reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Kama - jak tam karmienie? Poprawiła sie laktacja?
Antylopka - gdzie sie podziewasz? Wszystko dobrze?

A u nas Wiki coraz lepiej. Nagle przestała się tak bardzo bać obcych. A ostatni dzień w żłobku był super. Panie stwierdziły że 11 miesięcy czekały na taki dzień :-). Szkoda tylko ze od wrzesnia idzie do innej grupy.
Tyle dobrze że nie będzie nas przez pierwsze 2 tygodnie, to minie ją płacz innych dzieci - bo an początku zwykle tak jest. A jak wrócimy, to będą sie mogły nią zająć mocniej ;)
 
reklama
Mrozik, trochę lepiej. Mała jest już w 7 miesiącu więc je już zupki - papki i deserki ze słoiczków, no i na noc daję jej albo modyfikowane mleczko albo kaszkę, a w pozostałych prjzypadkach pierś i na razie jest ok, tak się ustabilizowało. Fajnie, że u Wiki poprawa:tak:

Chciałam jeszcze zapytać czy wasze 5-latki też są takie pełne energii i mocy? Bartek jest tak żywym dzieckiem że nie usiedzi ani minuty. I do tego straszny gaduła:-D
 
Witam dziewczyny!
Ja już po wyjeździe i po wakacjach z rodziną ... minęły zbyt szybko...
kama mój Kuba nigdy nie był zbyt żywym dzieckiem więc u nas nie ma raczej problemu ;-) jest tak jak zawsze.
 
Kama - moje dzieci oba takie wierciochy i gaduły, ale od zawsze. Czasem to ledwo wytrzymuję, bo nawet w samochodzie nie mogę z mężem porozmawiać bo ciągle coś gadają. Jeden wątek w drugi przechodzi bardzo płynnie i jak zaczną to skończyć nie mogą

Kozica - jak zbyt szybko minęły, to znaczy że były udane :-). Ja jadę w sobotę w nocy. Jeszcze nie spakowana jestem. Chyba w sobotę dzieci podrzucę mamie i się spakuję. Teraz jeszcze mąż od poniedziałku na wyjeździe i dopiero w nocy wróci dzisiaj. No i na zakupy jeszcze muszę się wybrać, bo kostium mi tylko jeden został (drugi na szczęście już za duży:-p)

Antylopka - co u Was? Wszystko w porządku z maleństwem?
 
Aha, no tak, zapomniałam, przecież o tym pisałaś z Antylopką ;-) no to udanego wypoczynku życzę i spokojnej drogi!
 
Cześć dziewczyny! Jak tam po wakacjach? Jak się odnajdują wasze dzieciaczki w przedszkolach?
Ja od tygodnia chodzę do pracy, Nikolka jest z moją mamą w tym czasie. Nie mogę się przyzwyczaić, jest mi smutno że nie jestem z małą, na dodatek w pracy od razu prawie galop.. No ale może przez to że dużo pracy, to się szybciej przyzwyczaję:baffled:
 
reklama
cześć dziewczyny!
U nas z przedszkolem nie było problemu, Kuba bardzo chciał tam wrócić (mimo nowej pani i wielu nowych dzieci), dojeżdża autobusem sam w obie strony!!!! To jest oczywiście autobus szkolny w którym jadą same dzieci + opiekun ;-). W zeszłym roku tylko nim wracał z przedszkola a w tym mogliśmy również wybrać wersję że jeździ w obie strony bo jako pięciolatkowi mu się to należy.
 
Do góry