reklama
Witam
Ja na chwilke tylko bo i szpital i Adas i tyle tego dzis
Ale za to dzień pięknyprawdziwa wiosna;-)
My juz nowy wózeczek mamy i juz w nim jezdzimy-Adas wniebowziety bo wszystko widzii mu sie podoba
Luxik-ja daje miesko prawie codziennie,zabawek nie myje
Aneta-zdrówka dla malutkiej
Natalia-jak u mamy?
Ja na chwilke tylko bo i szpital i Adas i tyle tego dzis
Ale za to dzień pięknyprawdziwa wiosna;-)
My juz nowy wózeczek mamy i juz w nim jezdzimy-Adas wniebowziety bo wszystko widzii mu sie podoba
Luxik-ja daje miesko prawie codziennie,zabawek nie myje
Aneta-zdrówka dla malutkiej
Natalia-jak u mamy?
Kira ja juz pisze ze Słupska hehe:-)Piotrek troche płakał bo te 4 godz w samochodzie a on taki ruchliwy nie mogł wytrzymacAle jest ok zjadł obiadek i spi w swoim łóżeczku turystycznym:-)Zdrówka zycze twojej siostrze;-)
Karolki to łakomczuch z tego twojego synka sie zrobił...mały smokTrzymam kciuki za Karolka w żłobku;-)
aneta tragedia skad sie biora tacy lekarzeaż rece opadaja
Karolki to łakomczuch z tego twojego synka sie zrobił...mały smokTrzymam kciuki za Karolka w żłobku;-)
aneta tragedia skad sie biora tacy lekarzeaż rece opadaja
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
ja też tylko na chwilkę
zabawek też nie myję - pleśniawek jeszcze nie znamy..... mięsko daję codziennie.
DZIEWCZYNY JEST AUKCJA DLA ZOSI wklejam link:
Aukcja charytatywna__ZOSIA__Pomóżmy jej żyć! (324980574) - Aukcje internetowe Allegro
zabawek też nie myję - pleśniawek jeszcze nie znamy..... mięsko daję codziennie.
DZIEWCZYNY JEST AUKCJA DLA ZOSI wklejam link:
Aukcja charytatywna__ZOSIA__Pomóżmy jej żyć! (324980574) - Aukcje internetowe Allegro
A ja daje miesko(kurczak) tylko raz w tygdoniu, zoltka nie daje w ogole :-( Widze ze Wy dajecie czesciej, w czwartek mam wizyte u lekarza, moze tez dostane juz nowe wytyczne odnosnie jedzonka.
U nas pojawila sie mala wysypka na klatce, i jakos nei mam pomyslu po czym, obstawiam maliny w soczku ale juz pewna niczego nie jestem
U nas pojawila sie mala wysypka na klatce, i jakos nei mam pomyslu po czym, obstawiam maliny w soczku ale juz pewna niczego nie jestem
kama1102
Mama Bartka i Nikoli
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2007
- Postów
- 705
Ola, gratulacje dla Tomcia, że już stoi, ale z niego silny chłopak!!! A ja się zdziwiłam jak mi dziś dalsza znajoma opowiadała że jej syn to chodził już sam jak miał 8 miesięcy a w chodziku od pół roczku. ale to było kilka lat temu. juz się z nią w dyskusję o chodzikach nie wdawałam. ale szybko chodził co nie?
O krostkach właśnie pisałam na innym waątku, myślałam że od biszkoptu, ale może i od śliny i grzyzienia zabawek, tak jak pisze Evalinakol.hmm
Acha, kawę piję rozpuszczalną ale z kofeiną inaczej bym padła w pracy i zasnęła.codziennie 1 piję ale mam ochotę na wiecej bo ja do czasow sprzed ciąży to byłam kawoszem.
Karolki, ja też o tym marzę, ale idzie ku dobremu, coraz cieplej powinno być
Wózek planuję kupić w tym tygodniu
O krostkach właśnie pisałam na innym waątku, myślałam że od biszkoptu, ale może i od śliny i grzyzienia zabawek, tak jak pisze Evalinakol.hmm
Acha, kawę piję rozpuszczalną ale z kofeiną inaczej bym padła w pracy i zasnęła.codziennie 1 piję ale mam ochotę na wiecej bo ja do czasow sprzed ciąży to byłam kawoszem.
Karolki, ja też o tym marzę, ale idzie ku dobremu, coraz cieplej powinno być
Wózek planuję kupić w tym tygodniu
witam wszystkie mamusie!!! wszystkim maluszkom zyczymy duzo zdrowka!!!
mam troche zaleglosci w pisaniu, ale postaram sie dorzucic cos w kilku tematach choc nie bedzie to proste, bo nie wsposob wszystkiego spamietac tyle sie tu dzieje.
wiec tak: zabawek to nie myjemy zbyt czesto, chyba ze wyladuja w czyms co moglo by byc niezdrowe, bo jak powiedziala nasz pani doktor, dziecko musi sie oswajac z bakteriami... przez co leon tez miewa krosteczki w okolicy ust, jednak po umyciu buzi wszystko znika
co do ruchliwosci, to Krzys zaczal manwery w stylu przewroty zazwyczaj na przewijaku i probuje uciekac;-), no i jak go przebieram to sam podnosi pupe, zeby wlozyc pampersa;-)
ostatnio trenujemy w chodziku, ale leon jest na tyle wygodny, ze nie "stoi" tylko podkurcza nozki i najnormalniej w swiecie siedzi
mam troche zaleglosci w pisaniu, ale postaram sie dorzucic cos w kilku tematach choc nie bedzie to proste, bo nie wsposob wszystkiego spamietac tyle sie tu dzieje.
wiec tak: zabawek to nie myjemy zbyt czesto, chyba ze wyladuja w czyms co moglo by byc niezdrowe, bo jak powiedziala nasz pani doktor, dziecko musi sie oswajac z bakteriami... przez co leon tez miewa krosteczki w okolicy ust, jednak po umyciu buzi wszystko znika
co do ruchliwosci, to Krzys zaczal manwery w stylu przewroty zazwyczaj na przewijaku i probuje uciekac;-), no i jak go przebieram to sam podnosi pupe, zeby wlozyc pampersa;-)
ostatnio trenujemy w chodziku, ale leon jest na tyle wygodny, ze nie "stoi" tylko podkurcza nozki i najnormalniej w swiecie siedzi
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2008
- Postów
- 3
WITAM WSZYSTKIE MAMUSIE.Jestem nowa na forum i chętnie dołączę do Waszego grona.W i mieniu mojego synka składam wszystkim kobietom i tym w pampersach też wszystkego naj naj.Moj Samuel 30.08.2007.dzis dał mi popalić bo właśnie dziś stał się szczęśliwym posiadaczem drugiego ząbka, ale markotny był od samego rana. Teraz padł i śpi ale przebudza się co chwilkę.
aneta456
kocham i jestem kochana
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2008
- Postów
- 6 185
Ala ma sie już ok.temperatura ustąpiła,ale ząbków jeszcze nie widać.
Jeśli chodzi o mycie zabawek to robie to ale żadko.Mam w domu psa i nawet pozwalam mu polizać małą po buzi.Niech sie uodparnia.Odstawiliśmy mleko,kąpiemy sie w emolium i krosteczki na buzi i plamy na nóżkach znikają.
Jeśli chodzi o obiadki to daje różnie mam zapas w lodówce i po prostu biorę jak leci.
My niestety jesteśmy na etapie pleśniawek i nie możemy sie ich pozbyć.Dostałam od lekarza przepis na taka miksturę do pędzlowania ale nie przechodzą.Może któraś z was zna dobry sposób żeby się ich pozbyć.
Mam jeszcze małe pytanko,czy wasze dzieci budza sie w nocy na jedzenie jeżeli tak to jak często?Wydaje mi się że mój bąbel robi to za często,ale może sie mylę.
Jeśli chodzi o mycie zabawek to robie to ale żadko.Mam w domu psa i nawet pozwalam mu polizać małą po buzi.Niech sie uodparnia.Odstawiliśmy mleko,kąpiemy sie w emolium i krosteczki na buzi i plamy na nóżkach znikają.
Jeśli chodzi o obiadki to daje różnie mam zapas w lodówce i po prostu biorę jak leci.
My niestety jesteśmy na etapie pleśniawek i nie możemy sie ich pozbyć.Dostałam od lekarza przepis na taka miksturę do pędzlowania ale nie przechodzą.Może któraś z was zna dobry sposób żeby się ich pozbyć.
Mam jeszcze małe pytanko,czy wasze dzieci budza sie w nocy na jedzenie jeżeli tak to jak często?Wydaje mi się że mój bąbel robi to za często,ale może sie mylę.
reklama
NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
aneta456 nam na plesniawki pomogl DAKTARIN ORAL GEL, wczesniej mielismy NYSTATYNE i choc to antybiotyk to niestety nie dała temu rady, ale wielu dzieciom pomogła, to zalezy od oragnizmu. musisz probowac, a na pewno trafisz na cos co dla was okaze sie pomocne.
isabellsamuel gratuluje Samuelkowi drugiego zabka :-) u nas jak na razie tylko jeden choc juz wydawalo mi sie,ze wychodzi drugi, ale jak na razie cisza...
isabellsamuel gratuluje Samuelkowi drugiego zabka :-) u nas jak na razie tylko jeden choc juz wydawalo mi sie,ze wychodzi drugi, ale jak na razie cisza...
Podziel się: