reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

reklama
Osiagniecia mojego syna.
Obsikanie kocyka co dostał od dziadków. i to jeszcze przy nich
Obsiakanie psa.. do tej pory nie wiem jak to sie stało...
zrobienie kupy tacie na reke. :-):laugh2:
Odwraca sie z boczku na plecki.
przy odbijaniu trzyma główke prosto...
Spi w nocy 5godz.
 
to ja tez sie pochwale, bo tak sie ciesze. moje maleństwo zaczęło się już świadomie uśmiechać i w gaworzyć, głowkę ładnie podnosi wysoko jak leży na brzuszku, jak lezy u mnie to dopiero ta głowa wysoko jest, ze ho ho.
z osiągnięć toaletowych to mam obsikany tapczan, bo Kacperek urzęduje z goła dupcia i sobie posikuje. a jakies 2 tygodnie temu miał gołą dupcie i gp trzymałam na reku i nagle poczułam gorąco - zostałam olana:-D
 
dla mnie niesamowita jest umiejetnosc nasikania do kapcia - to gdzie ten kapec byl, ze Maly trafil???? :confused::confused::confused:

No, a pies ze nie zdazyl uciec to tez jest niewiarygodne :-D Pewnie go zamurowalo :-D
 
Jasiek wczoraj usiłował zasikać komputer. Na szczęście stoi on z 2 m od przewijaka i nie doleciało :-p. No ale wszystko przed nim, mąż mi się ostatnio pochwalił, że będąc maleńkim dziecięciem nasikał swojemu tacie do... herbaty :-D.
 
z tymi chłopakami naszymi to same zasikane sprawy:tak:. nasz jak lezy na przewijaku to pięknie osikuje nam meble. sik leci wielkim łukiem i z duzym ciśnieniem. dziś tez odoił nam tapczan:-D.
 
sztuka manipulacji: jak lezymy,to placzemy.jak mama bierze na rece,to przestajemy plakac.jak nas kladzie-zaczynamy znow...
choc coraz czesciej sie usmiechamy i laskawie pozwalamy zostawiac sie w bujaczku :-D
Marianka tez cos gada,choc kto by tam ja zrozumial :-D i tez bardziej swiadomie sie usmiecha.
 
Moj Olus tez juz ladnie sie do mnie usmiecha i pomalu zaczyna gaworzyc. Co do sikania to wczoraj np. nasikal na mnie 3 razy w ciagu 10 min, cale spodnie mialam mokre, ale tak to jest jak sie chce zeby dziecku sie pupa troche powietrzyla.
 
reklama
a wiecie z czego my się obecnie cieszymy?? Z GŁOŚNEGO placzu dziecka :rofl2: Znaczy sił nabiera na nowo!! :-):-)
 
Do góry