reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

reklama
Gratulacje szerock, no to sie doczekalas mamy i chodzenia.
Maja od wczoraj chodzi przy stole, kanapie , wstaje gdzie sie da tzn ma czego sie przytrzymac:)
Zaniu, u mnie dokladnie to samo, te nasze dzieci chyba wysylaja do siebie jakies impulsy telepatycyne, ze tak ida leb w leb, raczkowac tez chyba zaczely w tym samym czasie. Pablo wczesniej tylko wstawal i nieznacznie sie przesuwal, a dzis przeszedl mi wzdluz cala rogowke, potem przerzucil sie na lawe, fotel i w koncu na samochod i takim sposobem przeszedl caly pokoj na dwoch nogach :-):-):-)
No i wreszcie opanowal technike siadu ze stania - wczesniej wracal na czworaki - chwila skupienia na twarzy, rzut oka na teren ladowania i dup z impetem na pupe, ale to smiesznie wyglada :-D:-D:-D
 
Gratulujemy nowych kroczków i nowych słówek:-):-):-).

Mały z łóżka nam nie spadł ale to pewnie tylko dlatego bo ma te buty :sorry2:no a tak to ciagle się gdzieś uderzy:no::no::no:.
 
Nie jest tak xle na szczęście. Byliśmy we trójkę na łóżku (rano go biore do nas), ja przysnełam, a mąż postanowił iść na fajkę :wściekła/y: Mały długo nie czekał - popełzł w kierunku, gdzie nikt mu nie torował drogi i zleciał :no:

Zauważyłam jednak, ze teraz juz nie wychyla się z łózka - wiecie, bo on podchodził do krawędzi i głowa i ręce w dól jakby chciał coś chwycić. Teraz, gdy widzi krawędź zmienia kierunek i w nogi :-D Mąż miał go wczoraj na brzuchu i symulował upadek - ryczał gdy tylko stracił grunt (czyli brzuch;-)) pod rekami, a głowa wisiała w dół.

Moze sie wieć przynajmniej czegoś nauczył?:-p

Wy tez zaobserwowałyscie takie zmiany po upadku?

Gratulacje dla wszystkich nowych osiągnięć!! :-)
 
krupko u nas zadnych zmian poupadkowaych, a wrecz jeszcze większa zacheta do gnania w kierunku krawędzi. takze to jakis szaleniec jest.
 
mały nauczył sie dzis kiwac głowa jak ja mówi nie nie nie to on kręci głowa na boki i sie śmieje.
No i dzis bylismy na placu zabaw bawimy sie na koniku a on wyciaga reke ze do piaskownicy ja go na rece a tu płacz wiec stawiam na nózki trzymam za raczki a mały aaa uu aeeee i idzie (oczywiscie jeszcze mu pomagam) łaził od zabawki do zabawki a jak chciał zmienic miejsce pobytu to wyciagał raczke i mówił aauuu aa
 
gratulacje dla Wojtaszka!!:tak::-)

ja od kilku dni uczylam Sönke podawac reke na dzien dobry i w koncu nam sie udalo. Mowie dzien dobry, wciagam reke, a on podaje swoja:-) a cieszy sie przy tym,jak szalony:-D;-)
 
ale sie chlopaki rozhasaly z tymi umiejetnosciami - gratuluje :-)
Jasio doskonali precyzje i dalej wrzuca pileckzi do dziury :-D Moze z czasem zwiekszy odleglosc i bedzie celowal na przyklad z jednego metra :-D
 
reklama
Do góry