reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze styczniowe brzusie

Juhuuuuu! spadający bombel na choryzoncie


  • Wszystkich głosujących
    6
Pod koniec zawsze jest ciezej,ale przeciez juz niedlugo.
Ja narazie nie puchne w sensie nog i rak,bo brzusio jak najbardziej,a do tego coraz bardziej niezdarna jestem,a na mikolaja sie nie nadaje bo za duzo ruchu robie :-[.
Chcielismy podrzucic bratu i szwagrowi prezenciki w nocy,wiec jak w nocy szlam siusiu to weszlam do ich pokoju no i plama na calego potknelam sie i oczywiscie walnelam prezentem o lampke i szwagra nie dosc ze obudzilam to jeszcze przestraszylam,mi nic nie bylo,tylko smiechu nie moglam powstrzymac. ;D ;D ;D
Na drugi dzien smiali sie z grubej mikolajowej. :D
 
reklama
Lwica mikołajkowa, no to miałaś przygodę :) Nieźle się ubawiłam czytając o twoich przeżyciach ;D ;D ;D

Nausea, mój chłopczyk jest duży i gin mówi, że to może być po części przez duphaston i kaprogest, które brałam wcześniej, ale nie przez fenoterol. Ale mówi, że to nic niepokojącego, taki jest i koniec, trochę mi ciężej, ale ważne, że prawidłowo się rozwija. Mam koleżanki, które brały fenoterol bardzo długo i urodziły zdrowe dzieciaczki, jedne większe, drugie mniejsze, wszytkie rodziły w 36-37 tygodniu i wszystko jest ok. Aha! gin mi powiedział, że zazwyczaj chłopcy są więksi od dziewczynek.

Pozdrawiam!!!!
 
KASIA ja tez pewnie urodzę po 36:)
Na razie chyba mnie przeziębienie łapie!!!
dziś mąż zrobił mi prezent -przyniósł torbę podróżną.którą sobie upatrzyłam w necie....z katalogu BP, bidulek-znów rozdrapałam Jego punkty,ale torba jest boska, zaraz ją spakuje do szpitala.Już mi ise nawet iśc chce:)
pozdrawiam
 
Nausea nie daj się choróbsku!!!! Trzymaj się cieplutko :) torba spakowana? :D
Ja po nowym roku się spakuję i dokupię resztę rzeczy.
pozdrawiam
 
reklama
My też kupiliśmy latem, bo żadnej nie mieliśmy- przydała się na wyjazd i kupowaliśmy ją też z myślą o szpitalu :)
Ale narazie leży i czeka w pawlaczu hihi i niech jeszcze poleży sobie :) Nie śpieszy nam się ;)
 
Do góry