monik75
Mama Mai i Oskarka
Super Wiktorku! Dzielny chłopak z Ciebie :-)
Madelin gratulacje. Kamień z serca Ci pewnie spadł ;-)
U nas też ostatnio pani neurolog powiedziała że jak mały już raczkuje i stoi przy meblach to nie ma się do czego przyczepić A u niego nie dość że ciągle zdażają się drgawki to nadal prawa strona jest słabsza co nawet zauważają nasi znajomi. Ale dla p. neurolog wszystko jest ok. Nawet go dobrze nie zbadała i od niechcenia dała skierowanie na EEG
Muszę szukać nowego neurologa dla Oskarka.
Mam nadzieję że Oskarek niedługo też dołączy do grona chodzących maluszków. Od wczoraj zaczął ćwiczyć krok dostawny (ciągle stoi na paluszkach) i choć wygląda to tak jakby połkną dwa kije od szczotki to i tak się cieszę z nowej umiejętności. Kroczków do przodu jeszcze nie robi bo go nie oprowadzamy, ponieważ rehabilitantka mówi żeby jeszcze nie śpieszył się do chodzenia. Najpierw ma się porządnie dostymulować w raczkowaniu.
Madelin gratulacje. Kamień z serca Ci pewnie spadł ;-)
U nas też ostatnio pani neurolog powiedziała że jak mały już raczkuje i stoi przy meblach to nie ma się do czego przyczepić A u niego nie dość że ciągle zdażają się drgawki to nadal prawa strona jest słabsza co nawet zauważają nasi znajomi. Ale dla p. neurolog wszystko jest ok. Nawet go dobrze nie zbadała i od niechcenia dała skierowanie na EEG
Muszę szukać nowego neurologa dla Oskarka.
Mam nadzieję że Oskarek niedługo też dołączy do grona chodzących maluszków. Od wczoraj zaczął ćwiczyć krok dostawny (ciągle stoi na paluszkach) i choć wygląda to tak jakby połkną dwa kije od szczotki to i tak się cieszę z nowej umiejętności. Kroczków do przodu jeszcze nie robi bo go nie oprowadzamy, ponieważ rehabilitantka mówi żeby jeszcze nie śpieszył się do chodzenia. Najpierw ma się porządnie dostymulować w raczkowaniu.