reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Kozica - masz racje :tak:. Lżej jak nie trzeba biegać - asekurować. Basen fajna rzecz - szczególnie w upały. A jak teraz Kuba z Julkiem się dogadują? Kłócą się o zabawki? Bo Wiki coraz częściej chce bawić sie Filipka zabawkami.
Antylopka - super że się tak dobrze czujecie. Wagę ładnie trzymasz :-)


A wczoraj urodziła moja siostra. Stwierdziła że coś mokro ma. Mówię jej - jedź do lekarza. A ona że może jutro. Nie chce jej się dzisiaj, bo jeszcze z Zuzią na pocztę idzie i po jajo niespodziankę bo jej obiecała. No ale w końcu pojechała - okazało się że ma już 4 cm rozwarcia. Lekarz kazał od razu do szpitala jechać, bo do domu to już nie zdąży. Po 2 godzinach urodziła córeczkę
 
reklama
mrozik gratulacje dla siostry! Ja miałam 7cm rozwarcia jak poszłam do szpitala i NIC się nie działo!!!!:cool:
A Kuba to raczej Julka pilnuje niż się z nim bawi. Zauważyłam że chłopcy nie mają takiego "drygu" do zabawy z młodszymi dziećmi. Jak przychodzi Kuby koleżanka o rok od niego starsza to umie Julka "zabawić" :tak:

Antylopka życzę udanego pobytu w Polsce!

A co robicie jutro z okazji Dnia Dziecka??? Bo Kuba wybrał wyjazd na basen zamiast kolejnej zabawki ;-) z czego jestem zadowolona bo i taniej będzie i kolejnych "rupieci" w domu nie będzie.
 
kozica - Wiki na dzien dziecka miala parade przebierancow w miescie, maz z nia byl bo ja w Pl bylam. Za to z Pl zwiozlam tony zabawek, musiala brac wielka torebke, bo mialam tylko podreczny i nie chcialam placic 130 zl za bagaz. Niby to byla torba Adasia, hehe
 
Antylopka - i Ty dźwigasz te torby?
Kozica - tez byliśmy na basenie, ale w sobotę po dniu dziecka. Zabrałam też siostrzenicę, bo bez mamy na dzień dziecka została - mama z drugim w szpitali leniuchowała ;-), a w piątek lody. Za pieniążki które zbierali na imieniny i urodziny kupiliśmy im domek do ogrodu, zjeżdżalnie. A od rodzinki dostali trampolinę jeszcze chwile wczesniej, więc było ogrodowe szaleństwo :-)

Jak idzie kibicowanie? Ja sie rozchorowałam, ale to Filip mnie zaraził jakimś wirusem - nie od krzyczenia :-p
 
mrozik no to zdrowia życzę!
Ja kibicuję "w wolnej chwili" ;-) wczoraj to nawet poszłam spać w trakcie meczu bo już mi się nie chciało oglądać.... a podobno taki pasjonujący był...
 
Hej sierpnioweczki:)
jestem po usg polowkowym - bedzie chlopak:)
Zapowiada sie duzy wg tutejszych norm, wiec stawiam na normalnego wymiarowo dzidziusia wg; polskich realiow:-p
Zmeczona juz jestem praca, mam wizyte z polozna 26 czerwca i zapytam o zwolnienie. Tutaj to troche problematyczne, ale ja juz nie daje rady z pacjentami, a coraz wiecej mam ciezkich przypadkow. Potem bole brzucha i nog ...
Samopoczucie za to dobre, pomimo przegranej, bo uwazam, ze dobrze grali, ze w koncu jest zespol, za ktory nie trzeba sie wstydzic. Denerwuja mnie ludize wylewajacy teraz pomyje na zawodnikow, jak i Smude.
 
Kozica - tak, 2 razy SN. Wiki miala 3,400 a Adas 3,800kg. Wg siatek maluszek jest 90-97 percentyl, wiec na polskie siatki to pewnie bedzie okolo 75 percentyla. Licze, ze 4 kg nie przekroczy, bo ja oczywiscie bez naciecia mam zamiar rodzic;-p
 
Cześć dziewczyny. Witam się po długiej przerwie. Ostatnio nie miałam jakoś polotu do internetu.
Chciałam się pożalić, że Bartek złamał w zeszłym tygodniu rękę, no i ma gips biedaczek. Do przedszkola nie chodzi, więc ma przyspieszone wakacje.
A mała Nikolka chowa się na razie, odpukać, zdrowo. Mieliśmy chrzest, ale to ponad miesiąc temu. Nocki, co prawda, ciągle nieprzespane, ale nie jest tak źle. Jeszcze siedzę na macierzyńskim i dobrze mi.
Pozdrawiam was dziewczyny
 
reklama
Do góry