reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

NDT-Bobath

Beti333, czyli ja muszę iść po skierowanie na rehab do pediatry czy do neurologa tu u mnie? Mały jest jeszcze w szpitalu i nie mam żadnej jego dokumentacji więc nie wiem czy od tak sobie wypiszą mi takie skierowanie.
 
reklama
U mnie skierowanie dopiero chcieli jak przyszłam z małym na wizytę bo rejestrowałam się telefonicznie.
Możesz zapisać się teraz a jak wyjdzie mały to szybko po skierowanie (nam wypisał pediatra) bo do neurologa to tez się kilka miesięcy czeka:-(
 
Ostatnia edycja:
Aha i na pierwszą wizytę do pediatry szłam bez Aleksa, tylko z wypisami ze szpitali żeby mi skierowania powypisywała.
Z resztą do neurologa też potrzebujesz skierowanie od pediatry;-)
Dopiero po 3 tyg szłam do pediatry na kontrolę z Aleksem.
 
Oskarek wczoraj ćwiczył na dużej piłce i wytrzymał całkiem sporo jak na pierwszy raz. Mamy nowego pana rehabilitanta który bardzo szybko zaznajomił się z małym. Na początek dał się wytarmosić za włosy i Oskarek już był jego ;-) Rehab. mówi że mały ma duże napięcie w nóżkach ale wszystko da się ładnie wyprowadzić. Wczoraj nieźle się z nim na siłował żeby te nóżki były zgięte. Polecił nam żebyśmy kupili do domu dużą piłkę 80- 85 cm, ale nie wiem czy faktycznie potrzebna nam ta piłka w domu skoro z czasem Oskarek ma być co raz bardziej sprawny?
Wy też kupowałyście takie piłki?
 
Ostatnia edycja:
monik ja mam piłke 50 cm, ćwiczymy na niej codziennie
ale często też służy nam jako siedzenie zamiast krzesła
w ogóle kiedyś odlądałam DDTVN i tam jakiś specjalista dziecięcy mówił że bardzo dobrze jest kiedy dzieci odrabiają lekcje siedzac na takiej piłce.
Piłka ta mobilizuje dziecko do utrzymania wyprostowanej postawy w celu utrzymania równowagi a jednoczesnie dziecko podświadomie jest zmuszone do podzielności uwagi: nad wykonywaną w tym czasie czynnością i utrzymaniem równowagi co zmusza mózg do większej pracy.
Tak że piłeczka pozostanie z nami nie tylko na okres rehabilitacji Aleksa ale dużo, duzo dłużej:tak:
 
reklama
Do góry