reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie

reklama
Ja taki niemiły zapach czułam przez pierwsze 2 tygodnie, teraz praktycznie już nie czuć, ale mojemu Miśkowi na razie nie dam tam zaglądać, a tym bardziej wąchać;-)

hmmm ja przez pierwsze dni, jak krew była taka żywa, to czułam taki słodkawy zapach...

ja zrobilam Liliance, tak profilaktycznie, lezala z rozpiętą pielucha 2 godzinki

i jeszcze kupy nie ma? ja mojego na 10 minut bez pieluchy zostawie i już kupa jest :-D
 
O u mnie z tym zapachem tez cos nie tego:dry:
wczoraj po kapieli smarowalam sobie na golasa stopy siedzac na zamknietym kibelku no i normalnie mi tak cos nie pachnie za ladnie ta broszka:no:
nie chce zgnic za zycia:szok:

czyli wygląda, że ten zapach jest normalny:), hah ładnie wszystkie gnijemy:) teraz to już bliżej niż dalej:D

he heh e oj nie wiem, czy ten zapach taki normalny :-D
ja sobie zrobiłam dzis dzien wietrzenia.
założyłam sukienkę i bez majtek paraduję, może się wywietrzy ten zapaszek :-D :-D


paść można jak się tak Was poczyta :-D:rofl2::-D:rofl2::-D
 
ja właśnie wysłałam małża do biedronki po pieluszki dada- będziemy testować, bo cena rewelacja :-)

chrupcia, skoro mycie nie pomaga, to wietrzę :-D, a buzia szeroko otwarta :-D
 
cześc jajcary - i jak tam wietrzenie wypadło ? :-D:-D
Ja myślałam że ten niefajny zapaszek to od zwykłych wkładek - bo mają sztuczną powłokę pod spodem, więc dziś kupiłam carefree cotton - ale widzę że to chyba niewiele da.. :tak:

A co do wietrzenia, choć to trochę nie w temacie, to mój wczoraj calusieńki dzień - od 10 do 19 przeleżał w ogródku na łóżku polowym rozebrany do rosołu - bez pampersa też - tylko miał na siurku rąbek tetrówki zahaczony żeby fontanny nie robić, a pod tyłkiem podkłady jednorazowe, kurde dziecka nie było nie było przez te 9 godzin - pełnia szczęścia i cały dzień drzemeczki, tylko 2 razy skrzywił się że jest głodny, choć i tak niewiele zjadł w ten upał.
 
reklama
witajcie. Mam takie pytanko.... Jestem 2 tygodnie po porodzie i ani razu od tamtej pory nie bylam tak powiedzmy "normalnie" w kibelku, tylko caly czas mam biegunke. Brzuch mnie nie boli, czestotliwosc chodzenia do wc tez normalna, wiec dlaczego k..y nienormalne??? Miala tak ktoras z was?

Własnie po to weszłam na ten wątek żeby o to zapytać! Ja też tak mam. Najczęściej biegunka i bóle brzucha. Też się zastanawiam czy to normalne. Niby jestem prawie 4 tygodnie po porodzie,a wciąż tak mam :( A i dodam, że przeraża mnie kolor odchodów! Czarny!! Trochę mnie to stresuje :/ A co do zapachu to też to znam :)
 
Do góry