reklama
No niestety tak dziala nasza służba zdrowiano ale nic...poczekam
Adas nadal kaszle jak gruźlik ale juz nie ma gorączki,wesoły,bawi sie tylko jesc nie chcewczoraj na cały dzien zjadl 60 ml mleka i odrobine sokuw nocy wypil 120 i 150 mleka i spal do 9-jak nigdyale rano znowu odmówił mleka:-(no nic...bede dawac pic i podtykac mleko co jakis czas a w nocy nadrobi-mam nadzieje ze niedlugo wróci wszystko do normy
Natalia-OGROMNE GRATULACJE KOCHANA!!:-)BRAWO:-)
Kama-niezletaki całusny chłopak
Adas nadal kaszle jak gruźlik ale juz nie ma gorączki,wesoły,bawi sie tylko jesc nie chcewczoraj na cały dzien zjadl 60 ml mleka i odrobine sokuw nocy wypil 120 i 150 mleka i spal do 9-jak nigdyale rano znowu odmówił mleka:-(no nic...bede dawac pic i podtykac mleko co jakis czas a w nocy nadrobi-mam nadzieje ze niedlugo wróci wszystko do normy
Natalia-OGROMNE GRATULACJE KOCHANA!!:-)BRAWO:-)
Kama-niezletaki całusny chłopak
NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
Przyznam, ze trochę opusciłam forumowanie :-( Kuba jest ostatnio baaaaaardzo ruchliwy, zakupilismy "chodzik", bo juz nie dawałam rady uganiać się za nim, kiedy sobie raczkował i ciągle go ciągneło do niebezpiecznych miejsc i sprzętow, teraz jest przez chodzik nieco ograniczony, co przydaje się gdy gotuję obiad lub podczas sprzątania...
nie wiem co się ostatnio dzieje z moim dzieckiem, od kilku dni prawie nic nie je, jego "alergia" na łyzeczkę jeszcze bardziej się nasiliła, kazde karmienie jest przy wielkim płaczu i prawie na siłę, probowalismy go przegłodzic, ale nic to nie dało, kilka razy poszedł spac bez kolacji, na szczęście duzo pije i to mnie trochę uspokaja, podejrzewam ząbki, ale za "chiny" nie mogę mu zajrzeć do buźki, myslę, ze idą nam trojeczki, bo ciągle wszystko gryzie. smaruję żelem, podaję panadol, ale wszystkie te zabiegi nie na długo pomagają...jestem juz troszkę wykonczona tym wszystkim i jego ogolnym nastawieniem na NIE, gimnastykuję się przed nim na wszystkie sposoby, aby się najadł, napił,chodził w suchej pieluszce, zabawił i nie marudził- mowie wam przerąbane...
Kira na bank jest wszystko ok. odczytanie wynikow, to tylko zwykła formalność, trzymam za to kciuki, ale faktycznie nie powinni trzymac rodzicow w niepewnosci, przeciez to dla was ogromny stres i to czekanie...są trochę niepowazni, ale tak to juz jest z tą polską sluzbą zdrowia
Natalia serdecznie gratuluję prawka, to teraz tylko autko i juz jestes niezalezna i mozesz z Piotrusiem zwiedzać okolice;-)
a takie pytanko ile ostatnio spią wasze maluchy??? moj Kuba budzi sie coraz wczesniej, nie wiem tylko czy to wina wczesnych świtow, czy moze taka juz kolej rzeczy, zasypia ok. 21-22, a wstaje okolo 6-7 rano wtedy, kiedy mamusia chciałaby sobie jeszce pokimac
nie wiem co się ostatnio dzieje z moim dzieckiem, od kilku dni prawie nic nie je, jego "alergia" na łyzeczkę jeszcze bardziej się nasiliła, kazde karmienie jest przy wielkim płaczu i prawie na siłę, probowalismy go przegłodzic, ale nic to nie dało, kilka razy poszedł spac bez kolacji, na szczęście duzo pije i to mnie trochę uspokaja, podejrzewam ząbki, ale za "chiny" nie mogę mu zajrzeć do buźki, myslę, ze idą nam trojeczki, bo ciągle wszystko gryzie. smaruję żelem, podaję panadol, ale wszystkie te zabiegi nie na długo pomagają...jestem juz troszkę wykonczona tym wszystkim i jego ogolnym nastawieniem na NIE, gimnastykuję się przed nim na wszystkie sposoby, aby się najadł, napił,chodził w suchej pieluszce, zabawił i nie marudził- mowie wam przerąbane...
