reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

A ja mam problem z pieluchami bo w nocy ok 12 Rafał się zasikuje a mnie cholera bierze. W bellach się przesikiwał tych do 9 kg więc kupiłam większe ale chyba troche za duże (8- 18 kg) bo też wycieka. Więc kupiłam huggiess z kubusiem bo są od 8kg do 14 kg i już myślałam że utrafiłam a tu ***** w nocy dziś i wczoraj wyciekło. I to cały czas na ten sam boczek. Czy ja nie umiem założyć pieluchy??????
 
reklama
Dzięki za odpowiedzi, miał robione te badania, wszystko wyszło ok, głowe też odwraca w kierunku dzwięku, a na klaskanie za głową odpowiada wzdrygnięciem ciała, ale wydawanie dzwięków jest mu naprawde dalekie, uśmiecha się całą buzią i to tylko tyle. Jak do niego mówię to próbował coś tam składać, ale to było ze 3 tygodnie temu i na tym koniec, nie robi już tego więcej.
 
Ja Krupko poprostu widzę jak ta choroba na niego działa, ze wszystkim jest dużo do tyłu, waga, wzrost, rozwój psychiczny, fizyczny, codziennie pszychodzi rehabilitantka ćwiczy go a mimo to dużo mu jeszcze do średniej:-(
 
MamaQ - nie zadreczaj sie kobieto :-) Kazde dzieck osie rozwija w swoim tempie. Moj Jasio jest odrobine starszy od Twojego synka i jesli chodzi o rozwoj to pod wzgledem fizycznym owszem - przewyzsza Twojego (ale to nie swiadczy o niczym) a reszta? Nie wydaje mi sie zeby sie wiele roznili :-)
Raz sie obrocil na ten brzuszek, ale pewnie to bylo bardziej na zasadzie sturlania sie przypadkowego :-D
Jednak nie mam zamiaru sie zadreczac
 
Jakby Jasio tak spal podczas mojego siedzenia na lawce to byloby fajnie :-D Ale on sie po chwili budzi bo wyczuwa ze wozek nie jedzie... :eek:
Zdarzylo sie ze spal jak wchodzilam do bloku, ale zwykle juz w windzie sie budzil...


Mój jak tylko wyczuje że wózek stoi to od razu się budzi, teraz trochę mniej spacerujemy ze względu na moje paznokcie, no i pada ciągle:-(
 
Myszko tyle razy sobie daje na wstrzymanie, ale ja już taka dziwna mama jestem że martwie się ciągle nie tylko za swoje dziecko ale i za wszystkie:-(

Moze to wydać się smieszne ale chodziłam kiedys na psychoterapię żeby dawać trochę na luz, i nie stresować się tak wszystkim ale nie pomogło.;-)
 
Widzę mamo Q, że Twój synek jest sporo młodszy od mojego. Mnie również zaczynało martwić, że nie śmieje się w głos. Tutaj czytałam, że inne dzieciaczki się śmieją i jego siostra też w jego wieku dawno już się śmiała ( wiem, bo mamy nagrany filmik kamerą gdzie jest data, więc mogłam porównać). Śmiał się tak właśnie tylko pełną buzią, aż nagle jak go pewna rzecz rozśmieszyła to śmiał się dotąd aż dostał czkawki:-D. Myślę, że to zależy też od usposobienia dzieciaczka. W końcu dorośli też są różni: jedni się śmieją z byle czego a innych prawie nic nie śmieszy. Po prostu może Twój synio nie uznał jeszcze nic za tak zabawne, aby wysilić się i narazić na czkawkę:-)
 
reklama
No u nas podobnie... Rzadko kiedy zdarza sie zebym przycupnęla na ławce a on nadal spał :sorry2:
 
Do góry