reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

No widzisz betka :-) Gratuluje :-)
Jasio w sumie tylko kilka (czasem kilkanascie) sekund wytrzymuje w pozycji siedzacej jako tako prosto, no ale nie bede go zmuszac bo nic na sile...
Biedak tez jak zwykle usiluje chlapac ale tu ma taka mala wanienke wiec uderza sie za kazdym razem w nogi :-D Ale mu to nie przeszkadza... ;-)
 
reklama
No to teraz ja się piszę na miejsce matki zamartwiaczki :dry:
Gosiu nie masz się co martwić. Córa mojej koleżanki starsza o miesiąc też jeszcze nie siedzi. Ale za to robi inne rzeczy których nie robi Kacper.

A mój nareszcie zaczął przewracać się z pleców na brzuch i już mam dość. Dziś rano obudził mnie ciągnąc za nos... No i wczoraj popełzał na łóżku babci (akurat na jego wzrost:-D), ześlizgnął się na podłogę i dumnie stał. Swoją drogą to to moje dziecie to naprawde dziwne - za rączki stawia już kroczki (czasem mu się myli i stanie sobie no nogę:-D), siedzi (choć czasem jak po coś wyciągnie rączkę to ląduje na brzuchu), a nie potrafi przewrócić się z brzucha na plecy...:shocked2:
 
chyba przestane czytac ten watek bo sie zaczne zamartwiac ze mam strasznego leniwca...:dry::dry::dry:
juz niektorzy zaczynaja chodzic a Jasio z trudem siedzi kilkanascie sekund...wiem ze tempo rozwoju jest rozne, no ale...:dry:
 
Michał od wczoraj raczkuej tak jeszcze nie poradnie, a jak sie spieszy to juz wogole wszystko mu sie plącze. Nie mniej czasami jak cos go zainteresuje jest przy tym w mgnieniu oka.
 
Myszko w środe byłam z malym w przychodni było razem 4 dzieci z maja.
On jako jedyny demolował przychodanie tzn raczkowal po przewijaku i przewracal wszystkie reklamy:-). Reszta dzieci lezala w wozkach zajmując sie zabawkami tudzież wyma****ąc nogami na wszystkie strony. az mi bylo glupio :| ze on w wózku sie drze i nie chce siedziec.
 
reklama
chyba przestane czytac ten watek bo sie zaczne zamartwiac ze mam strasznego leniwca...:dry::dry::dry:
juz niektorzy zaczynaja chodzic a Jasio z trudem siedzi kilkanascie sekund...wiem ze tempo rozwoju jest rozne, no ale...:dry:

Mysz to co ja mam powiedzieć? Piotrek od Jasia raptem 1 dzień młodszy a wogóle bez podparcia nie siedzi :-( Mam już doła totalnego z powodu braku postępów :-(
 
Do góry