reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

Matusia czym Ty sie martwisz jak przezyjesz poród to reszta to pestka ,podobno jesli się karmi to szybciej sie obkurcza a ból cos jak przy okresie ja bynajmniej nie pamietam zadnych rewelacji!
 
reklama
matusia prawda jak nic:tak:

własnie mnie też przy Vi bardziej szycie na dupsku bolało a obkurczania nawet nie czułam..
a teraz siedzę swobodnie za to obkurczanie rwie jak cholera...

takie uczucie jakbyś sobie przeziębiła jajniki i korzonki i by cię rwało i ciągnęło.... masakra...
i szkoda że akurat podczas karmienia.. a tak to nie
 
Oj mnie tam moze bolec dniami i nocami abym ja te 18kg sie pozbyla :-D tak tak a po wszystkim bede pewnie gadac, ze juz wole byc gruba niz ma tak bolec hehe

A co do tej pilki to tez sie nad nia zastanawialam czy to by cos pomoglo teraz? Ja to sie wybieram na przejazdzke po kamienistej drodze jak sprzatanie nie pomoze :-D
 
ja mam w domu tą piłkę rehabilitacyjną i jest super. teraz, pomaga mi na ból pleców, a jak zacznę rodzić pobujam sie troszkę bo to podobno pomaga dziecku wstawić się w kanał i powoduje, że ból jest troszku bardziej znośny :)
 
piłka jest fajna, ale bardziej do wygłupów mi służy :-D no i masowania pleców, tylko potem ciężko mi zejść nie sturlając się.To chyba jedyne ćwiczenie jakie wykonuje z pilatesa, bo na 3 trymestr to zostają same oddechowe, a one są taaakie nudne, że pomijam:-D
 
Jaipur a jak dlugie mialas cykle miesiaczkowe bo ja np spodziewam sie dwoch dni opoznienia ze wzgledu na to ze trwaly u mnie srednio 30 dni

Kamcia a nospe mozna brac na to obkurczanie, moze pomoze?

a swoją drogą im blizej do porodu tym gorzej wygladam, z nudów jem, z ciepla puchna mi nogi do tego nie chce mi sie gdzies daleko ruszac ehh okropny stan, chcialabym by sie juz skonczyl
 
Ostatnia edycja:
poisy nie wiem czy nospę można..
ale mi w szpitalu dazwali paracetamol albo copki..
oczywiście czopek mogłam dostać tylko jeden na dzień więc wzięłam zaledwie 2
a paracetamol dawali mi chyba co 5 godzin po 2 tabletki:tak:
 
dziewczyny piłka podobna przyspiesza rozwieranie szyjki, ja sobie siedze przy kompie na niej juz 3 dzien, ale na mnie to chyba nic nie działa :p znaczy powiem tak plamienie się nie skonczyło więc może właśnie od tego skakania szyja się coś tam rusza, ale nie zajrze sobie i wam nie powiem, a tak to generalnie fajna zabawa tylko nie kupujcie z wypustkami, bo ja mam tylek caly w sine kropki :p i teraz zanim siade podkładam ręcznik i koc. Tymonowi sie chyba podoba bo się jakiiś spokojniejszy zrobił jak go tak bujam przez pół dnia.
Jestem mega zmęczona, a co do wc to też latam co chwile, jak nie na siku to na dwójeczkę, ale jest normalna znaczy bez przegięć ani w jedna ani w drugą strone :p

bra jak tam Edzio ? :-D
 
reklama
Żelka a powiem , że Edzio świetnie :D drugi poranek ćwiczeń za nami i spisuje się chłopak :) no ale wiadomo jak to początki, zawsze są świetne, a później wychodzi szydło z worka ;))) mój mąż stwierdził, że nie chce go widywać bo wyobraźnia mu za bardzo działa ;) a co, niech się czuje zagrożony ;))))))

w ogóle to powiem Wam, że takiego powera dostałam na te ostatnie tygodnie ciąży, że szok :D latam jak szalona, na to moje 4. piętro od kilku dni niemal wbiegam, nie chodzę już tempem żółwika, raczej jak przecinak :))))) aż siebie nie poznaje, bo to takie nietypowe biorąc pod uwagę ostatnie tygodnie / miesiące :)
 
Do góry