reklama
Gratulacje dla Smokacza-Paluchacza, Cmokacza, Pchacza-Siłacza, i dla Zasuwacza.
A ja wreszcie mogę coś zrobić w domu bo Rafi nareszcie choć trochę potrfi się sam pobawić. A to wszystko dletego że sam już siedzi.:-) Posadzę go na macie wkoło sterta zabawek, za plecami sterta poduszek, w razie jakby się gibnał bo czasem mu się zdarza, i zabawa trwa.
I jeszcze jedno osiągnięcie to sprężynowanie. Strsznie chce stać i się kiwać na nogach. A jak siedzi na kolanach przodem do mnie to się stopami odpycha od łóżka i podskakuje na dupce. No chyba że sama mu robie patataj. A jak ja przestaje to się domaga robiąć to sam.
I znowu sobie o pluciu przypomniał, cholerka.
A ja wreszcie mogę coś zrobić w domu bo Rafi nareszcie choć trochę potrfi się sam pobawić. A to wszystko dletego że sam już siedzi.:-) Posadzę go na macie wkoło sterta zabawek, za plecami sterta poduszek, w razie jakby się gibnał bo czasem mu się zdarza, i zabawa trwa.
I jeszcze jedno osiągnięcie to sprężynowanie. Strsznie chce stać i się kiwać na nogach. A jak siedzi na kolanach przodem do mnie to się stopami odpycha od łóżka i podskakuje na dupce. No chyba że sama mu robie patataj. A jak ja przestaje to się domaga robiąć to sam.
I znowu sobie o pluciu przypomniał, cholerka.
baba.j.aga
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2006
- Postów
- 3 388
oj! to korzystajcie z tego czasu- długo to nie potrwa...jak się zaczną samodzielne wędrówki (czyt. raczkowanie i próby chodzenia...wchodzenie we wszystkie kąty i ciagłe obijanie się), to wtedy oczy wkoło głowy będą potrzebne;-)
Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
evvula - gratulacje samodzielnego maluszka
Co do plucia to mój dzis pluł jak nigdy moje okulary całe mokre wrrrr
A a godzinke temu mały z lezenia na brzuszku zmienił pozycje na pozycje do raczkowania.
Co do plucia to mój dzis pluł jak nigdy moje okulary całe mokre wrrrr
A a godzinke temu mały z lezenia na brzuszku zmienił pozycje na pozycje do raczkowania.
Drogie mamy czy wasi synowie też tak potwornie ciągnął sie za przyrodzenie? Mąż kazał mi się zapytać bo boi się że Rafał to sobie krzywde zrobi jak sie tak będzie ciągnąl. Faktycznie się nie szczypie, wyciąga go żeby był dłuższy?!:-):-):-), zresztą jajek też nie omija.
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Drogie mamy czy wasi synowie też tak potwornie ciągnął sie za przyrodzenie? Mąż kazał mi się zapytać bo boi się że Rafał to sobie krzywde zrobi jak sie tak będzie ciągnąl. Faktycznie się nie szczypie, wyciąga go żeby był dłuższy?!:-):-):-), zresztą jajek też nie omija.
u nas Quinten wcale się nie interesuje tym co tam ma.
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
Mój też się ciągnie zgniata, szczypie itd ;-) Czytałam że to normalne i nie trzeba sie przejmowac, a próg bólu napewno zapobiegnie zrobieniu krzywdy ;-) A tak z innej beczki... Jak tam u waszych maluchów z odklejeniem napletka? U nas bez zmian i tak sie zastanawiam czy to sie jakoś nie powinno stopniowo odklejac? Otworek ma na jakieś 2-3 mm...Drogie mamy czy wasi synowie też tak potwornie ciągnął sie za przyrodzenie? Mąż kazał mi się zapytać bo boi się że Rafał to sobie krzywde zrobi jak sie tak będzie ciągnąl. Faktycznie się nie szczypie, wyciąga go żeby był dłuższy?!:-):-):-), zresztą jajek też nie omija.
u nas Quinten wcale się nie interesuje tym co tam ma.
moje dziecie też nie zauważa, że cosik tam dynda
reklama
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
u nas napletek ladnie schodzi od samego poczatku - moj mąż sprawdzal bo ja sie balam ze Jaisowi zrobie krzywde, no a M jako facet ma wieksze doswiadczenie ;-)
Co do zabawy siusiakiem to wczoraj Jasio przy kapieli scisnal siusiaka tak ze ten jakos napecznial, Jasio lekko popuscil uscisk i oczywiscie zaczal sikac do wanny
Co do zabawy siusiakiem to wczoraj Jasio przy kapieli scisnal siusiaka tak ze ten jakos napecznial, Jasio lekko popuscil uscisk i oczywiscie zaczal sikac do wanny
Podziel się: