reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

julieet mi na usg położna mówiła że dziewczynkom lubią wolniej serduszka bić niż chłopcom , może akurat byłaś zdenerwowana czy coś w tym stylu i dzidzia to odczuła , na pewno będzie dobrze zobaczysz ;)
jeśli chodzi o pobieranie krwi to też raz mi się laska wbić nie mogła i miałam 4 sińce ,dopiero inna się wbiła ale siniaka już nie zrobiła ;) hehe , za to raz jak sobie badania chciałam zrobić to mi krew wogóle nie leciała i śmiałam się z pielęgniarką że już moi panowie ze mnie wszystko wyssali ;)
 
reklama
Ania, nie byłam zdenerwowana, wręcz przeciwnie, poza tym ona już na poprzedniej wizycie wspominała o tej niemiarowości, ale jakoś wtedy tak się nie przejęłam
 
julieet musi być dobrze i wiem że na pewno się przejmujesz i tak nam już zostanie do końca życia że o swoje dzieci będziemy się martwic..mi ostatnio mała mało sie rusza ale mąż uspokaja że jej pewnie gorąco że śpi musi rosnąć a na nadal swoje:-)
Na glukozę idę za 2 tyg mam 75g nie wiem czy to znaczy ze 2 h będę tam siedziała szok
Apropo włosów to też mi wypadają a paznokcie tak się łamią wczoraj odżywkę kupiłam muszę je podbudować...
 
ankusch lekarz powinien określićile masz tam siedzieć, tzn ile razy masz mieć powtórzone badanie. Ja mam obciążenie 50 g i mam tylko po godzinie pobrać. Powiedział, że jeśli to wyjdzie niekorzystnie to powtórzymy z większą dawką.
 
ankusch niestety przy 75g 2 godziny sie siedzi i to wszystko na czczo, trzeba siedzieć, żeby tego nie spalać, o dziwo mnie kobieta puściła do domu , byłam samochodem, ale czytałam na innym wątku, że nie pozwalają wychodzić z laboratorium, więc w razie czego weź coś do czytania ;)
 
no ja tez mam 75, i mam 2 godz siedziec, mi gin powiedziała tak jak Majuska wspomniała, zero chodzenia, mam grzecznie siedziec i oczekiwac
 
Aneczka, pepsi gratuluję udanych wizyt :-D
Julieet głowa do góry, z Waszą małą na pewno wszystko dobrze!
I ja wreszcie się doczekałam i w poniedziałek idę na wizytę, no i myślę, że płeć w końcu poznam, choć jak każda z nas tylko czekam żeby usłyszeć, że wszystko jest ok
 
ja na glukozę idę w poniedziałek byłam się spytać w laboratorium jak to wygląda ja mam obciążenie 75g muszę tą glukozę zakupić w aptece zabrać ze sobą kubek o pojemności 300ml i całą cytrynę dogadałam się z laborantką że na 2godz do następnego pobrania to pojadę sobie do domu nie mam daleko tylko kazała siedzieć i nie chodzić po schodach żeby tej glukozy nie spalić;-)
 
Julieet - będzie dobrze,ja oczywiście też już bym przeżywała, ale lepiej jakoś zachamować emocje i się nie denerwować, aby dzieciątku nie zaszkodzić nie marw się na zapas pewnie na następnej wizycie będzie ok :)

Onanana- gratuluje udanej wizyty :)

Ja dziś mam wizyte trzymajcie kciuki, mały oczywiśćie bryka, ale musi mi lekarz powiedzieć, że rośnie ładnie itp, wtedy będe bardziej spokojna :)
 
reklama
Nie martwcie się, wszystko będzie dobrze - musi być!!! :)

Ja byłam dzisiaj na pobraniu krwi i glukozie, niestety glukoza podziałała dość marnie, bo po 10 minutach ją zwymiotowałam. Mam refluks przełyku i niestety jak mi do gardła podejdzie to już nie ma szans tego zatrzymać, choć naprawdę się starałam. Dostałam saszetki do domu, zrobię sobie z samego rana, zdrzemnę się z 1,5 godzinki i potem polecę na 8:00 na badanie krwi powtórzone, to lepiej powinno być.

Też dostałam 75g glukozy, ale babka nie mówiła nic o siedzeniu, a ja od razu wyszłam z przychodni i do domu poszłam. W połowie drogi... no, niestety.
W ogóle babka powiedziała mi, że nie zaleca cytryny, bo obniża ona cukier, dlatego często używana jest w diecie, do obniżenia poziomu. Pierwszy raz się z tym spotkałam, ale powiedziała, że to opinia ich dietetyka dlatego jej posłuchałam i cytrynki nie wkropiłam.
 
Do góry