reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

HEj, szybkiego powrotu do zdrowia zyczymy wszystkim chorym maluszkom!!

u nas juz dobrze, odstawilam kaszki i na razie skonczyly sie wymioty, chyba za bardzo dbalam o to by Maly Mis byl najedzony, az go przekarmilam :baffled:
 
reklama
Katrinis - musisz teraz uwazac bo jak dosypalas mleka do kaszki mlecznej to maly moze miec zatwardzenie:-( Oby juz sie wymioty nie powtorzyly.

Duzo zdrowka dla maluszkow

Kira, Natalia - jak myslicie dlaczego Wasze maluchy zlapaly jakies przeziebienie? Pogoda niby ladna, pewnie te place zabaw pelne dzieci i chorob:-):-) Suchych noskow zyczymy:-D

U nas caly dzien prawie na dworzu, bylismy na spacerku a potem na pizzy, ale sie objadlam, od poniedzialku odchudzam sie znowu:-D:-D, Zuzia tez dostala kawalek do pociumciania. A wogole to do tej pory dlawila sie herbatnikami a dzisiaj dalam jej chrupaczka a ona gryzla, żuła i polykala i zjadla calutkiego, az w szoku bylam.
 
Moje dziecko tak słodko spi ze nawet nie chce myslec jaki mi koncert w nocy urzadzi:dry:
Posmarowałam mu piersi i stopki spirytusem-moze cos pomoze:baffled:
Ewelia-mi doktor powiedziala ze ta pogoda to najabrdziej zdradliwa:tak:jednego dnia cieplutko a drugiego wiatr:rofl2:
Katrins-dobrze ze juz ok,no to zaszalałas kochana z tą kaszka:dry:trzeba uwazac:no:
 
Ewelia no wlasnie smialam sie dzis do Mlodego, ze musi uwazac na swojego ulubionego krolika:sorry2:, bo jak razem spia w lozeczku to krolik mu cos podrzuca do pieluchy, bo takie bobki robi, jak kroliczek ;-)
 
U nas w nocy katastrofa mała prawie całą noc płakała. A teraz śpi już 2 raz nie wiem co jej jest ale chyba zęby nie mam pojęcia jak smarowałam żelem było ok ale na krótko i za chwile znowu płacz. W ciągu dnia nic nowego nie jadła więc nie wiem co się dzieje.
 
witamy w niedzielne popoludnie:-D
Caly czas Was podczytuje ale rzadko odpisuje bo Karol juz mobilny:-Di ciagle biega po domu:sorry2:nie chce w dzien zasypiac chociaz widac ze juz pada:dry:w nocy za to ladnie spi, obym nie zapeszyla. Sa momenty, ze poplakuje w dzien, nie da sobie posmarowac dziaselek wiec cos tak chyba go draznic zaczelo od kilku dni.:baffled:
Katrins - super, ze juz lepiej:tak:
mrozik co u Was???? jejku tak czasem mysle, ze ciagle cos sie czepia tego bidulka malego:-(mam nadzieje, ze juz ok:tak:
Wiki moze to faktycznie zeby:-(skoro inne rzeczy wyeliminowalas,oby dzis bylo lepiej;-)
Kira, Natalia jak katar?
Ewelia u nas dzis tez miskopt przeszedl gladko:-D
a ja teraz z malym u rodzicow siedze i czekamy teraz na niby niezapowiedzianych gosci:-D:nerd:
 
Hej :-) Probuje nadrobic w czytaniu ale duzo tego.
Widze ze znow jakeis choroby, biedne maluszki. Mam nadzieje ze juz lepiej, ze minley katarki, goraczki i inne paskudztwa.

U nas tez ida zabki gorne, bo dziaselka bardzo opuchniete, i nawet nie pozwolli ich dotknac, a do tego podloga morka od sliny cala :-)

Wiem, ze nie ktore z dzieciaczkow juz chodza, a my sie cieszymy ze maly juz rackzuje bardzo sprawnie i szybko, a do tego wczoraj pierwszy raz stanal na nozki, a dzis to juz wstaje wszedzie tam gdzi tylko moze sie czegos chwycic.
 
Tomola - z tego co wiem to jeszcze zadne z sierpniowych maluchow nie chodzi samo, Piotrus-smigacz:-D tylko za raczke i niektore za rece tez probuja, takze wyczyny Szymonka sa jak najbardziej na topie:-D:-D

U nas to dopiero wyczyn, dzisiaj Zuzia nauczyla sie - UWAGA - przekrecac z brzucha na plecy i odwrotnie:-D:-D:-D Niezle nie, ale lepiej pozno niz wcale:-p:-p Juz zaczyna raczkowac ale nieraz jej sie na brzuch spadnie i wtedy po ratunek do mamay, ale mama ciasto piekla i cale rece brudne wiec nie ma co czas sie nauczyc:-D:tak: No a pozniej juz sie nauczyla do siadu z brzucha podnosic
 
My świętowaliśmy dlatego nie było nas prawie dwa dni.
Tomola-Suuuper postępy,u nas ani raczkowania,ani stawania na nożki.
Ewelia-Nie przemuj się Ala też niedawno załapała przekręcanie,ale teraz to już tak się turla że szok.
wiki-Biedna Wikusia,mam nadzieję że to tylko zęby.U nas dzień spokojny ale w nocy to pobudka co godzinę.
Kira,Natalia-Jak chłopaki z katarem.
Mrozik-Co tam u Filipka.
Ala od dwóch dni strasznie zgrzyta zębami,chyba jej się spodobało a my z mężem nie możemy tego słuchać bo nas ciarki przechodzą.
 
reklama
No to widze ze maluchy szaleja zgrzytanie zebami, przekręcanie, raczkowanie, podciaganie...brawo brawo:tak:

U nas katar raczej na wykończeniu tfu tfu :sorry2:dzisiaj tylko raz musialam użyć fridy:-p w ciagu dnia spał dobrze i teraz też juz chrapie:-)

wiki jak tam u Ciebie??
 
Do góry