reklama
moje dziecie pic nie chce - ani z niekapka, ani z kapka, a tym bardziej z butli - jedyne co wchodzi w gre to kieliszek, lyzeczka lub normalny kubeczek
na nocnik nie sadzam - posadzilam raz, kupka poszla, ale potem trzeba bylo wyrzucac, nocnik myc, wole wiec pieluche z zawartoscia wyrzucac )
z umiejetnosci artystycznych - synus robi brawo, brawo; kosi-kosi lapki, pa pa pa, czesc - wyciaga raczke; nie nie nie - kreci glowka i nie wiem czy to tu zaliczyc - ale przerzuca kanaly na pilocie od tv
z umiejetnosci ruchowych - ladnie raczkuje, chodzi trzymany za jedna raczke a wrecz biega ) trzymany za obie lapki, wstaje i kuca z powrotem bez problemu, chodzi przytrzymujac sie mebli, czasami ustoi kilka sekund (dopoki nie zorientuje sie ze nikt go nie trzyma - wtedy szybko lapie sie czegos i kuca) jezdzi sam na jezdziku, ktory dostal na chrzciny
z jednej strony duzo radosci daja te nowe umiejetnosci ale z drugiej - 5 sekund nie usiedzi w spokoju, ma tyle energii ze wykancza wszystkich dookola no i nauczyl sie drzec w nieboglosy o cokolwiek, otwierac szafki, szuflady - masakra, tak go trzeba teraz pilnowac
na nocnik nie sadzam - posadzilam raz, kupka poszla, ale potem trzeba bylo wyrzucac, nocnik myc, wole wiec pieluche z zawartoscia wyrzucac )
z umiejetnosci artystycznych - synus robi brawo, brawo; kosi-kosi lapki, pa pa pa, czesc - wyciaga raczke; nie nie nie - kreci glowka i nie wiem czy to tu zaliczyc - ale przerzuca kanaly na pilocie od tv
z umiejetnosci ruchowych - ladnie raczkuje, chodzi trzymany za jedna raczke a wrecz biega ) trzymany za obie lapki, wstaje i kuca z powrotem bez problemu, chodzi przytrzymujac sie mebli, czasami ustoi kilka sekund (dopoki nie zorientuje sie ze nikt go nie trzyma - wtedy szybko lapie sie czegos i kuca) jezdzi sam na jezdziku, ktory dostal na chrzciny
z jednej strony duzo radosci daja te nowe umiejetnosci ale z drugiej - 5 sekund nie usiedzi w spokoju, ma tyle energii ze wykancza wszystkich dookola no i nauczyl sie drzec w nieboglosy o cokolwiek, otwierac szafki, szuflady - masakra, tak go trzeba teraz pilnowac
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
szerlock - gratulacje dla Kapsia :-)
U nas ruchowo nadal nienajlepiej - pocieszajace jest jedynie to ze Jasio bardzo lubi stac - pewnie bedzie po prsotu chodzil i tyle (za jakies 2 miesiace najwczensiej oczywiscie) a pelzanie i rackzowanie zostawi innym...
Potem bedzie mial dysleksje bo wszyscy ktorzy maja dysleksje nie raczkowali
U nas ruchowo nadal nienajlepiej - pocieszajace jest jedynie to ze Jasio bardzo lubi stac - pewnie bedzie po prsotu chodzil i tyle (za jakies 2 miesiace najwczensiej oczywiscie) a pelzanie i rackzowanie zostawi innym...
Potem bedzie mial dysleksje bo wszyscy ktorzy maja dysleksje nie raczkowali
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
Ależ się uśmiałam z Majeczkowego ogórka
No a Kamilka nie daje sobie w kaszę dmuchac Żeby brata przewrócić No no no :-)
Gratulacje dla szczekającego Wojtusia :-)
Joanka- u nas też w grę wchodzi picie tylko z kieliszka lub łyżeczki, choć ostatnio daję mu picio z tej pokrywki od butelek, wiec mały ma takie swoje mini kubeczki
A mój syncio zaczał ochoczo mówić "da" i wyciąga rękę gdy chce żeby mu coś dać A gdy jest mu źle, gdy nie może dostać tego co chce to zaparcie powtarza: "nie... nie... nie..." i tupie nogami;-) Czyżby pierwsze oznaki małego buntownika
No a Kamilka nie daje sobie w kaszę dmuchac Żeby brata przewrócić No no no :-)
Gratulacje dla szczekającego Wojtusia :-)
Joanka- u nas też w grę wchodzi picie tylko z kieliszka lub łyżeczki, choć ostatnio daję mu picio z tej pokrywki od butelek, wiec mały ma takie swoje mini kubeczki
A mój syncio zaczał ochoczo mówić "da" i wyciąga rękę gdy chce żeby mu coś dać A gdy jest mu źle, gdy nie może dostać tego co chce to zaparcie powtarza: "nie... nie... nie..." i tupie nogami;-) Czyżby pierwsze oznaki małego buntownika
Nato - widocznie ogórek był niedobry ;-). Ale się uśmiałan
Mamooli - ale spryciula z Kamilki . I ile wysiłku ją kosztowało aby przewrócić Maksa . Widocznie tak bardzo chciała do mamusi :-)
Joanko - no niezłe postępy :-). Dawno nie chwaliłaś się Szymkiem i teraz mamy wszystko na raz ;-). Ale ja lubię czytać jakie zaradne są nasze dzieciaczki
Szerlock - gratki dla Kacperka
Mysz - to, że Jasiek nie raczkuje nie oznacza, że będzie miał dyslekcję . Mojej siostry synek też nie raczkował a dyslekcji ani śladu (zresztą moja siostra jest polonistką i ma fioła na tym punkcie )
Marti - o jaki Piotruś mądry już wie czego chce .
Michaś zaczyna się przemieszczać przy meblach i ciągle wstaje.
Wcale nie chce położyć się na plecach i mamy problem - nie lada sztuką jest zmienienie pieluchy
Poza tym gada, gada i gada ...... :-)
Mamooli - ale spryciula z Kamilki . I ile wysiłku ją kosztowało aby przewrócić Maksa . Widocznie tak bardzo chciała do mamusi :-)
Joanko - no niezłe postępy :-). Dawno nie chwaliłaś się Szymkiem i teraz mamy wszystko na raz ;-). Ale ja lubię czytać jakie zaradne są nasze dzieciaczki
Szerlock - gratki dla Kacperka
Mysz - to, że Jasiek nie raczkuje nie oznacza, że będzie miał dyslekcję . Mojej siostry synek też nie raczkował a dyslekcji ani śladu (zresztą moja siostra jest polonistką i ma fioła na tym punkcie )
Marti - o jaki Piotruś mądry już wie czego chce .
Michaś zaczyna się przemieszczać przy meblach i ciągle wstaje.
Wcale nie chce położyć się na plecach i mamy problem - nie lada sztuką jest zmienienie pieluchy
Poza tym gada, gada i gada ...... :-)
szerlock - gratulacje dla Kapsia :-)
U nas ruchowo nadal nienajlepiej - pocieszajace jest jedynie to ze Jasio bardzo lubi stac - pewnie bedzie po prsotu chodzil i tyle (za jakies 2 miesiace najwczensiej oczywiscie) a pelzanie i rackzowanie zostawi innym...
Potem bedzie mial dysleksje bo wszyscy ktorzy maja dysleksje nie raczkowali
ciekawe co na to kluliczek, bo z tego co wiem ma dysleksję.
