reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

gartuluje wszystkim maluszkom nowych ząbków:-D
U nas od 3 dni zapchany nosek i chrypka, ale gardełko ok i temperatuty nie ma. najgorzej jest w nocy i rano - chrypa na maksa, aż głosik całkiem zmieniony. zauważyłam, że sie przekręca na brzuszek i tak śpi, pewnie łatwiej jej się oddycha:tak:
na razie poczekam z lekarzem, bo nie chcę jej dawać p/alergicznych. Niby teraz ma padać, więc jeśli się nie nasili to poczekam na deszcz i wtedy zobaczę.
 
reklama
Wiki, gratulacje dla zdolnej córci i aby jej przeszło choróbsko
I Antylopka, Twojej córce też.

Dziś mały ładnie zasnął bo ok. 19.30 ale wczoraj to się z nim miałam, dopiero przed 22 padł, męczył się i męczył a zasnąć nie mógł..:baffled:
 
O, to widzę sezon na trzydniówkę. U nas tez była właśnie (miałam rację). Klasycznie: trzy doby wysokiej temperatury a potem 2 dni wysypki. Teraz ju zeszła, ale Ulka jest nadal marudna jak diabli..uh..wscieka się o wszystko i wrzeszczy tylko jak ma posiedzieć gdzieś sama. Dzisiaj trzy razy wylatywałam spod prysznica, bo tak ryczała że myślałam że coś się stało.

No i mamy dwa zęby nareszcie!

A poza tym waży 9,5kg. Leniwa nadal strasznie, tylko pełza i buja się na czworakach, wstaje i tyle. Ale co będzie jak zacznie chodzić to ja nie wiem. jak ja toto opanuję?!?

Dobrej nocki wszystkim.
 
Katarek u nas przechodzi wraz z chrypką;-) dzisiaj jest troszeczke chłodniej, więc lepiej się spało, bo juz w nocy było czuć różnicę.
Wczoraj zaobserwowałam, że Wiki w kojcu zawsze idzie w strone kieszonek, gdzie zostawiam ciasteczko albo chrupki, aby były pod ręką. No i moja mała cwaniara skapowała, gdzie sie jedzonko chowa i wczoraj sobei wyciąnęła ciacho i kawałek zjadła. Byłam przekonana, że ona nie dosięgnie, ale sie myliłam...
 
Kurcze co to sie dzieje:baffled:niby lato i ciepełko a pełno pasud w powietrzu:baffled:
Wczoraj po spacerku położylam Adasia spac,wstal po 40 min rozpalony-mial 38,5:-(katar-ciurkiem z nosa,kaszel,chrypka-dołączamy sie do chorowitek:-(Marudny strasznie,przytulasek,płaczek i tylko mama:no:na szczescie Ibufen pomógl i do wieczora bylo dobrze-i całe szczescie bo Adas byl wczoraj pod opieka moich rodzicow-my z Marcinem mielismy isc do teatru-nie chcialam isc,mialam wyrzuty sumienia ale mama mnie przekonala ze dadza sobie rade z bąblem i wypchnela nas-i dobrze,my swietnie sie bawilismy a Adas bez problemu zasnal:tak:
Ale dzis od rana marudek:-(no i siedzimy w domku:-(temp od rana 37,7 za mala zeby zbijac a za duza zeby na taki upal meczyc go na dworzu:no:a jutro mamy kardiologa-zobaczymy co nam powie:nerd:
Naur-jak fajnie ze czasem sie odezwiesz,ale czemu z takimi smutnymi wiesciami:-(mnostwo zdroweczka dla Ulenki i brawo za ząbeczki:tak:
Dużo zdrówka dla wszystkich chorych maluszków i ich mam i gratulacje dla nowych ząbeczkow i postepow:tak:
 
Duzo zdrówka dla wszystkich chorowitkow.
Kira mam nadzieje, ze kardiolog będzie mial dla ciebie dobre wiesci.
Oliver tez dopisany do listy. Ma mega katar - zielone glutki.. No ale u nas bylo w miare zimno przez ostatnie dni. Na szczescie nie ma goraczki, ale marudny.
 
Hej dziewczyny u nas standard nocka zarwana ale rano gorączka 37,5 ale i tak poszłam do lekarza bo sąsiadki córeczka zachorowałan na zapalenie krtani i się bałam żeby nas to nie dopadło. Ale nie chyba raczej trzydniówka jak przypuszczałam gardło czyste u nas dzisiaj chłodniej to inaczej mała funkcjonuje sama ładnie się zabawia i znacznie mniej marudzi. Czekamy na wysypkę jesli nie wyskoczy a goraczka do piątku nie zejdzie to musimy zrobić morfologie żeby zobaczyć czy to nie od moczu jak któraś z was pisała.
Dla wszystkich maluszku zaatakowanych brzydkimi chorobami buziaczki trzymajcie się.
Kira oby jutro kardiolog powiedział że wszystko ok trzymamy kciuki;-)
 
Gratulacje dla nowych ząbków/
Cóż za plaga z tymi choróbskami?
Wszystkim chorym bombelkom życzymy zdrówka.
Kira-Wierzę że wrócisz z dobrymi wieściami,Trzymam kciuki.
 
Hej
My sie odzywamy z wakacji:-D Podroz byla super, Zuzia jak zasnela w domu o 20 to ja przebralam wsadzlam w fotelik pojechalismy 30 km na dworzec wsiedlismy do pociagu i dopiero tam o 23 sie obudzila na jedzonko po czym zasnela na fotelach tak spala do rana:-D Dwa dni byly super, cieplutko Zuzia rozradowana, nawet stopki w morzu zamoczyla:-D Ale wczoraj ja rozwalilo, najpierw zrobila brzydką, smierdzącą kupke ze sluzem troszke ale nie biegunke a potem dopadla ja gorączka wysoka, całą noc budzila sie i plakala, narazie nic innego nie ma i duzo spi, idziemy do lekarza zeby osluchal co i jak.
Wiki - u nas trzydniowka tez byla i Zuzia miala wysoką temp ponad 38 i marudna byla tylko jak ta temp tak rosla, a jak spadala to byla normalna, tyle ze duzo spala, z tego co mi mowila lekarka to ta gorączka przy trzydniowce jest trudna do zbicia i dziecko zachowuje sie normalnie, ale wiadomo kazde dziecko przechodzi troche inaczej, wysypka byla tylko na brzuchu i plecach i wygladala jak rozyczka:baffled: Nie czekaj do piatku tylko zbadaj mocz bo jakby to bylo cos z drogami moczowymi to do piatku lepiej nie czekac. Duzo zdrowka dla malutkiej

Wszystkim malym chorowitkom duzo zdrowka
 
reklama
my jeszcze nie przechodzilismy trzydniowki, nie wiem czy sie z tego cieszyc, czy obawiac...nie mamy tu prawie kontaktu z rowiesnikami, jesli juz to bardzo sporadycznie, wiec chorobska rzadko się przenoszą.
podczas pobytu w ojczyznie, Kuba mial strasznie "zawalony" nosek, ja rowniez, ale to chyba alergia, mial tez goraczkę przez 2 dni i bolało go uszko, chyba za bardzo go wyletniłam i go przewiało, ale trwało to krociutko i szybko wrocil do formy.
Wszystkim chorowitym zyczymy zdroweczka
Kira czekamy na dobre wiesci i z całej "epy" trzymamy kciuki, aby wszystko było OKI :tak:
 
Do góry