go z nią złapać, można go z rączkę trzymać tylko kiedy on wyraźnie tego chce. No i najgorsze, mój synek nie lubi się przytulać. Po prostu rzuca się i odpycha jak oparzony, buziaka też mu dać nie można.
Z kim mam porozmawiać o tych moich obawach? Psycholog, logopeda, neurolog, a może lekarz rehabilitacji. Co jeszcze powinnam obserwować, kiedy można wykluczyć bądź ewentualnie zdiagnozować tą chorobę?
 
reklama
Madlein, diagnostyka autyzmy nie jest sprawą prostą. Mozesz napisac do As, ona ma dziecko z autyzmem.
Na pewno możesz porozmawiac z psychologiem dziecięcym. Tak czy inaczej przyda sie wam konsultacja psychologiczna.Wytłumaczy Ci zachowania małego, z czego co może wynikac, co jest niepokojace a co normalne..
Pozdrowienia dla Was
 
Oskarek wczoraj ćwiczył na dużej piłce i wytrzymał całkiem sporo jak na pierwszy raz. Mamy nowego pana rehabilitanta który bardzo szybko zaznajomił się z małym. Na początek dał się wytarmosić za włosy i Oskarek już był jego ;-) Rehab. mówi że mały ma duże napięcie w nóżkach ale wszystko da się ładnie wyprowadzić. Wczoraj nieźle się z nim na siłował żeby te nóżki były zgięte. Polecił nam żebyśmy kupili do domu dużą piłkę 80- 85 cm, ale nie wiem czy faktycznie potrzebna nam ta piłka w domu skoro z czasem Oskarek ma być co raz bardziej sprawny?
Wy też kupowałyście takie piłki?

My dostaliśmy piłkę w prezencie, nawet na urlop ja zabieramy ze sobą (tzn wysyłam ja paczką, żeby nie mieć nadbagażu w pociągu;-)), podstawa u nas. Już od roku nam, służy, do najróżniejszych ćwiczeń :tak:
 
Może to nie autyzm a nadwrażliwość na dotyk?

Początkowo tak myślałam, ale pierwszy kontakt z piaskiem był rewelacyjny i raczej już nie boi się brać do łapek nowych faktur czy też przemieszczać się po nowych fakturach.
Z końcem sierpnia będziemy myśleć o psychologu, bo kazała nm podejść po trzech miesiącach od ostatniej wizyty, żeby znów zrobić nowy profil rozwoju. Dzięki dziewczyny.
 
U nas póki co n raczkowaniu i chodzeniu przy meblach stanęło.
Nie mogę też się dostać do psycholog oraz logopedy, kosmos jakiś.
Wczoraj neurolog powiedziała, że jest mega zadowolona z małego.
Za trzy miesiące dopiero zleciła wizytę, liczy na to, że mały już będzie wtedy chodził i będzie to ostatnia wizyta.
Zaskoczyła mnie tym bardzo.
Zaleciła też buty typu ortopedycznego z twardą zapiętką i usztywniające kostkę, bo młody lewą nóżkę niestety stawia do środka.
To tyle na temat rozwoju fizycznego. A reszta jeszcze przed nami, czekamy na miejsca.
 
Wiktorek wczoraj zaczął chodzić.
Ale myślę, że to nie koniec rehabilitacji, bo prawa nóżka nam się krzywi nawet w specjalnych bucikach.
 
reklama
Do góry