reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Laura - jak sie mala poci to rzeczywiscie kladz ja lzej ubrana, ja myslalam ze najpierw zaczne klasc w samych body na dlugi rekaw, bo dol ma przewaznie przykryty. U nas narazie w nocy tak goraco nie jest bo spimy przy oknie a nie mamy wymienionych i wieje troche:-D

Madziara - ja tez daje Danonki, dalam najpierw na probe zeby zobaczyc czy nie bedzie wymiotowac ( po mleku modyfikowanym i w kaszkach wymiotuje) ale tak jej smakuja ze az placze jak sie skoncza. Zuzia nie dostaje mleka oprucz cycka wiec zawsze to jakis nabial. Nic jej po nich nie jest wiec chyba jej nie zaszkadza
 
reklama
dziewczyny ja też czytałam że te testy z krwi to "lipa" i nie warto takim małym dzieciom robić.
U nas dziś wiało, byliśmy na spacerze ale teraz się modlę żeby Kuba się nie rozchorował....
 
Dziewczyny, katar powinien minąc w ciagu 7 dni.

Ja chciałam się pochwalić, że dzisiaj moja Dominika ruszyła pełną parą na przód, włazi wszędzie, stało to się nagle, bo wczoraj było to powolne i niepewne raczkowanie.
 
Laura, my katar mamy juzx z miesiąc i to leczony lekami. Teraz podleczony był nosek przy zapaleniu oskrzeli. a od wczoraj znowu makabryczny katar. Do tego znowu ma chrtype. Zeświruje z tymi jego chorobami. Już nie pamiętam kiedy był zdrowy. Bioje się iść dio lekarza , bo co pójdziemy to cos nowego przynosi :wściekła/y:. No i jak zwykle wszystko przez te ząbki.
 
Słuchajcie nie wiem może ten katar jest spowodowany tym że coraz więcej rzeczy zaczyna pylić u nas tak było podałam fenistil przez 3 dni 3 x dziennie po 5 kropelek i ręką odjął
 
Wiki - my bierzemy mnóstwo rzeczy na alergie, kropelki, wziewy, zyrtek. Nic nie działa. Idziemy na kontrole do alergologa w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję ze coś wymyśli :-(
 
mrozik-Strasznie was szkoda a szczególnie Filipka,on to biedny ciągle chory.
Ala jak miała katar (było to 4miesiące temu)to trwał dwa tygodnie,poza tym żadnych objawów.
Kira,Natalia-Trzymam kciuki żeby nic gorszego z tego nie wyszło.
 
reklama
Natalka, Kira, oby przeszło Piotrusiowi i Adasiowi.:baffled:
Mrozik, oj to faktycznie długo się już ciągnie.
A u nas wczoraj marudzenie, nie wiem czy na kolejne zęby czy co. Nie mogłam zjeść obiadu, w końcu zimny zjadłam, bo Bartuś ciągle chciał na rączki, a inaczej płakał. W ogóle to zabawki go ostatnio mało interesują, a podoba mu się jak sie go trzyma na rękach i stoi przy drzwiach, to puka w nie, łapie klamki, klucze. Acha, no i otwierałby wszystkie szafki gdyby tylko mógł. Przypominam, że nie raczkuje, nie pełza, przesuwa się co najwyżej na tyłku jakoś po swojemu.:tak:
 
Do góry