Błąd pomiaru wagi przez USG sprawdzany przy porodzie może sięgać 1kg (plus minus 500 gram). Więc na tym etapie bym się do tych wyników nie przywiązywała. :-)poza tym wiesz - dochodzi błąd pomiaru, który wynika po części z niedoskonałości operatora
reklama
aga_q
TRZYNASTEGO :)
Błąd pomiaru wagi przez USG sprawdzany przy porodzie może sięgać 1kg
no to już przegięciowa sprawa !!!
kilogram to u niekiedy 30% wagi jest
mamjakty
styczniówka 2009
z tą wagą dzidziusia też bym sie tak nie przejmowała - nie wiem czemu ta twoja doktorka taka panikę rozsiewa ;-) tak jak pisze aga_q i Melulu - to jest tylko taka orientacyjna waga - mojej znajomej dziecko przed porodem ważyło wg USG ponad 4 kg, a jak sie urodziło to 3 z hakiem - więc co się z resztą stało nie martw się tym tak bardzo - Twoja mała wcale nie jest taką znowu kruszynką a ja nie wiem ile moja mała waży - na ostatnim usg lekarz nic mi nie mówił
Elka2808
Zadomowiona(y)
Właśnie wmusiłam w siebie śniadanie i jest mi strasznie niedobrze Wogóle zastanawiam się, że jest coś nie tak, jak już wcześniej pisałam w pierwszych 8 tyg przybyło mi 10kg od hormonów. A od 8 do 24tyg. tj. 16 tyg, a ja przytyłam 3,5 kg. Mam często biegunki i wstręt do pieczywa. Gin zapisał mi jakieś enzymy poprawiające trawienie
marylion74
Zadomowiona(y)
Elka2808 pij dużo płynów na te biegunki!!!
A z dzidziusiem wszystko ok?
Ja dziś po badaniach: obciążenie glukozą, ale miałam inaczej niż wy: 75g po 1h i po 2 h.
Ta glukoza wcale nie była taka zła, poza tym pielęgniarka powiedziała, że mogę ja rozcieńczać do woli wodą, co też robiłam.
A z dzidziusiem wszystko ok?
Ja dziś po badaniach: obciążenie glukozą, ale miałam inaczej niż wy: 75g po 1h i po 2 h.
Ta glukoza wcale nie była taka zła, poza tym pielęgniarka powiedziała, że mogę ja rozcieńczać do woli wodą, co też robiłam.
mamjakty
styczniówka 2009
ha - zapomniałam się pożalić - mi też coś leci z prawego cyca nawet nie to, że w ciagu dnia, tylko jak w nocy - bo jak budzę się to mam taka plamkę na koszulce
klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
mamjakty u mnie to samo tylko z lewego...
marylion74
Zadomowiona(y)
a u mnie nic nie leci
reklama
Marylion, co się martwisz? U mnie też nic nie leci, ale ja się cieszę. W normie jest nawet, jak siara zaczyna się produkować po porodzie. A po co przez pół roku naprzód się męczyć i nosić staniki z wkładkami laktacyjnymi? :-)a u mnie nic nie leci
Podziel się: