reklama
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Jestem zdecydowanie przeciwna wycinaniu metek bez powodu - powód - wielkość w porównaniu z ubrankiem, dziwne miejsce, wyjątkowa sztywność - nikt do końca życia za delikwenta metek wycinać nie będzie , to po prostu część garderoby. My też regularnie przeglądamy rzeczy
Aestima - spodenki pidżamkowe - i skarpetki do tego ? U nas założone na gołe stópki zbyt szybko fruwają...
Mi się wydaje, że Młoda pajacyki lubi. Nic nie uciska I w nocy się szybko zmienia, jeśli się coś przydarzy. Choć różne firmy mają różne proporcje. My też odkładamy rzeczy jak się robią przyciasne, nie patrząc zbytnio co jest na metce.
Anapi - krzesełko wizualnie b. ładne ale wydaje mi się zbyt płytkie i mało wygodne dla malucha.
Aestima - spodenki pidżamkowe - i skarpetki do tego ? U nas założone na gołe stópki zbyt szybko fruwają...
Mi się wydaje, że Młoda pajacyki lubi. Nic nie uciska I w nocy się szybko zmienia, jeśli się coś przydarzy. Choć różne firmy mają różne proporcje. My też odkładamy rzeczy jak się robią przyciasne, nie patrząc zbytnio co jest na metce.
Anapi - krzesełko wizualnie b. ładne ale wydaje mi się zbyt płytkie i mało wygodne dla malucha.
Oli spi w pajacach lub rampersach 62-68 , ciuszki tak samo 62 niektóre i 68 ale wiekszosc spodni na 68 za długie i szerokie.
Aestima
te z lwem tez jak worek:-(
Anapi
Krzesełko fajnie wyglada ale jak dla mnie to dla starszego bo takie "twarde" mi sie wydaje.
Aestima
te z lwem tez jak worek:-(
Anapi
Krzesełko fajnie wyglada ale jak dla mnie to dla starszego bo takie "twarde" mi sie wydaje.
ja raczje metek tez nie wypruwam chyba ze zdarzy mi sie przejechac po metce zelazkiem i jest ona taka ostra i drapiąca wtedy tak- bo sama sie wsciekam jak mam taką ostatnio w szale chcialam sobie metce odciag, wyrwac cokolweik i mam bluzke z wielka dziura na plecach taki głupi ze mnie nerwus !
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Ironia, ze mnie też taki nerwus
Mgordon, no tak własnie mi się zdawało, że za duze będą... Ubierz mu na święta te kakowe z szopem, świetne są I ten bodziak co Ci dałam w paski czekoladowe będzie pasował:-) Co z kombinezonem? Jak nie chcecie, to spakuję dla Wioli.
Przestańcie już z tymi krzesełkami mnie osłabiać- problem mam ten sam co Trasia im więcej krzesełka używam tym bardziej niezadowolona jestem a rodzice kupili do siebie jakieś krzesełko, ale wolę nie pytać jakie, bo na bank drewniane i niewygodne będzie ( ale mama plastiku nigdy nie zaakceptuje)
Mgordon, no tak własnie mi się zdawało, że za duze będą... Ubierz mu na święta te kakowe z szopem, świetne są I ten bodziak co Ci dałam w paski czekoladowe będzie pasował:-) Co z kombinezonem? Jak nie chcecie, to spakuję dla Wioli.
Przestańcie już z tymi krzesełkami mnie osłabiać- problem mam ten sam co Trasia im więcej krzesełka używam tym bardziej niezadowolona jestem a rodzice kupili do siebie jakieś krzesełko, ale wolę nie pytać jakie, bo na bank drewniane i niewygodne będzie ( ale mama plastiku nigdy nie zaakceptuje)
... rodzice kupili do siebie jakieś krzesełko, ale wolę nie pytać jakie, bo na bank drewniane i niewygodne będzie ( ale mama plastiku nigdy nie zaakceptuje)
Ha ha, Aestima, a u mnie odwrotnie! Teściowa kupiła plastikowe, ale zupełnie mi się nie podoba, a ja lubię drewniane ;-)
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
zołza- ja też lubię drewniane i plastik mnie generalnie mierzi ale w aspekcie krzesełka na wygodę stawiam, a w linkach od Zebry przeczytałam, że nawet jak dziecko dobrze nie siedzi- ma używać krzesełka i nie jeść w pozycji półsiedzącej i chciałabym się do tego zastosować a obawiam się, ze drewniane krzesło dla większego szkraba będzie dobre...
reklama
Podziel się: