reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze zakupy

reklama
Ja kompletnie atechniczna jestem- myślę, że mogłabym nie podołać takiemu wyzwaniu ;) Nawet się aparatu nie dorobiłam jeszcze;p i muszę to zmienić bo mój mały rozbójnik zasługuje na tony zdjęć ;) Nawet ja nie mam żadnego z ciąży ;) Z mojego telefonu wszyscy się w pracy nabijają, że taka cegłą to można zabić ;) To nie ekstrawagancja ani nie lenistwo ja po prostu nie ogarniam ;)
A łóżeczko jest zwykłym białym Kuba Drewexu;) Nic specjalnego.
 
My mamy matę edukacyjną i leżaczek po synku i obie rzeczy się u nas sprawdziły.
Matę mamy taką: MAMTU MATA EDUKACYJNA OCEAN GRA+SWIECI+PODUSZKA (1918287958) - Aukcje internetowe Allegro Małemu się podobała - zwłaszcza lubił leżeć i patrzeć na migające w rytm melodyjek światełka. Za zabawki też potem ciągnął. Służyła nam do czasu kiedy zaczął się intensywnie obracać - wtedy zaczęła blokować mu ruchy i złożyliśmy ją. Fajna jest też ta mata Fisher Price Rainforest, ale my mamy już z tej serii karuzelę i chcieliśmy coś innego, bo w karuzeli i na macie Rainforest są te same zabawki i może się to nudzić dziecku.

Leżaczek mamy taki: FISHER PRICE LEŻACZEK BUJACZEK WIBRACJE 3 W 1 BCM! (1903319944) - Aukcje internetowe Allegro tylko w trochę innej kolorystyce i z innymi zabawkami, ale model identyczny. No i leżaczek to świetna rzecz. Używaliśmy odkąd mały skończył jakoś 2 miesiące, do momentu jak zaczął raczkować - wtedy już nie podobało mu się unieruchamianie ;-) Leżaczek bardzo ułatwia życie - wsadza się maluszka i można go ze sobą nosić po mieszkaniu, np do kuchni jak się obiad gotuje. Maluch się wtedy przygląda zaciekawiony co mama tam robi, zagaduje się go i można coś zrobić w spokoju. Ja np brałam też małego w leżaczku ze sobą do łazienki i mogłam się wtedy spokojnie wykąpać. A tak to co zrobić z takim szkrabem, który nie siedzi, przecież na podłodze się go nie położy ;-) A jak zostanie sam w pokoju to zaraz płacz. My też go np sadzaliśmy w leżaczku na przeciw lustra i sobie gadał ze sobą :-) Do tego to bujanie i wibracje działają uspokajająco. A jak mały był starszy to leżaczek służył nam za fotelik do karmienia, na który nie mamy już miejsca w mieszkaniu.
 
Ostatnia edycja:
ja mam tego samego typu leżaczek po Marcelku. ale Marcel nie lubił leżaczka. jak sie nauczył przekręcać na brzuszek to mu przeszkadzało o ze musi leżeć unieruchomiony, wiec używałam go tylko do karmienia.
A tak to co zrobić z takim szkrabem, który nie siedzi, przecież na podłodze się go nie położy ;-)
a moj wlasnie na podłodze leżał. od kiedy skończył 4 miesiace wiecznie leżał na podłodze :) mial zrobione swoje legowisko zabawki i sie tam taczał w to i wewte. ja mam salon z aneksem kuchennym wiec sie obserwowaliśmy, a jak chciałam iść sie kapać to zostawiałam drzwi do łazienki otwarte i słyszałam co on tam do mnie "mówi"
a zanim skończył 3 miesiące i nie umiał sie jeszcze przewracać z plecków na brzuszek to spędzał czas w gondoli przenoszony z pokoju do pokoju.
 
reklama
DSCN1934.jpgDSCN1965.jpgDSCN1970.jpgDSCN1972.jpgDSCN1974.jpgDSCN2006.jpgDSCN1935.jpgtako-jumper-x-spacerowka-gondola-2011-vertigo-6_0_b.jpgTo może i ja się pochwalę moimi "zdobyczami". tylko kilka, ponieważ chyba więcej się nie zmieści. Wózek też już wybrany, ale jeszcze nie kupiony.
 

Załączniki

  • kremowe_ciemne6.jpg
    kremowe_ciemne6.jpg
    40,4 KB · Wyświetleń: 37
Do góry