reklama
Kluliczek
Babka z laską
Gratulujemy !
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Wielkie brawa dla Jasia!!!
Kasro, a mój synuś odwrotnie - egoistycznie, weźmie coś sobie i mówi "mam"
Kasro, a mój synuś odwrotnie - egoistycznie, weźmie coś sobie i mówi "mam"
Żania7
mama kochanych urwisków
Gratuluje Jasiowi to już będziesz Myszko niedługo za nim biegała;-)
Gratuluje również małym gadułkom ;-)
my jesteśmy na etapie tata i jak u krupki mogę mówić mama a Maja i tak swoje tata mówi i sie śmieje, mówi jeszcze mniam, babcia, ciocia, dzidzia, bach
Kasro super ze Karolinka daje tobie paproszki moja córcia to wszytko do buzi wkłada a ulubione jedzonko to kamyki zbierane podczas spaceru;-)
Gratuluje również małym gadułkom ;-)
my jesteśmy na etapie tata i jak u krupki mogę mówić mama a Maja i tak swoje tata mówi i sie śmieje, mówi jeszcze mniam, babcia, ciocia, dzidzia, bach
Kasro super ze Karolinka daje tobie paproszki moja córcia to wszytko do buzi wkłada a ulubione jedzonko to kamyki zbierane podczas spaceru;-)
Ostatnia edycja:
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Moja córcia to wszytko do buzi wkłada a ulubione jedzonko to kamyki zbierane podczas spaceru;-)
U nas tak samo, ja juz czasami myślę że Quinten to te kamyki spod ziemi wynajduje bo ja ciągle chodze i odkurzam a on i tak je miele ciągle w buzi, żeby to jeszcze kaloryczne było.
No i oczywiście gratulujemy wszystkim dzieciaczkom nowych umiejętności.
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
Gratulacje Jasiu!!!! Oj Myszko to teraz to dopiero się zacznie
Mój Piorek już coraz mniej wkłada kamyki do buzi Przemieniłam zakaz w zabawe, tłumaczę mu że wszystko malutkie co znajdzie ma dawać mamusi, ja wtedy mu bardzo dziękuje itd No i zakumał i tak robi ;-) radochę ma że hej czasem to nawet jak nic nie znajdize a ma ochotę na tą "zabawę" to udawane podnosi i mi daje czasami się jeszcze zapomni albo jak ma zły humor no to wtedy żadne zabawy w "proszę, diękuję" nie są fajne ale ogólnie jest ok No i gadanie gadanie, z nowości: tam, gdzie, dziu (dziura)
Mój Piorek już coraz mniej wkłada kamyki do buzi Przemieniłam zakaz w zabawe, tłumaczę mu że wszystko malutkie co znajdzie ma dawać mamusi, ja wtedy mu bardzo dziękuje itd No i zakumał i tak robi ;-) radochę ma że hej czasem to nawet jak nic nie znajdize a ma ochotę na tą "zabawę" to udawane podnosi i mi daje czasami się jeszcze zapomni albo jak ma zły humor no to wtedy żadne zabawy w "proszę, diękuję" nie są fajne ale ogólnie jest ok No i gadanie gadanie, z nowości: tam, gdzie, dziu (dziura)
Jestem pod wrażeniem małych gadułek, bo u Nas w tym temacie posucha. Gratulujemy wszelakich nowych umiejętności majowym dzieciaczkom.
Misiak oddaje większość smieci dorosłym mówiąc: błe błe - ale baba za chiny nie chce powiedziec :| a tak to tata, dzidzia i mama (wg kolejnosci pojawiania sie w misiowym słowniku) od tygodnia w róznych sytuacjach mowi jeszcze sssta...ale o cho cho to nikt nie wie... a uniwersalne określenie to YYYYY przy jednoczesnym pokazywaniu palcem...Zgadywanie o jaki przedmiot chodzi Michałowi w danej chwili to czasem istna łamigłowka.
Jak u Was bańki mydlane ???
Misiak oddaje większość smieci dorosłym mówiąc: błe błe - ale baba za chiny nie chce powiedziec :| a tak to tata, dzidzia i mama (wg kolejnosci pojawiania sie w misiowym słowniku) od tygodnia w róznych sytuacjach mowi jeszcze sssta...ale o cho cho to nikt nie wie... a uniwersalne określenie to YYYYY przy jednoczesnym pokazywaniu palcem...Zgadywanie o jaki przedmiot chodzi Michałowi w danej chwili to czasem istna łamigłowka.
Jak u Was bańki mydlane ???
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: