reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

Hubson, dokladnie Cie rozumiem, bo sama cierpie na nerwice i od poczatku ciazy nie biore lekow i czasami jest na prawde ciezko.

Limonka, ja dzisiaj robilam badania enzymow watrobowych i alat podniosl sie o 30 jednostek w ciagu 3 tyg. A jakie Ty masz wyniki?
 
reklama
Ianka, nie zauwazylam Twojego pytania do mnie. Otoz moja nerwica to juz dluga historia, przed ciaza mialam pojedyncze skurcze dodatkowe serca, ale nie odczuwalam ich. Stany lekowe tez czesto miewalam wczesniej. Teraz pod koniec ciazy arytmia sie nasilila - ciagle stresy z powodu trudnej ciazy i problemow w domu plus mocno obciazone serce przez ciaze. Kazdy dzien to koszmar ostatnio :( wczoraj musialam juz po relanium siegnac, bo nie dawalam rady juz.

Darunia, wspolczuje. Jak sobie z tym radzisz?
 
Hubson, szczerze mowiac to chyba sobie nie radze. Biore bardzo rzadko tranxene, ale on niewiele pomaga. Czasami mam na prawde dosc. Czesto jestem sama w domu i wtedy dopiero jest zle.
 
Darunia, to mozemy sobie podac rece... musimy sie trzymac, tyle wytrzymalysmy to i te pare tygodni damy rade, prawda?
Codzien sobie to wmawiam.
 
Hubson, Darunia jeju to na prawdę macie nieciekawie, nie mogę powiedzieć że rozumiem, bo tak nie jest, w ogóle czytając ten wątek to nie powinnam narzekać na nic, tylko się cieszyć że nic mi nie dolega, oprócz tych "normalnych" dolegliwości w ostatnim trymestrze, już niedużo zostało, dacie radę,
 
Nasza Klarka po dzisiejszym usg :-)

waga szacowana - 1849g (32+4)

IMG_20140604_1karolina_22.jpgIMG_20140604_1karolina_30.jpgIMG_20140604_1karolina_34.jpgIMG_20140604_1karolina_36.jpgIMG_20140604_1karolina_37.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20140604_1karolina_22.jpg
    IMG_20140604_1karolina_22.jpg
    17 KB · Wyświetleń: 70
  • IMG_20140604_1karolina_30.jpg
    IMG_20140604_1karolina_30.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 65
  • IMG_20140604_1karolina_34.jpg
    IMG_20140604_1karolina_34.jpg
    15,9 KB · Wyświetleń: 63
  • IMG_20140604_1karolina_36.jpg
    IMG_20140604_1karolina_36.jpg
    16,3 KB · Wyświetleń: 66
  • IMG_20140604_1karolina_37.jpg
    IMG_20140604_1karolina_37.jpg
    14,4 KB · Wyświetleń: 64
Hubson, Daria - współczuję nerwicy, nie wyobrażam sobie jak dzielne musicie być, żeby jakoś przetrwać w ciąży. Jeszcze trochę, powodzenia :* :*

Sergeevna - super foty, ja nie miałam szczęścia i moja córeczka chowała buźkę prawie na każdym USG, a na 3d to cała się schowała tak, że nic nie było widać :/
 
Hubson, Darunia, trzymam kciuki za wasze dobre samopoczucie. Tyle wytrzymałyscie... Oby teraz było z górki.

Sergi, fotki pierwsza klasa! Cudna Klara.
 
reklama
śliczne fotki!

ja też nie miałam szczęścia do zdjęć, młodzież się za każdym razem zakrywa rączką, raz tylko lekko buźkę pokazała na chwilkę, a teraz to już za nisko jest...
 
Do góry