reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

reklama
No prawda, prawda... jakby mi się po porodzie okazało że mamy córeczkę anie synka to też bym była szczęśliwa, ale ten przypadek z bliźniakami to jakaś porażka... ja rozumiem że we wczesnej ciąży można nie zauważyć dwóch dzieciątek... ale później? no chyba że tak jak piszecie, kobieta nie chodziła na USG... :-)
 
ja znam przypadek ze z piecioraczkow wyszly szescio, ale z blizniakami to faktycznie ciezko przeoczyc...

moja znajoma jak urodzila trzeciego syna to wpadla w depresje i nie zajmowala sie nim chyba przez pol roku...
a mojej mamie lekarz nie chcial powiedziec ze urodzi druga corke, bo byl pewien ze sie wscieknie... nie wiem skad mu sie to wzielo. nie mam 10 siostr, tylko jedna.
 
co do tych kolorów to jak jest już coś niebieskiego dla dzieciaka to najczęściej z motywem typowo chłopięcym:cool: bo kolor niebieski -gładki to mi nie przeszkadza,ale niebieski z samolotem czy autem to już ewidentnie dla chłopca....wiec w obecnych czasach to już jest narzucone z gory dla kogo jaki kolor,mnie sie bardzo podobają uniwersalne kolory i motywy.

pewnie z czasów ktore kojarzy sivi :-):-):-) to było na odwrót bo też mi sie to obiło o uszy...ale pewniete ubranka to na drutach były robione:-D bez zadnych motywów :tak::-):-)
 
ja slyszalam ze niebieski dla dziewczynki bo w niebieskiej szacie byla Matka Boska, a rozowa szata byl owiniety Jezus. tak babcia mowila
 
ja slyszalam ze niebieski dla dziewczynki bo w niebieskiej szacie byla Matka Boska, a rozowa szata byl owiniety Jezus. tak babcia mowila

zupka ale bardziej dziewczynce pasuje niebieski niż różowy dla chłopca- od razu mi sie kojarzy źle...hehe

pamiętam jak moja teściowa kupiła bluzeczkę dla wnusi- kolor żółto granatowy z traktorem na przodzie i napisem "boy" :szok::no::eek:
nie dziwota,,ze młodej nie ubrałam tego czegoś:confused2:
 
reklama
Do góry