reklama
Karolki
Podwójna mama:)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2007
- Postów
- 1 438
Wiem ale wolalam sie wytlumaczyc Katrins
bo alergia nie jest powodem do smiechu ani pozazdroszczenia
ja dzis dalam jarzynowa z porem - ciekawe
rano bylo 1 podejscie do kleiku kukurydzianego ale za nic nie chcial jesc
ale nie dalam za wygrana
wieczorem dostal Flipsy
zjadl kilka.







edyta80
Mama 2001 i 2007 :-)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2007
- Postów
- 887
U nas uczulenie zeszło więc to pewnie winna potrawka z królikiem
ale te zmiany "łuszczycowe" nadal widoczne choć od 3 dni jak smaruje na zmiane na dzien cutivate na noc alantan plus to widzę poprawę. Niestety po tym dziadostwie pozostaja takie jakby blizny ale ja wiem ze to zniknie bo syn tak samo mial i ja również. Boje się co to bedzie w przyszłosci jak jej tak bedzie wyłaziło na całych rączkach i plecach:-(Dziś młodej ugotowałam zupke z filetem drobiowym nie chciała jeść wiec znów była męczarnia prawie godzinna no i cos tam zjadła. W południe dostała pierwszy raz brzoskwinie hipp niby troche sie krzywiła ale zjadła pół słoiczka.
Kurcze niewiem dlaczego ona nie chce mi tak pięknie otwierac buźki i wypluwa przecież musi jeść
Jak zobaczyłam zdjęcie Kubusia Kozicy w naszej galerii to byłam zachwycona jak on ślicznie otwiera buziulkę , ja moge pomarzyć o tym. Z Maciejem już miałam takie problemy myślałam że Ola nie bedzie taka oporna z jedzeniem ale niestety

Kurcze niewiem dlaczego ona nie chce mi tak pięknie otwierac buźki i wypluwa przecież musi jeść


Karolki
Podwójna mama:)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2007
- Postów
- 1 438
u nas wszystkie kaszki z butli ida opornie, wiecej - wogole nie ida
dzis kupilam smoczek do papki z krzyzykiem, nie z dziurka i dam jak sie zacznie krecic bo przed chwila nic nie wypil i wylalam cala butle
jedynie sinlac dzis z butli poszedl
ciekawe co wymysli...



o rany
u mnie ten sam problem, mlody nie chce juz butli ciagnac, przez ostatni tydzien dostawal glownie jedzonko (kleiki)lyzeczka i teraz nie chce butelka mleka pic, mimo, ze zmienilam smoczek na "kaszkowy".
w zeszlym tygodniu wcinal 6 razy mleko plus dodatki,
a dzis ledwie 4 razy z tym 2 razy po pol butelki
i raz zupka... troche mnie to niepokoi





kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Edyta Kuba wygląda przy jedzeniu jak mały wróbelek tak tą buzię otwiera i najchętniej zjadłby słoiczek albo miseczkę jak się zupka kończy :-) ale to jedyna rzecz którą potrafi.....
U nas z jedzeniem nie ma problemu (idzie wszystko prócz wody :-)) a nawet musiałam zwiększyć porcje bo ryczał po każdym jedzeniu, teraz znowu w nocy z 3 przeszedł na 5 więc wcześniej nie dojadał.
Wszelkie papki w postaci zupek lub mleko zagęszczone kleikiem idzie w mig! bo Kuba już od 3 miesiąca ma zagęszczane mleko więc jest przyzwyczajony.
Myślę dziewczyny że trzeba taki kryzys przeczekać a jak będą dzieci głodne to same się upomną :-) tylko obserwować czy się coś niepokojącego nie dzieje i już :-)
życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy!
U nas z jedzeniem nie ma problemu (idzie wszystko prócz wody :-)) a nawet musiałam zwiększyć porcje bo ryczał po każdym jedzeniu, teraz znowu w nocy z 3 przeszedł na 5 więc wcześniej nie dojadał.
Wszelkie papki w postaci zupek lub mleko zagęszczone kleikiem idzie w mig! bo Kuba już od 3 miesiąca ma zagęszczane mleko więc jest przyzwyczajony.
Myślę dziewczyny że trzeba taki kryzys przeczekać a jak będą dzieci głodne to same się upomną :-) tylko obserwować czy się coś niepokojącego nie dzieje i już :-)
życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy!
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Fiolka - przemyśl czy warto uczyć tej butli? Może lepiej przejdź na kubek niekapek. Jest już od 6+ miesiąca (jest też od 3 , ale tego się już nam nie opłaca). Podobno lepiej jak dziecko nie uczy się smoka, kto wie, może to i prawda
Ode mnie Filip je z butli, ale już nie próbuję od jakiegoś czasu, chcę mu wprowadzić zupki, obiadki , deserki.
Dziwne to wszystko - wy uczycie dzieci zasypiać przy cycu żeby nie usypiały na rękach a u nas odwrotnie. Koniecznie chce oduczyć zasypiania przy cycu a nauczyć na rękach
Filip po marchewce nie mógł zrobić kupki.W końcu wczoraj o 21 się udało po długich masażach brzuszka i stekaniu, wyginaniu. Gęste ciasto wyszło. No i dałam mu w południe łyżkę soku ze śliwki, podobno pomaga - ale nie wiem czy zadziałało. Jest od 4 miesiąca, więc jeśli nie ma Filip uczulenia na śliwkę to może będzie dobrze ;-)

Ode mnie Filip je z butli, ale już nie próbuję od jakiegoś czasu, chcę mu wprowadzić zupki, obiadki , deserki.
Dziwne to wszystko - wy uczycie dzieci zasypiać przy cycu żeby nie usypiały na rękach a u nas odwrotnie. Koniecznie chce oduczyć zasypiania przy cycu a nauczyć na rękach

Filip po marchewce nie mógł zrobić kupki.W końcu wczoraj o 21 się udało po długich masażach brzuszka i stekaniu, wyginaniu. Gęste ciasto wyszło. No i dałam mu w południe łyżkę soku ze śliwki, podobno pomaga - ale nie wiem czy zadziałało. Jest od 4 miesiąca, więc jeśli nie ma Filip uczulenia na śliwkę to może będzie dobrze ;-)
Kludi
Mama Filipka i Franusia
mrozik,fiolka a jakich smoczków używacie do butelek tzn. z jaka dziurką,bo my mamy 1 ten najmniejszy od początku jak zaczełam Filipowi dawać herbatke czasem,i tak sie zastanawiam czy zmieniac na większy
ale chyba to nie jest konieczne bo z piersi i tak wolniej leci niż z tego najmniejszego,więc ten wystarczy?
No ja też chciałabym go oduczyć zasypiania przy cycku tylko wolałabym żeby usypiał na rękach(oczywiście ja przy tym siedząc)ale chyba sie nie da a przynajmniej wieczorem-cycuś musi być
bo inaczej to sie tak pręży że chce mi z rąk wyskoczyć no i jeczy i sie drze,a spać nie pójdzie za nic,już do północy z nim siedzimy i nic aż wkońcu daję mu cycka bo też chcemy iść spać
A tak ogólne to mamy dzień jęczenia a tak właściwie to trwa od wczoraj,ciągle małemu coś nie pasuje i jęczy i sie denerwuje nawet zabawić za bardzo go sie nie da,niewiem o co chodzi
A poza tym zjedliśmy cały słoiczek jabłuszka z bananem wczoraj zresztą też zobaczymy jak jutro pójdzie jabłko-dynia:-)

No ja też chciałabym go oduczyć zasypiania przy cycku tylko wolałabym żeby usypiał na rękach(oczywiście ja przy tym siedząc)ale chyba sie nie da a przynajmniej wieczorem-cycuś musi być


A tak ogólne to mamy dzień jęczenia a tak właściwie to trwa od wczoraj,ciągle małemu coś nie pasuje i jęczy i sie denerwuje nawet zabawić za bardzo go sie nie da,niewiem o co chodzi

reklama
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Kludi a może to zęby??
U nas noc spokojna ale pobudka o 5.30 i koniec spania!!!! Tragedia! Mam nadzieję że dziś będzie lepiej...
mrozik z tą marchewka to tak jak u nas Kuba też ma problemy z kupą.... podałam też dynie tak na przemian ale niewiele to skutkuje... nie wiem co robić? odstawić marchewkę??? Co Ty zamierzasz??? i jakie warzywa dajesz jeszcze prócz marchewki?
U nas noc spokojna ale pobudka o 5.30 i koniec spania!!!! Tragedia! Mam nadzieję że dziś będzie lepiej...
mrozik z tą marchewka to tak jak u nas Kuba też ma problemy z kupą.... podałam też dynie tak na przemian ale niewiele to skutkuje... nie wiem co robić? odstawić marchewkę??? Co Ty zamierzasz??? i jakie warzywa dajesz jeszcze prócz marchewki?
Podziel się: