Kozica - i jak po nocce - lepiej coś? Jesteś pewna że to gardło?
U nas ze spaniem jest tak - w dzień w sumie od godziny do trzech, przy czym bez pobudki na cyca to tak 30 minut prześpi. W nocy raz gorzej - czyli jak zasnie o 20 to sie budzi co godzina i tak do 24 a później to już co 15-30 minut, a raz lepiej, czyli budzi się co 2 godziny o 22 i o 24, a później co godzina lub częściej.
Zapomniałam napisac że byliśmy u ortopedy na kontroli i chociaż te bioderka mamy pomyślnie załatwione. Kazał co prawda profilaktyke stosowac, ale na oba bioderka wpisał już nam Ia. Już sama nie wiem czy pisałam czy nie, ale kazał tez nie wprowadzać żadnych chodzików (o czym wiedziałam), ale też żadnych popychadełek i tego typu urządzeń, w których dziecko ma ułatwione chodzenie. Powiedział że musi samo zacząć sprawnie chodzić żeby później mu stawy nie nawalały.
Filip tez próbuje raczkować i to już gdzieś od 1,5 miesiąca, tzn podnosi pupe, ale wtedy mu głowa w dół leci


. Tylko że pupę podnosi na palcach u stóp (nawet sobie paznokcia zadarł na dużym paluszku), a nie podciąga kolan, nawet trochę mu wychodzi to pełzanie, ale złości się przy tym strasznie.
Dziewczyny, a wiecie może co u
Naur? Dawno się nie odzywała, a coś wspominała o napięciu mięśniowym córci, mam nadzieję że się nie potwierdziło

. Ma któraś z nią kontakt?
A gdzie się
Luxik podziewa? Też o Nas zapomniała czy przegapiłam jakąś stronę?