reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

Mnie złapał jakiś dół okropny:-(całą noc miałam koszmary nie z tej ziemi i w ogóle się nie wyspałam ,ryczałam do poduszki!!!Teraz wszystko mnie boli, nie chce mi sie iść do pracy...:no2:
a64a424a92.png



 
reklama
oj ja też miałam rewolucję z tą migającą powieką...na szczęście również kupiłam MagVitB6 i szybciutko wszystko minęło :)
 
Ja wczoraj załapałam doła bo się za dużo naczytałam o porodzie i o połogu.
Poród to pikuś przy tym co kobieta w połogu przechodzi. Przyznaję się że spękałam na maksa :szok:
 
No i stało sie...:-(mojego tatę wczoraj złapał zawał i wylądował na intensywnej terapii-cały dzień przeryczałam!!Nie wiem dlaczego miałam takie przeczucia to chyba pierwszy raz tak mi intuicja zadziałała-szkoda tylko że nie w inna stronę:no:Na szczęście jest już w miare ok!Tak bardzo się bałam ,że mojemu skarbkowi dziadka zabraknie:-:)-:)-:)no::no::no:ze stresu cały dzień bolał mnie brzuch, teraz czuje ogólne zmęczenie, oczy mnie pieką z płaczu w ogóle mam dosyć wszystkiego...mam nadzieję, że dzisiaj chociaż trochę zmruże oko...
 
ojejku bardzo Ci wspolczuje,cale szczescie,ze jest leiej...sprobuj wypoczac...bo stres jest teraz niewskazany:-(

ja dzisiejsza noc tez cala przeplakalam,bo moj C. nie chce sie ze mna kochac:zawstydzona/y:
ale przed 5 rano udalo sie,mam nadzieje ze nie tylko dlatego,ze plakalam;-)
 
wstretnamalpa - ja również współczuję takich smutnych przeżyć :-(
ostatnio coś często dziewczyny piszecie, że macie doła i płaczecie - chyba oprócz dolegliwości ciążowych dochodzi jeszcze jesienna deprecha :dry:
no ale Ania.falko - Ty to miałaś nieziemski powód :-D mój od początku ciąży nie chce się ze mną kochać, bo boi się, że zaszkodzimy dziecku :sorry2: już się do tego przyzwyczaiłam ;-)
 
wstretnamalpa bardzo Ci współczuję zmartwień. Życzę powrotu do zdrowia dla przyszłego dziadka. wstretnamalpa dbaj o siebie choć to trudny czas.



Ania.falko i mamajakty - mój chłop tak samo jakieś fochy odstawia :baffled: chyba zainwestuję w wibrator :-D
 
Ostatnia edycja:
haha no:-) stwierdzilam,ze ja mam swoje potrzeby i on mnie od siebie oddala i zimy isc do seksuologa ,troche placzu,a dzis szczesliwa i w koncu zaspokojona:-D
ale te moje humory mnie rozbrajaja...
 
reklama
wstretnamalpa- bardzo współczuję, teraz postaraj się odpocząć troszkę i się uspokoić...

Ja na swojego Łukasza nie mam co narzekać jeżeli chodzi o takie sprawy, żadnej nocy mi nie przepuści:-D:-) Takie rzeczy jak najbardziej wskazane podczas ciąży:-) i dziecku nie szkodzi i kobieta czuje, że jest wciąż atrakcyjna i nie straciła wdzięku:-D

 
Do góry