reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

reklama
rozczochrana żadne słowa nie są wstanie opisać jak mi przykro. Postaraj się tam trzymać, mam nadzieję że masz obok bliskich... Ściskam Cię bardzo mocno!

Lokata - mnie temat grzybka jest również świetnie znany. Straciłam już rachubę który raz od początku ciąży się leczę, pomijam że w okres ciąży weszłam z grzybkiem :/

W nocy z 10 na 11 listopada miałam atak strasnego bólu w prawym bolku i znów promieniowało to na dół. Zrobiłam badanie moczu, krwi i usg nerek. Poszłam z wynikami do lekarki w środę 17go, zbadała mnie i wyczuła dodatkowo twardy brzuch. Uznała że wyniki nie są za dobre i dała mi skierowanie do szpitala na patologię. Więc zebrałam tobołek rzeczy i pojechałąm do szpitala cała w nerwach. W szpitalu kolejny lekarz mnie przebadał, stwierdził że wg niego badania są OK, zrobił normalne USG posłuchałam znów serduszka fasoli, sprawdził nerki. Na koniec powiedział że nie widzi powodów do hospitalizacji, kazał kupić Asmag Forte i zażywać No-Spę. Jeśli bóle nie przejdą mam wrócić z tym od razu do szpitala. No i kazał mi pojechać z powrotem do lekarki która mnie wysłała do szpitala, żeby mi dała L4, mam leżeć i odpoczywać. Wróciłam więc następnego dnia do doktorki, dała mi dodatkowo Urosept 4x1(zamiast Furaginu, bo jestem na niego uczulona) i witaminę C 3x1 i zleciła posiew moczu. Kazała też brać przez pięć dni No-Spę 3x1 a potem w razie bólu. Wynik badań będzie pod koniec listopada i mam się zjawić na wizycie i ona zadecyduje czy włączyć antybiotyk czy nie.
Tylko nadal nie wiem co z tym twardym brzuchem. Słyszała któraś z Was co to może znaczyć i czy to jest w normie? Moja przyjaciółka u której jej lekarka wyczuła twady brzuch od razu dostała Duphaston. A mnie leczą tylko na nerki a brzuch olali :/ Nie wiem już co myśleć :(
 
Tylko nadal nie wiem co z tym twardym brzuchem. Słyszała któraś z Was co to może znaczyć i czy to jest w normie? Moja przyjaciółka u której jej lekarka wyczuła twady brzuch od razu dostała Duphaston. A mnie leczą tylko na nerki a brzuch olali :/ Nie wiem już co myśleć :(

Duphaston to syntetyczny progesteron i po 20 tyg ciąży własciwie sie go nie przepisuje bo za utrzymanie ciązy juz wtedy odpowiada lozysko a nie ciałko zółte produkujące progesteron. Twardnienie brzucha po 20 tyg moze sie pojawiać i jest zupełnie prawidłowe ale gdy jest zbyt częste lub bolesne albo gdy towarzyszy mu skracanie sie szyjki mogą być zwiastunem porodu przedwczesnego. Widac u ciebie szyjka jest prawidłowa. Leż i birze nospe i magnez - oba działaja wyciszejąco na skurcze czyli nie olali twardniejacego brzucha
 
reklama
dziękuje dziewczyny... najprawdopodobniej łożysko przestało spełniać swoje funkcje i dziecko nie dostawało żadnych wartości odżywczych... nie miałam pojęcia o tym że dzieje się coś złego... czułam się normalnie... wszystko wyszło na usg wczoraj rano... dokładnej przyczyny dowiemy sie za około 2 miesiące kiedy dostaniemy wyniki sekcji i wyniki naszych badań genetycznych.... trzymam za Was wszystkie mocno kciuki... niech Wasze maleństwa rosną zdrowo i cieszą Was każdą sekundą wspólnie spędzoną... ściskam Was bardzo mocno :* powodzenia
 
Do góry