mysz widzisz, ze kapcer w sumie to od dzis tlyko raczkuje, bo tak to dupował juz od jakich 2 tyg teraz bedzie. a jas jest młodszy i ma jeszcze czas. a to co zaobserwowałam to myśle, ze kacper na panelach asekurował sie tym dupowaniem, bo sumie dzis z przypadku zostalismy w pokoju, gdzie jest dywan i od razu ruszył w raki. i juz tez myslałam, ze raczkowac nie bedzie, bo stawał przy czyzm sie da, a rakow brak
Kluliczek
Babka z laską
A Kluliczek na to: nie raczkowałam. Ale tak naprawdę nie chodzi o to czy raczkowałam czy nie, ale o to że zamiast raczkować jeździłam na tyłku, z jedną nogą pod siedzeniem, a 2 się odpychałam. I wstawałam na jednej nodze, na zmanę. A wynikało to z (teraz ruszam pamięć by wspomogło mnie moje wykształcenie) niewpółdziałania półkól mózgowych. Poprostu coś na połaczeniach nie grało i już. I rzeczywiście jest to podstawą do teori o raczkowaniu i dysleksji. Ale Jaś poprostu nie ma ochoty raczkować, po co, skoro dorwał się do chodzenia (jak narazie stania). Mysz, wyluzuj. Po pierwsze: dysleksja to nie wyrok, nasz mózg jest naprawdę fajną maszynką, jeśli coś w nim ulega mikrouszkodzeniom, to sobie to obchodzi lub zastępuje. Dlatego trzeba ją wcześnie rozpoznać i korektować. Po 2: masz dysleksję? Twój mąż ma? Nie? to masz jeden z możliwych powodów z głowy. Jak boisz się że mogą być jakieś problemy to ćwicz z małym przez zabawę: ćwiczenie naprzemienne - ręka p. do nogi l., może poszukaj sobie coś o dennisonie i leniwej 8, możesz ją robić w trakcie zabaw, latarką na suficie, łapkami Jasia itp. Ale przedewszystkim wyluzuj, bo po co stresować dziecko i siebie, zaczniesz szukać czegos czego nie ma i wmówisz to w dziecko.
Kluliczek
Babka z laską
Przepraszam, że tak post pod postem, ale wyżej jest dużo, więc tak by mi się zlało. A jakby co, to dla Ciebie Myszko, nie denerwuj się, uśmiechnij :-)
Sławni dyslektycy
Albert Einstein
Leonardo da Vinci
Winston Churchill
Henry Ford
Nelson Rockefeller
Hans Christian Andersen
Walt Disney
Whoopi Goldberg
Danny Glover
i jeszcze:
Charakterystyka dziecka
A tutaj symptomy, ja sobie pooglądam i posprawdzam ze sobą :-)
Symptomy ryzyka dysleksji
Sławni dyslektycy
Albert Einstein
Leonardo da Vinci
Winston Churchill
Henry Ford
Nelson Rockefeller
Hans Christian Andersen
Walt Disney
Whoopi Goldberg
Danny Glover
i jeszcze:
Charakterystyka dziecka
A tutaj symptomy, ja sobie pooglądam i posprawdzam ze sobą :-)
Symptomy ryzyka dysleksji
reklama
szerlock - gratulacje dla Kapsia :-)
U nas ruchowo nadal nienajlepiej - pocieszajace jest jedynie to ze Jasio bardzo lubi stac - pewnie bedzie po prsotu chodzil i tyle (za jakies 2 miesiace najwczensiej oczywiscie) a pelzanie i rackzowanie zostawi innym...
Potem bedzie mial dysleksje bo wszyscy ktorzy maja dysleksje nie raczkowali
Ja nie raczkowałam, a dysleksji nie mam:-) , więc chyba to kolejny mit naszych mam i babć :-) Poza tym pomyśl sobie,że łatwiej jest złapać niezdarnie uciekającego na nogach brzdąca, niż perfekcyjnie zwiewającego raczka:-)
Gratuluję wszystkim dzieciaczkom, to niesamowite jak one szybko zdobywają nowe umiejętności
Moje dzieciątko jest od dwóch dni pokazywaniem lamp i obrazka, a dziś pokazywał na zmianę łóżeczko, nogę, podłogę, sufit i co jakiś czas znienacka mamę, oczywiście musiałam wszystko nazywać, a on sprawdzał, czy za każdym razem robię to dobrze
A co do kapków i niekapków, to służą one kubusiowi jedynie do ostrzenia sobie ząbków;-)
Podziel się: