mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Luxik - nie zniknęłam, tylko weny na pisanie nie mam
Filip jeszcze na długo to nie zostaje. On by chciał, ale ja jestem zbyt przywiązana. po jednym dniu już mi się tęskni
Antylopka - to idą łeb w łeb z zębami ;-)
Kozica - teraz słoneczko poświeciło, to może naładujesz akumulatory
Kama - zdrówka życzę. U nas tez ciągle choroby
Dzieci wyzdrowiały, to mąż cherla. Już lepiej. Ale tata od 3 miesięcy strasznie kaszle. Wczoraj wysłali go do szpitala. Tam stwierdzili że zapalenie płuc. Dopiero co 2 lata temu chyba był w szpitalu z zapaleniem płuc, wodę w płucach miał. Ale tak to jest przy robotach na budowie w zimie
U siostry mała gorączkuje od niedzieli - po 40 stopni ma. Generalnie - młyn mamy. Ja odbieram 3 dzieci, żeby siostra z tą małą nie musiała na dwór wychodzić. No i jeszcze Wiki urodzinki szykuję na niedzielę, a w sobotę musimy nadprogramowo do pracy ...
Filip jeszcze na długo to nie zostaje. On by chciał, ale ja jestem zbyt przywiązana. po jednym dniu już mi się tęskni
Antylopka - to idą łeb w łeb z zębami ;-)
Kozica - teraz słoneczko poświeciło, to może naładujesz akumulatory
Kama - zdrówka życzę. U nas tez ciągle choroby
Dzieci wyzdrowiały, to mąż cherla. Już lepiej. Ale tata od 3 miesięcy strasznie kaszle. Wczoraj wysłali go do szpitala. Tam stwierdzili że zapalenie płuc. Dopiero co 2 lata temu chyba był w szpitalu z zapaleniem płuc, wodę w płucach miał. Ale tak to jest przy robotach na budowie w zimie
U siostry mała gorączkuje od niedzieli - po 40 stopni ma. Generalnie - młyn mamy. Ja odbieram 3 dzieci, żeby siostra z tą małą nie musiała na dwór wychodzić. No i jeszcze Wiki urodzinki szykuję na niedzielę, a w sobotę musimy nadprogramowo do pracy ...