reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

reklama
Miłka gratulacje :-) córa się pewnie cieszy

sylwia no nie wiem...wcale nie jest powiedziane...znam takiego jednego który po porodzie od razu uciekł bo powiedział że to jednak nie dla niego i nie jest gotowy...

Pewne jest ze musisz niunia wywalić mu kawę na ławę. Nie ma co czekać bo ten stres na zdrowie ci nie wychodzi.

Mój też w małej był zakochany na zabój od początku. Nie przeszkadzałam mu w zajmowaniu się nią i wszyscy się potem dziwili że chłop a potrafi wszystko przy dziecku zrobić - no trudno się dziwić, trzeba im tym facetom naszym po prostu pozwolić się wykazać i się nie wtrącać :-)
 
Jeszcze nie wie, dowie się jak odbierzemy ją z przedszkola :-)

No i dobrze się stało bo braciszka przecież mieliśmy zjeść ;-)
 
nie nie mamy po 19 lat.. w nicku tak jakos napisalam 19 ja juz mowilam ale powtorze mam na imie Ewelina mam 22 lata a on ma 28..
to juz sluszny wiek, tez myslalam ze jakis smarkacz a skoro juz kolo 30 to chyba przyda wam sie powazna rozmowa
Ciąża i czas po porodzie to matura związku, wszystko wtedy wyłazi.
swiete slowa, zazwyczaj jest jakis kryzys bo i nam kobietom zmienia sie myslenie i faceci musza dojrzec do roli ojca
ale dzieci ma sie w dwojke i pomoc drugiej osoby jest niezbedna
Dziewczyny,

Siedzi u mnie w brzuchu mała, zdrowiutka z zadartym noskiem Helenka :-D

Poryczałam się ze szczęścia bo chciałam drugą córcię :tak: mój coś tam pierdzilił o 3 dziecku ale jak na razie może spadać na drzewo :-)

niunia - dobrze, że skończyło się na leżaniu w domu, ja te zastrzyki dostawałam w pierwszej ciąży, do mięśniowe są cholery i dupa po nich boli :-( ale dla dzieciaka da się wytrzymać
gratulacje, tak jak sobie wymarzylyscie:-)

ja tez pozwalalam mezowi zajmowac sie Jaskiem jak byl malenki, tzn najpierw mialam troche z tym problemow bo uwazalam ze robie wszystko najlepiej, ale szybko sie opamietalam
zwlaszcza ze musielismy radzic sobie sami, nie bylo pomocy babci
a teraz maly przepada za tata i tata za Jasiem, wstawal w nocy robic mleczko, szukal nocnych aptek kiedy maly mial kolki, nosil go godzinami, przewijal, karmil, odbijal, usypial...naprawde jako ojciec jest wspanialy
a na wizyty chodzil ze mna chetnie, teraz zostaje z Jasiem
 
Zdjęcie0859.jpgZdjęcie0860.jpgoto moj sliczny syneczek:):):)
 
reklama
Do góry