Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[ola.80]

Asco ciesze sie ze u Ciebie tez wszystko ok
Papciarku ja tez sie ciesze
Madzik moja tez jest mała,''rozmiary'' ma na o tydzien młodsza a waga w 27tyg ok 850g takze tez malutko ale gin powiedział ze wszystko jest ok i czesto dzieci w ułozeniu miednicowym sa mniejsze.Ja zauwazyłam ze wsrod naszych marcjanskich dziecie to w wadze zdecydowany prym wioda chłopaki
Cornelka najwazniejsze ze jest dobrze a płec w koncu tez poznasz
Rozczochrana to faktycznie ktos tu spaprał sprawe,a potem lekarze sie dziwia ze ciezarne wszystko sprawdzaja same w necie.....

 

[papcia]

Rozczochrana na tym etapie już nie mierzą długości dziecka tylko właśnie wage podaja ale to też w jakimś kalkulatorze centymetrów na necie powinno być

 

[koncia]

ola,jak mają takie duże fujarki po tatusiach, to muszą troszkę więcej ważyć

 

[ola.80]

No i musza miec silne ramiona zeby ochronic marcjanskie ksiezniczki

 

[PINKA25]

gratuluje wam dziewczynki dorodnych dzieciaczków i poprawnych wyników

 

[mamii]

To ja jeszcze na pocieszenie koleżance powiem, że mój gin powiedział, że dziecko średnio podwaja swoją wagę co 3-4 tygodnie (u mnie 18tc-257g, 22tc-493g, 26tc- 865g , więc mniej więcej by się zgadzało), oczywiście odchylenia dwutygodniowe są w normie, jak ze wszystkim! - weź sobie przeciętny wzrost kobiety sprawdź, a potem zadaj na tym forum pytanie ile która ma cm......:-) i tak to właśnie z tymi średnimi wygląda ;-)
A największy przyrost wagi jest w 8 miesiącu i jak mądry pan doktorek twierdzi wtedy dzieciaki nadganiają wszystkie braki tzn. tylko tyle ile każde uzna za wystarczające dla siebie

 

[Marta1981]

Co do wagi to różnie bywa - z Olkiem miałam USG w piątek przed południem i ważył niby 3500g z tolerancją +/- 300g a urodziłam w nocy z piątku (ten sam piątek) na sobotę i ważył 3930g. Ostatnio jak gin ważył Pawełka to brał obwód klatki i kość udową i jakoś wyliczało.

 

[86ruda]

i ja juz po wizycie
Wszystko w normie
Martwilam sie bolami brzucha i silnym naciskiem na szyjke no ale najwidoczniej jest ok.
Szyjka co prawda jest miekka,no ale w ciazy z Bartkiem byla miekka,krotka i lekko rozwarta i (przy oszczedzaniu sie w 7 i lezeniu w 8 miesiacu) wytrzymala do terminu, wiec tym razem tez powinna dac rade, tym bardziej,ze sie narazie nie skraca.
Mlody glowa w dol i dlatego mi tak cisnie na szyjke ;-)
Termin standardowo sie wydluza,wiec wedlug om 9 marzec a wedlug usg (wszystkich zreszta) ok. 15 marzec.
To koncowka 28 tygodnia (om) /27 (usg) i maluch wazy 1017 g.
Nic mu nie odpadlo i mamy kolejne zdjecie siusiaka hehe

Uspokoilam sie troche, choc szczerze mowiac po problemach w poprzedniej ciazy ten bol i nacisk na szyjke bedzie mnie pewnie stresowal az do konca
No ale skoro szyjka poprzednio wytrzymala to i tym razem powinno byc ok.
Wiec byle do przodu

 

[futrzakowa]

rudzik - dobrze że wszystko dobrze i najważniejsze że nic nie odpadło szkoda tylko że ten ból zapowiada się do końca...ale jakoś przeżyjemy;-D i czekam na zdjęcie siusiaka

 

[PINKA25]

Ruda- no to tylko sie cieszyc ze wszystko ok a fote masz???????