reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty,badania i USG :)

reklama
Ale duże te nasze maluchy już są :) Ja mam usg dopiero 2.02 czyli w moim 31/32 tygodniu :) Aniu ale musiałaś się zestresować... dobrze, że to nic poważnego
 
Ale już duże wasze dzieciaczki.
Ania dobrze że wszystko w porzadku, szkoda tylko nerwów
Ja do wizyty jeszcze dwa tygodnie (3.02) przez te ciągle nocne fikanie małego i spanie w dzień już sie nie moge doczekać żeby zobaczyć czy tam wszystko ok u niego.
 
Ja mam za 1,5tyg z usg i tez juz wyczekuje i odliczam dni. Moze corke wezme ze soba bo wiem ze by chciala tylko ze do szkoly nie poszlaby wtedy bo mam na 9.40
 
Jestem od wczoraj w domu, szyjka 3cm, trochę stwardniała po lekach, więc jest poprawa. Twardnienia brzucha się zdarzają, ale głównie jak pochodzę, więc mam się oszczędzać, brać leki i idziemy na kontrolę za 2 tygodnie. Nie podali nam sterydu na rozwój płucek, więc prawdopodobnie niedługo jeszcze na 3 dni mnie położą w szpitalu.

Wystraszyłam się całą tą sytuacją, biorę się na poważnie za kompletowanie wyprawki i awaryjnej torby do szpitala. Lepiej mieć wszystko przygotowane, cokolwiek by się nie działo to chociaż jedna rzecz będzie z głowy. Oby się oczywiście nie przydała do kwietnia.
 
no wlasnie u nas ferie od 1 lutego, to będzie ostatni dzień szkoły bo wizyta 29, w sumie to już oceny wystawione bo w srode 27 mamy zebranie wiec rzeczywiście chyba jej daruje tylko ze później myślałam żeby do pracy wpaść na 2godz z jakims ciachem bo się poobrażali za ślub ze nic nie wiedzieli i musze ich udobruchać choć trochę;-) ;) nie wiem czy córka wytrzyma tam tyle, no chyba ze jej tablet wezme;-) ;)
 
reklama
Aniu, to dobrze, że sytuacja troszkę się poprawiła. Niedługo wszystkie będziemy musiały pomyśleć o spakowaniu się do szpitala. Nikt nie zakłada, że wcześniej urodzi, ale kto wie co te nasze maluszki wymyślą. Oby chciały siedzieć z nami jak najdłużej.
Kitki, ja zawsze zabieram Majkę na usg, dzięki temu sama pamięta o braciszku i często o nim mówi. Tylko, że Maja ma dwa latka a Twoja córcia już prawie 7 i pewnie bez tego rozumie co się dzieje ;) Wydaje mi się, że będzie później fajnie wspominać to, że widziała malucha jak był jeszcze w brzuszku :D
 
Do góry