nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

[salsera]

marzena - takie prądy w udach też się zdarzają - jakbym tam taki sznureczek miała to cały nerw czuję. Myślałam najpierw że sobie nadwerężyłam coś ale to ewidentnie sprawka łobuza
A widocznie bulgocze bo już od małego próbuje pyskować mamusi?

 

[Matusia]

salsera, ja tez bulgotania nie zauważyłam. A uciska różnie, jednego dnia źle mi się oddycha, innego źle chodzi lub siada. Różnie to jeszcze jest.
Żelka, głowa do góry, już coraz bliżej.

 

[persefona]

salsera a u mnie bulgotanie czasem jest i to dość głośne;-)też się zastanawiałam ostatnio nad jego przyczyną.Moja gin kiedyś powiedziała mi,że mam dużo wód płodowych,więc może to? Nie wiem
Żelka trzymam kciuki,żebyś była następną szczęśliwą mamusią z dzidzią przy cycu:-)

Dziewczyny a powiedźcie mi coś,bo zgłupiałam już. Tak czytam o tych skurczach i mam wrażenie,że piszecie o dwóch rodzajach. Ja jak rodziłam,to pamietam te ciągnące "dołowe" (maciczne), ale zrozumiałam,że jeszcze są brzuszne,tak???Czy źle zrozumiałam?Chodzi o samo twardnienie brzucha?Wtedy liczy sie czas i odstepy czasu do nastepnego twardnienia?Bo się pogubiłam
Ale mi zgaga daje popalić - 3 doba już! non stop!

 

[marzena9]

Dziewczyny a czy Wam też się chce tak pić? Ja mam dosłownie napady, że jak mnie pragnienie dopadnie to odessać się nie mogę! Nawet nic chodzi o to że dużo piję tylko, że tak nagle mi się chce. Cukier mam ok więc to raczej moja natura taka.

 

[alarafa]

Słyszałam, że należy dużo pić - najlepiej wody.

Ja widziałam na usg, że dziecko wypuszcza jakby powietrze i tak się robią bąbelki - ale czy to prawda ...?

 

[Matusia]

persefona, ja właśnie nie znam tych skurczy co dziewczyny mają, dlatego zastanawiałam się czy bedę widziała kiedy nadejdą.
marzena, ja też mam takie napady picia i to nie każdym napojem się napiję. Najlepiej to mi niestety woda gazowana wchodzi, tylko potem z ryzykiem zgagi.

 

[poisy]

bulgotanie slyszalam wczoraj hhe wlasnie sie zastanawialam co tam moze sie dziac ;-)
a skurcze to pamietam typowo krzyzowe paskudne jakby ktos śćiął olbrzymie drzewo i przeciągał mi po plecach ! brzusznych nie miałam wcale przy 1 porodzie a chyba wolałabym ...
samej wody wypijam 2 butelki 1,5 litrowe dziennie + jakies tam napoje zalezy co wpadnie :-)
a swoją drogą zaczęłam do domu wchodzić po schodach ( 4 pietro), teraz juz mi nic nie zaszkodzi a moze pomoze :-)

 

[jolkaa1989]

Ja ostatnio też mam takie napady picia.

Dziewczyny u mnie też czasami słychać takie głośne bulgotanie i to też nie z jelit czy żołądka tylko tak jakby właśnie z brzuszka.. Dzidzie sobie jacuzzi robią ;P

No ale dzisiaj to Mała daje mi nieźle popalić. Ciągle gmera mi coś tam na dole, mam wrażenie że zaraz zrobi "pluk" i wyjdzie jakaś ręka ;P

 

[marzena9]

Ja miewam skurcze i wtedy brzuch twardnieje. Czasem bolą jak na @. Przy porodzie pamiętam podobne, przynajmniej na początku bo jak się rozkręciły to wiadomo

A z tym piciem to widzę, że nie tylko ja tak mam. Nie umiem się napoić wodą niegazowaną, nie smakuje mi. Kupuję taką z lekkimi bąbelkami ale zgagi nie mam od wody jeszcze. A wszystko co słodzone to mogę pić butlami po 2 litry i dalej nic. I teraz kiedy zrobiło się cieplej to chce mi się picia z lodem

 

[Żelka]

moje skurczybyki są takie że idą z krzyża potem czuć ewidentny skurcz macicy taki okresowy, później coś ala przy masażu szyjki taki ból tylko mniejszy sporo i powoli wycisza sie tak mniej wiecej taki skurczol trwa 40 sec u mnie.
M mi kupił piłke do skakania z wypustkami "erotycznymi" do likwidacji celulitu i i ujedrniania pośladów no i przy okazji do pomocy przy zgładzaniu szyji, bo na piłce sie wywoluje rozwarcie nie? :> i wytelepuje dziecko z tego co pamietam ze szkoły?

W każdym razie cały czas mam plamienie dość obfite, dzidziol sie wwierca głową w szyjke skurczow brak, chodze jak zombie
marzenko ja wypijam średnio 3 l wody dziennie + jakies tam herbaty ... wyobrazacie sobie że sie później dosikać nie moge i co wstane z kibla znowu mi sie chce