Kira na bank jest wszystko ok. odczytanie wynikow, to tylko zwykła formalność, trzymam za to kciuki, ale faktycznie nie powinni trzymac rodzicow w niepewnosci, przeciez to dla was ogromny stres i to czekanie...są trochę niepowazni, ale tak to juz jest z tą polską sluzbą zdrowia
Natalia serdecznie gratuluję prawka, to teraz tylko autko i juz jestes niezalezna i mozesz z Piotrusiem zwiedzać okolice;-)
a takie pytanko ile ostatnio spią wasze maluchy??? moj Kuba budzi sie coraz wczesniej, nie wiem tylko czy to wina wczesnych świtow, czy moze taka juz kolej rzeczy, zasypia ok. 21-22, a wstaje okolo 6-7 rano wtedy, kiedy mamusia chciałaby sobie jeszce pokimac
Nata badz dzielna!! u nas tez ciagle placze, na szczescie nie ma problemow z jedzeniem, wcina wszystko, dzis nawet truskawki i tyo w sproej ilosci tak mu smakowaly
a po za tym musze pochwalic mojego synia, ze w koncu zaczely sie jakies ruchy ;-) juz ladnie wstaje w lozeczki i choc dupina tanczy na wszystkie strony, to juz nawet probuje spacerowac, o raczkowaniu mozemy zapomniec, nie ma na to szans, bo mlody nie czuje potrzeby
a po za tym musze pochwalic mojego synia, ze w koncu zaczely sie jakies ruchy ;-) juz ladnie wstaje w lozeczki i choc dupina tanczy na wszystkie strony, to juz nawet probuje spacerowac, o raczkowaniu mozemy zapomniec, nie ma na to szans, bo mlody nie czuje potrzeby
Dziewczyny dzieki za gratulacje...moje autko przewidywane na wrzesien bedziemy sie musili wesprzec jakims małym kredytem niestety
A co do ruchliwosci to u nas dalej etap "za raczke" i wydaje mi sie ze moj synus zrobil sie wygodny jak wsadze go w szelki to potrafi isc sam, ale jak mu zdejme i jestem blisko to odrazu chwyta reke i rusza smialo do przodu....podsumowujac woli za raczke bo moze szybko smigac a samemu musi dreptac powolutku
NataK u nas podobnie zasypia koło 20-21 a wstaje ok 6 zawsze wstawal wczesnie ale zasypial ok 18-19
A co do ruchliwosci to u nas dalej etap "za raczke" i wydaje mi sie ze moj synus zrobil sie wygodny jak wsadze go w szelki to potrafi isc sam, ale jak mu zdejme i jestem blisko to odrazu chwyta reke i rusza smialo do przodu....podsumowujac woli za raczke bo moze szybko smigac a samemu musi dreptac powolutku
NataK u nas podobnie zasypia koło 20-21 a wstaje ok 6 zawsze wstawal wczesnie ale zasypial ok 18-19
Ostatnia edycja:
natalia: zdolna jestes, ja dopiero sie wybieram i pewnie bede zdawac 10 razy a jao statnio nie mam na nic czasu moje dziecko swiruje. chce chodzic , lazi przy wszystkim w wozku siedziec niechce wylazi i sie drze do tego spacery tylko za reke ,ehh moj kregoslup
a tak pozatym odkrylam dwa nastepne zeby (lacznie mamy 9 sa to lewa dolna dwojka i prawa dolnqa trojka ,na gorze nie patrzylam
a tak pozatym odkrylam dwa nastepne zeby (lacznie mamy 9 sa to lewa dolna dwojka i prawa dolnqa trojka ,na gorze nie patrzylam
Ostatnia edycja:
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Natalia gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super że się udało!!!!!!!!!!!!!!!! My jesteśmy w trakcie szukania auta i już oboje z mężem świrujemy........niby tyle tego jest ale jak już coś upatrzymy to albo za daleko albo za drogie...........oboje mamy już dość.
kama1102
Mama Bartka i Nikoli
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2007
- Postów
- 705
NataK, trzymam kciuki żeby smykowi szybko przeszło, czasem każdy bąbel ma gorsze dni
Kira, zdrówka dla Adasia
Katrins, brawa dla Krzysia.A tego raczkowania tak się nie wypieraj, bo możesz się jeszcze zaskoczyć
A Bartuś śpi już od ok.18.30 bo przez cały dzień spał tylko 1 godzinkę a to bardzo mało jak na niego, no i teraz szybko padł.Mam nadzieję, że do 6 pośpi
Kira, zdrówka dla Adasia
Katrins, brawa dla Krzysia.A tego raczkowania tak się nie wypieraj, bo możesz się jeszcze zaskoczyć
A Bartuś śpi już od ok.18.30 bo przez cały dzień spał tylko 1 godzinkę a to bardzo mało jak na niego, no i teraz szybko padł.Mam nadzieję, że do 6 pośpi
Kira,wspolczuje tak dlugiego oczekiwania na wyniki,ale z cala pewnoscia wszystko jest w porzadku.Fajnie,ze Adas daje buziaki, jak moja wiki do mnie podchodzi z otwarta buzia to wiem po co,chce mnie użrec.A musze przyznac,ze gryzie mocno i musze wtedy uciekac;-)
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
natalia - gratulują!! ja się w ubiegłym tygodniu zapisalam na prawkop, na razie jedne zajęcia za mną. Mój mąz mi obiecuje, że jak zdam, to mi Mini kupi, hehe
katrins - moja Wiki tez nie rackuje. jeśli może się chwycic czegoś, to tupta sobie. Czasami się trzyma jedną rączką, czasami dwiema. za to w eekend próbowała "raczkować" na stópkach, nie na kolankach, tylko na stópkach i rączkach, jak nie miala czego się chwycić... śmieszny sposób poruszania się...
Kira - bądź cierpliwa, na pewnio będzie wszystko ok. I dobrze, że juz nie ma temperaturki
katrins - moja Wiki tez nie rackuje. jeśli może się chwycic czegoś, to tupta sobie. Czasami się trzyma jedną rączką, czasami dwiema. za to w eekend próbowała "raczkować" na stópkach, nie na kolankach, tylko na stópkach i rączkach, jak nie miala czego się chwycić... śmieszny sposób poruszania się...
Kira - bądź cierpliwa, na pewnio będzie wszystko ok. I dobrze, że juz nie ma temperaturki
Podziel się: