W
winki80
Gość
Witam kochane. Ja tez po wizycie. Przepraszam ,ze tak pozno ,ale wlasnie wroilam z kolezenskiej kawki.
Przez cholerne korki w Poznaniu spoznilam sie do lekarza 30 min ,wiec wpadlam tam potrojnie zestresowana. Na szczescie wszystko sie poopoznialo bo prawie kazda kobietka byla spozniona.
Pan Alexander wazy 2300 - czyli przybral 300gr w 9 dni.( ostatnie usg w Szecji). Superowo. Ilosc wod ok , i generalnie wszystko ok ,tylko szyjka ..jest za długa. Wciaz ma 4,7 cm ( tyle co na poczatku ciazy). Lekarz mowi ze na obecna chwile to ok ,ale juz powinna powolutku zaczac sie skracac, bo jak nie to potem skurcze ,ale nie bedzie rozwarcia. Oczywiscie juz do konca nikt mi tego nie sprawdzi( w Szwecji nie sprawdzaja) wiec teraz tylko czekac musze. Nie mam szans na porod przed terminem ,lekarz obstawia po. Mam nadzieje ,ze zmieszcze sie w listopadzie. ( przynajmniej mam szanse zrobic mu pokoj:-) )
Angie, Nimfii -kciuki za jutrzejsze wizyty!
Justynka -tez zazdroszcze ,ze wiesz na czym stoisz.
Przez cholerne korki w Poznaniu spoznilam sie do lekarza 30 min ,wiec wpadlam tam potrojnie zestresowana. Na szczescie wszystko sie poopoznialo bo prawie kazda kobietka byla spozniona.
Pan Alexander wazy 2300 - czyli przybral 300gr w 9 dni.( ostatnie usg w Szecji). Superowo. Ilosc wod ok , i generalnie wszystko ok ,tylko szyjka ..jest za długa. Wciaz ma 4,7 cm ( tyle co na poczatku ciazy). Lekarz mowi ze na obecna chwile to ok ,ale juz powinna powolutku zaczac sie skracac, bo jak nie to potem skurcze ,ale nie bedzie rozwarcia. Oczywiscie juz do konca nikt mi tego nie sprawdzi( w Szwecji nie sprawdzaja) wiec teraz tylko czekac musze. Nie mam szans na porod przed terminem ,lekarz obstawia po. Mam nadzieje ,ze zmieszcze sie w listopadzie. ( przynajmniej mam szanse zrobic mu pokoj:-) )
Angie, Nimfii -kciuki za jutrzejsze wizyty!
Justynka -tez zazdroszcze ,ze wiesz na czym stoisz.