reklama
Kasia,ja przemywałam jeszcze jakis czas po odpadnięciu spirytusem 70%.
Moja Wiktoria już ma dwa i pół miesiąca,ale ten czas leci.Smieje się,gyga sobie.Nerwusek z niej.
Ola,mam nadzieje,ze dolegliwości szybko miną Twojemu synkowi.
Moja Wiktoria już ma dwa i pół miesiąca,ale ten czas leci.Smieje się,gyga sobie.Nerwusek z niej.
Ola,mam nadzieje,ze dolegliwości szybko miną Twojemu synkowi.
Kasia przemywaj ranę pępkową spirytusem, aż przestanie tam cokolwiek być, jakieś strupki, wszystko do czysta. Wtedy będzie dopiero zagojone.
A ja Ty sie czujesz??
Ola kurka, biedulko alez Ci się trafiło. Niech no mały szybko wraca do zdowia a Ty odpoczywaj kiedy tylko możesz.
Syska oj, rosna nam dzidzie na potęgę :-)
A ja Ty sie czujesz??
Ola kurka, biedulko alez Ci się trafiło. Niech no mały szybko wraca do zdowia a Ty odpoczywaj kiedy tylko możesz.
Syska oj, rosna nam dzidzie na potęgę :-)
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Kobity juz 5 dzien mija a maly zyga i placze, nawet kupa mu sie taka wodnista i pienista zrobila
Ide zaraz do lekarza, przeciez tak nie moze byc!!!
Dalam mu 100 ml herbaty koperkowej i zasnal ,ale co chwila go cos budzi, jakby cos go zaklulo tak bardzo mocno i od nowa musze go usypiac.W nocy budzi mi sie co 2 godziny, a wczesniej nawet 4 przesypial.
Rycze jak bobr caly dzien, wariuje powoli dziewczyny:-(
Boje sie zeby mi sie nie owodnil, to by byla tragedia.
Co ja mam robic jak mi lekarz znowu powie ze mam to przeczekac, nie umiem czekac i sie patrzec jak moje dziecko drze sie niewiadomo dlaczego, wczoraj moze 2 razy sie usmiechnal i to tak przez bol, moj biedny maly szkrabik
Ide zaraz do lekarza, przeciez tak nie moze byc!!!
Dalam mu 100 ml herbaty koperkowej i zasnal ,ale co chwila go cos budzi, jakby cos go zaklulo tak bardzo mocno i od nowa musze go usypiac.W nocy budzi mi sie co 2 godziny, a wczesniej nawet 4 przesypial.
Rycze jak bobr caly dzien, wariuje powoli dziewczyny:-(
Boje sie zeby mi sie nie owodnil, to by byla tragedia.
Co ja mam robic jak mi lekarz znowu powie ze mam to przeczekac, nie umiem czekac i sie patrzec jak moje dziecko drze sie niewiadomo dlaczego, wczoraj moze 2 razy sie usmiechnal i to tak przez bol, moj biedny maly szkrabik
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Ola uważam ze dobrze robisz idąc do lekarza, bo to może być oznaka ze mały złapał jakąś chorobę :-(. Podobno nawet angina sie tak objawia. Właśnie dzisiaj to w książce wyczytałam. Mam nadzieję że to nic poważnego. Dużo zdrówka dla synka i siły dla was
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Jeśli sie tak męczycie, to moze spróbuj taką ścisła dietę jak mi dała wprowadzić, albo przejdź na sztuczny pokarm - rozważ co będzie dla was lepsze. Ciężko coś doradzić. Na pewno tak jak piszesz - nie może się odwodnić. Podobno jest dobrze jak dziecko zasika przynajmniej 4 pampersy dziennie do pełna. Ja to tylko z lektur wiem, nie jestem doświadczoną mamusia
reklama
Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
HEJ DZIEWCZYNY
Jeśli chodzi o pępek to teżprzemywałam spirytusem aż był zupełnie czysty i suchy
ola ja bym zmusiła lekarza do większego zainteresowania tą sprawąto nie są żartytym bardziej że już parę dni taki stan się utrzymuje...
Mój maluszek ładnie przybiera ma już prawie 5500g:-).Potrafi się już sam przewrócić na boki z boku na plecy(to juz wcześniej potrafił)mamy nieraz problem z bolącym brzuszkiem ale sobie radzimy.Teraz biedaczek jest trochę marudny po szczepieniu ale nie jest źle;-). Chodzimy na spacerki i rozmawiamy sobie bo Wojtek już ładnie gaworzy. Wiktoria jest dzielna chociaż ma gorsze dni szczególnie teraz bo mąż wyjechał w delegację a ona bardzo tęskni...
Jeśli chodzi o pępek to teżprzemywałam spirytusem aż był zupełnie czysty i suchy
ola ja bym zmusiła lekarza do większego zainteresowania tą sprawąto nie są żartytym bardziej że już parę dni taki stan się utrzymuje...
Mój maluszek ładnie przybiera ma już prawie 5500g:-).Potrafi się już sam przewrócić na boki z boku na plecy(to juz wcześniej potrafił)mamy nieraz problem z bolącym brzuszkiem ale sobie radzimy.Teraz biedaczek jest trochę marudny po szczepieniu ale nie jest źle;-). Chodzimy na spacerki i rozmawiamy sobie bo Wojtek już ładnie gaworzy. Wiktoria jest dzielna chociaż ma gorsze dni szczególnie teraz bo mąż wyjechał w delegację a ona bardzo tęskni...
Podziel się: