reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarzy, badania, USG i porady.

reklama
Super wieści aż miło takie na początku dnia czytać :)

ursula gratulacje potwierdzonej Alicji :D na szczęście wszystko juz w porzadku oby tak dalej :) super zdjęcia :D

Magda gratulacje Leona :D:D

zwolineczka
również gratulacje Leona :) i fajnie że możesz się już ruszać :)

avocado zazdroszcze córeczki może moje marzenie też sie spełni no i oczywiście gratulacje :D

Melonowa trzymam kciuki za dziś :)

Ja mam w czwartek wizyte juz od zmysłów odchodze z jednej strony mysle ze wszystko ok a z drugiej jakos czarne mysli przychodza same :(
 
zwolineczka gratuluję zdrowego i ślicznego synka :-)
avocado
gratuluję udanej wizyty no i zdrowej córeczki :-)
melonowa89
trzymam kciuki za wizytę :-)
Agatka2 czwartek tuż, tuż będzie dobrze, trzymam kciuki i nie stresuj się bo maluszek to też czuję :-)

A ja dziś byłam u położnej (bo tu ciąże jeśli jest wszystko ok prowadzi położna) mierzyła mnie i ważyła i powiem Wam, że się zdziwiłam bo waga ani drgnęła niby brzuszek mi urósł ale ważę 68,8kg tak jak miesiąc temu a ciąże zaczynałam z 71kg (w pierwszym trymestrze schudłam 3kg) mam nadzieję że brak zmiany wagi nie wskazuje na nic niepokojącego:baffled:

 
Ann 17 powiem Ci że moja waga nadal też nie ruszyła. Zaczynałam 48 a teraz 48,8 po dobrym obiedzie:zawstydzona/y: Miałam zapytać wczoraj lekarza ale niestety zapomniałam, zapisałam sobie całą listę pytań a o tym zapomniałam, u mnie z pamięcią ostatnio bardzo słabo.
 
Z wagą nie ma się co martwić jeśli tylko dzieciatko rozwija sie prawidłowo. Pomimo ze brzuszek rośnie często jest tak że chudniemy w innym miejsu (mi np wyszczuplały nogi:)), ja w 1 trym schudłam 6 kg, na ostatniej wizycie okazało się że mam 0,3 kg więcej niż na poprzedniej, więc dalej na minusie. Największe kg jeszcze przed nami i moze się okazać ze w ciągu całej ciązy przytyjemy więcej niż się spodziewamy.;-)
 
Dzięki dziewczyny :-)
Ja właśnie mam tu trochę problem bo nie mówię jakoś super po norwesku a tu niby wszyscy mówią po angielsku ale np położne to takie dwie starsze kobiety, które niby coś tam po angielsku mówią ale czasem nie ukrywam mamy trudności żeby się dogadać, niestety :baffled:
No ale za miesiąc jedziemy do PL i tam mam zamiar się wybrać prywatnie do lekarza i zadać mu PO POLSKU stertę pytań :-D
 
ja juz po wizycie :)
wyniki mam idealne toxo wykluczone lekarz zdziwil sie ze mam tak idealna hemoglobine mialam ponad 13 ;p
tak nakrecilam lekarza ze zrobil mi usg i szukla plci ale dzidziuch stal na glowie i nie chcial pokazac co ma nagle lekarz krzyczy zebym sie rozbierala zebym sciagnela jedna nogawke ze sie zaczyna krecic i zmienia pozycje i zrobi dopochwowo i jak in to stwierdzil cos jest ja na to co? a on no nozki sa .... i chyba cos jeszcze ale pani nie powiem ze to chyba chlopak ;p a jak wychodzilam to do mnie ale chyba napewno to chlopak tylko pani nic nie mowi nikomu niech potwierdzi drugi lekarz :) wiec zapisuje sie do klubu CHŁOPCÓW ;p
 
reklama
Melonowa wielkie gratulacje:-) Chłopaki coraz silniejszą grupą, albo mi się tak wydaje;-) Jeszcze raz wielkie gratulacje Mamo Chłopaka:-)

Ann17 ja również w tej ciąży jak do tej pory ciągle chudnę, a brzuchol mega duży no i z Majeczką na szczęście wszystko dobrze. Z Misiem tyłam regularnie po 1kg miesięcznie, a w ostatnim miesiącu 1,5kg, a córeczka moja widocznie chce żeby mamusia po ciąży od razu szczupła była;-)
 
Do góry