reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nauka nocnikowania

Dominique:-D:-D:-D
brawo dla dziewczyn!! Aluta już w zeszłym roku podlewanie krzaczków praktykowała, a teraz to już nawet bez stresu mówi Wojtkowi żeby ją wysikał:-)
 
reklama
No my też mamy czym się pochwalić. Oliwier od września ubiegłego roku nie nosi pieluchy w dzień, od października nie zakładam mu do dziennej drzemki, a od stycznia przestałam zakładać mu na noc :-)
Jak mu się chce w nocy to budzi mnie i idziemy na nocnik albo sedes.
Dzielny jest w tym mój synek, bo potrafi nawet wstrzymać się z sikaniem przez parę minut aż "dorwiemy"jakiś stosowny obiekt. Tak sobie umiłował sedes na stacji benzynowej w drodze do żłobka, że jak stoimy w korku i z daleko widzi naszą ulubioną stację benzynową to na zawołanie chce siusiu. Personel stacji chyba już nas zna z widzenia :-D
A pampersy leżą u nas chyba z przyzwyczajenia i zawsze zabieram na wyjazdy w razie czego, ale po co one są nam to sama nie wiem...
 
no dziewczyny u nas od kilku dni mala spi bez pieluchy a w samych majteczkach :) i w ciagu dnia i w nocy :) zobacyzmy jak to dalej pojdzie .. mysle czy by moze nie kupic jakiegos podkladu na wszelki wypadek?

poza tym kurde mala jedza nie wszedzie chce isc siku.. bylismy u znajomych wczoraj i potrafila trzymac kilka godzin tylko by nie isc siku tam:D pozniej pojechalismy na zakupy wspomniala ze chce jej sie siku wiec wzielam ja do ubikacji i co? nie zrobi tam siku.. no i jeszcze ponad godzine trzymala :D i jak ja tu przekonac ???:)
 
Domiska, gratulacje dla Was :tak::-):tak: Ale sie szybko Szantusia nauczyla spac bez pieluszki :tak::-) Zdolna dziewczynka :tak:

My nadal na noc pielu****emy sie, bo w dalszym ciagu rano pielucha ciezka jak cholera :baffled::sorry:
 
poza tym kurde mala jedza nie wszedzie chce isc siku..

domiska- mamy podobny problem i też nie bardzo wiem, jak sobie z nim poradzić.

jula od bardzo dawna korzysta z nocnika i sedesu, ale sa miejsca- w których nie chce:-( w żaden sposób nie da sie przekonać.

dziwczyny- a jak rozwiązujesie sprawę podczas podróży? bo ja przyznaje szczerze, że idę na łatwiznę i zakłądam julce pieluchę:sorry::zawstydzona/y:

sandra- spoko! macie jeszcze czas:) nawet ostatnio czytałam w "i ty możesz miec super dziecko", że dzieci do 3- go roku zycia mają "prawo" w nocy nie budzić się na siusiu:-p
 
dziwczyny- a jak rozwiązujesie sprawę podczas podróży? bo ja przyznaje szczerze, że idę na łatwiznę i zakłądam julce pieluchę:sorry::zawstydzona/y:
ja miałam stresa za pierwszym razem, ale Aluta ładnie wołała i o pieluszce na drogę szybko zapomniałam, co kawałek są stacje benzynowe, a jak ciepło to kawałek pobocza wystarczył, najgorszy pierwszy raz, musicie spróbować:tak:
 
u nas powiem Wam Shannie jak nie chce isc gdzies do ubikacji w drodze czy na miescie.. to nie pojdzie ale tez nie zsika sie ;) trzyma do momentu jak wrocimy do domu :-)

zgadzam sie z bedytka pierwszy raz nahgorszy w droge ale pozniej juz coraz lepiej :D :-)
 
reklama
ja miałam stresa za pierwszym razem, ale Aluta ładnie wołała i o pieluszce na drogę szybko zapomniałam, co kawałek są stacje benzynowe, a jak ciepło to kawałek pobocza wystarczył, najgorszy pierwszy raz, musicie spróbować:tak:

hmm ciekawe co na to mój małż:-p bo on to z tych zawsze i wiecznie śpieszących się... a taka julka bez pieluchy w samocodzie, to dodatkowa strata czasu:sorry: ale nic, próbowac bedziemy:-)
 
Do góry