joe alex
Mamusia Tomka i Piotrusia
Czytałam gdzieś, że te 1,5 roczku to taki optymalny wiek na początki z nocnikiem.
U mnie, mimo, że starałam się bardzo, nocnik nie przydał się. Po kilku razach zakończonych sukcesem, kolejny okazał się porażką. Mały za żadne skarby nie chciał usiąść na nocnik.
Zdecydowałam się go nie przymuszać. Doszłam do wniosku, że kiedy będzie gotowy, da znać. Puszczałam go po domku w samych majteczkach i zadziałało. Zaczął wołać....
Przyznam, że miałam chwile załamania. Pomyślałam jednak, że chyba do 18-stki nie będzie robił w pieluchy?
Życzę powodzenia.
U mnie, mimo, że starałam się bardzo, nocnik nie przydał się. Po kilku razach zakończonych sukcesem, kolejny okazał się porażką. Mały za żadne skarby nie chciał usiąść na nocnik.
Zdecydowałam się go nie przymuszać. Doszłam do wniosku, że kiedy będzie gotowy, da znać. Puszczałam go po domku w samych majteczkach i zadziałało. Zaczął wołać....
Przyznam, że miałam chwile załamania. Pomyślałam jednak, że chyba do 18-stki nie będzie robił w pieluchy?
Życzę powodzenia.