reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nauka nocnikowania

reklama
dzięki dziewczynki:tak:

kryzys minął:tak: mam nadzieję że na dobre:) julcia znów robi siusi na nocniczek, malo tego sama chce je wylewać do kibelka i spuszczać wodę:-D tylko ta kupka... żeby sie wypróżniłą musze jej założyć pieluchę. jak nie załóżę, nie zrobi i płacze:baffled: ale babeczka z klubu malucha mówiła, że sporo dzieci ma podobne problemy w tym wieku... miałyście takie?
 
dzięki dziewczynki:tak:

kryzys minął:tak: mam nadzieję że na dobre:) julcia znów robi siusi na nocniczek, malo tego sama chce je wylewać do kibelka i spuszczać wodę:-D tylko ta kupka... żeby sie wypróżniłą musze jej założyć pieluchę. jak nie załóżę, nie zrobi i płacze:baffled: ale babeczka z klubu malucha mówiła, że sporo dzieci ma podobne problemy w tym wieku... miałyście takie?

Pszczola tez na poczatku za chiny nie chciala robic kupy do nocnika/kibelka, tylko w pieluche. Samo jej przeszlo:tak:, wiec musisz cierpliwie poczekac i nie przymuszac Julci, bo moze byc gorzej (kilka razy wysadzilam pszczole na sile, jak widzialam, ze sie "sklada" do robienia kupy - efekt: wstrzymywala defekacje nawet 3 dni:baffled:). Powodzenia!
 
ewuś u mnie tego problemu nie było, ale u kumpelki był, na wyczekanie trzeba wziąć i Julka sama zdecyduje o kupkowaniu na nocnik:tak:
mada kup nocnik na kółkach:-D żartuję, tylko się kochana nie zniechęcaj, zrób kilka dni przerwy i zabierz ją do kibelka na Twoje siku.....
 
zrobiłam miesięczną przerwe od nocnika, nawet o nim nie wspominałam...

w sobote zaprowadziłam Ami do wc i sama siadłam na kibelek , ściagnełam pieluche i ona również siadła .... po południu poszłysmy jeszcze raz a ta siadła, wyprosiła mnie z wc, zamkła drzwi i zrobiła siku:szok: po spacerku to samo...i tak zostało :-pjak ja ide to ona też i zawsze coś w nocniku zostawi ...a dziś nawet kupke "prawie" zostawiła, prawie bo tak biedna sie meczyła ze az zeszła z nocnika
ale nic to najwaznijsze ze siada, jeszcze z wołaniem poczekamy ale myślę że do osiemnastki sie nauczymy;-)
to pewnie przed bilansem sie tak stara:-D
 
Mada, cudnie! wielkie gratulacje dla Ami, no i Ciebie - za cierpliwosc ;-):tak::-)
Teraz to juz z goreczki! :tak::-)
Daj znac po bilansie jakie masz idealnie dziecko! :tak::-)

Ewus, ciesze sie, ze to tylko przejsciowy kryzys :tak:A co do robienia kupki to w koncu tez zacznie robic ja do nocnika, zobaczysz! :tak: U nas nie bylo z tym problemu, ale dlugo czekalam, zeby Sara w ogole zaczela korzystac z nocnika :sorry2::tak:

U nas w dalszym ciagu sikanie i robienie kupki w domu do nocnika (nie ma juz odpukac wpadek ;-)), ale na spacery zakladam jej pieluche, bo teraz za duzo rozbierania, a poza tym zimnica, a ze Sara z moja mama potrafi i 4 godziny byc poza domem, to chcac nie chcac ma pampka - ale ona bezblednie rozroznia czy ma zalozona pieluche czy majtki :tak::-)
 
rece mi opadły a może za dużo wymagałam w tak szybkim czasie:baffled: ja nie wiem po jakim czasie mam wymagac sikania tylko do nocnika, zaczeła od soboty a dzis juz sroda:dry:

wczoraj Ami cały dzień bez pieluchy i za każdym razem jak tylko poczuła to leciała na nocnik, nawet w stanie zastygłym przed bajka jak jej sie zachciało to poleciała , wiedziała ze pieluchy brak to trza na nocnik
a dziś porazka na całej lini, juz mnie krzyż boli od wycierania podłogi:no:a nagorszy był olbrzymi klocek w majtach:crazy:
 
reklama
Mada, nic sie nie przejmuj - to tylko przejsciowe :tak: U nas tez byly takie problemy - raz ladnie sikala do nocnika, a innym razem non stop ze szmata latalam :baffled:
Zobaczysz, daj Ami kilka dni - na pewno ladnie zacznie korzystac z nocnika :tak:
A i tak przygotuj sie na pojedyncze wpadki, bo nawet najlepszym sie zdarzaja ;-):-)
 
Do góry