Ja dopóki będę karmić piersią to Piotrka nie wyeksmituję z naszej sypialni. Tak to wstaję na pół śpiąco zmieniam pampera i usypiam już w połowie karmienia a jakbym musiała latać do drugiego pokoju to bym się rozbudzała a potem problem z zaśnięciem.
gosia - ty to chociaz pampersa zmienisz - ja tylko podciagam koszulke, cyc na wierzch i do buzi i ide spac, a jak za malo to drugiego; nauczylam sie karmic na jednym boku z obu piersi :-)