reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

reklama
sivi gratulejszyn! nic tylko rodzić :-)

Klementinka no ponoć ma być ziąb :( u mnie za oknem już nieładnie :(

Pytałam położnej o bóle w kroczu i kości ogonowej i to jest normal bo sie miednica rozszerza..
A skóra pod piersiami mnie boli bo się brzuch obniża :)
 
asionek ja ten czop jakoś przegapiłam bo pojęcia nie mam jak to wygląda w praktyce tylko z takich opisów i opowieści jak tu na forum.

moze odszedl juz na porodowce :) czesto tak tez sie zdarza

po wizycie....
znowu zestresowana,z usg wychodzi ze przybrala 130g ale wszystkie wymiary swiadcza o terminie 17.10(takim jaki byl na pierwszym usg), a nie 1.10 a juz od 3 dni odstawilam tabsy tak jak kazal..i robi mi sie rozwarcie... mala wazy 2330,i wszystko wskazuje na to ze jestem w 34 tyg;/nie wiem juz nic..w sob ktg i przeplywy ktore dzisiaj byly ok.

mala wazy dobrze i nie wiem po co panikuja :/
tym bardziej nie kumam tych zmian dat porodu ... kurcze bez sensu calkiem :/ dzieci roznie rosna , a w ciaze zaszlo sie raz w konkretnym dniu i to napewno sie nie przesowa ;))
bedzie dobrze !! moj synek tez niby nie za duzy .. ale tutaj nikt nie panikuje i nie zmienia daty porodu na szczescie :)

hej, ja po wizycie

cytologia pobrana, infekcja zażegnana.. ogółem wszystko dobrze, dzidzia nisko ale nie aż tak nisko, szyjka trzyma.. mam jeszcze mieć wizytę i usg 28.09 o ile nie urodzę :-D


ja juz niedługo mam 37tc i trzeba naturalnie przyspieszyć bo położna mnie nastraszyła że nie urodzę do 28.09 a na październik ma być zimno ;-)

super , ze wizyta udana :)

A ja po USG!!!! moim już ostatnim!! Na koniec doktorek powiedział : to do zobaczenia przy porodzie. :-) I do mnie dotarło wreszcie że już już końcóweczka :-)
Fajną miałam dziś techniczną, bo ostatnimi czasy trafiała mi się taka co mnie tylko niepotrzebnie nastraszyła :wściekła/y:. Pokazała mi dokładnie wszystkie narządy, widziałam stópunie z 5 palusiami i buziulke dokładnie (coś tam sobie mieliła w buźce :-D) i powiedziała że nie ma się co martwić że jest malutka bo najważniejsze że przybiera stale na wadze. No i co najważniejsze! waży około 2600!! wskoczyła spowrotem nad kreskę właściwego rozwoju, czyli ciut większa bedzie niż siostra była (wychodzi na to że położna we wtorek pomyliła się z tymi pomiarami macicy i troche zaniżyła jej wagę).
A tak w ogóle to mi dali góra 2 tygodnie i bedzie po wszystkim, bo mała ma już główkę w kanale. To akurat da się wyczuć bo od jakichś 3 dni miednica i krzyże mi nawalają, a ścięgna w pachwinach tak mnie bolą (zwłaszcza na wieczór) jakbym szpagat-sznurek na siłę zrobiła i nie mogę nawet kroku zrobić. Pewnie tym kaszlem i rzyganiem sobie przyspieszam tylko poród.

super wiesci :)
no i juz niedlugo wow !! w szoku jestem hehe
ale ten czas leci ! :)
 
No u nas to tez pomieszanie z poplataniem jesli chodzi o terminy... A na wizycie sie dowiedzialam, ze mi rowniez zelaza brakuje (swieto lasu ze zrobili w ogole badanie;)) i mam je brac na pusty zoladek... hm... przy diecie cukrzycowej to trudno raczej zeby miec pusty zoladek, ale ze wstaje po nocach na sik, to w srodku nocy biore tabletke.
No i ponoc tez cos z tarczyca mi sie zaczelo dziac, ale mam nadzieje ze to tylko przez ciaze, bo ani w rodzinie nikt nie ma takich problemow, ani wczesniej tez nie mialam, bo regularnie mam wyniki robione... w kazdym razie po porodzie musze sie skontrolowac z cukrzyca, tarczyca, bo sie posypalam na kocowce jak stara babcia:D


Aaaa najwazniejsze.... nasze dziecko oscyluje juz z waga blisko 4 kg!:szok: (nie kumam tego, bo ja ok kg trace a on zyskuje przez 2 tyg, jakas dziwna sprawa, zwlaszcza ze cukry mam niejangorsze) Ale babka cos miala problem z pomierzeniam glowki, bo mowi ze juz bardzo nisko sie maly usadzil i czuje to kurcze codziennie, bo taki mnie bol lapie jak sie mlody wieci, ze nie raz juz rodzince stracha napedzilam ze rodze;) Przy tych wierciochach zreszta to na ktg mi juz wieksze skurcze sie zapisuja, wiec chyba teraz to juz w ogole bede czestym gosciem w szpitalu... Ale szczerze mowiac juz jestem gotowa na powitanie mojego ufoludka, wiec niech sie dzieje wola nieba:)

Niby mam jeszcze usg ustawione na za tydzien,ale zobaczymy czy wczesniej sobie malego w realu nie obejrzymy;) W kazdym razie chyba wlochata bestia bedzie bo takiego jezyka mial na glowce jak usg robili:D
 
reklama
pryzybela - bidulko wszystkie możliwe dolegliwości ciążowe Cię dopadły :-( ale za to młody kawał byczka :-D może szybciej Ci go będą wyciągać ;-)
 
Do góry