reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

Anik, powina się wstydzić tak mówić :-(
Widocznie Karolinka potrzebuje trochę więcej czasu, i jest to calkiem normlane na tym etapie rozwoju.
Wiem cos na ten temat, bo moja rehabilitantka, cały czas wymaga od Leny więcej niż ona jest na danym etapie osiągnąć :-(, ale to jest obca baba i ona może tak gadać, ale dla babci wnuczka powinna byc najładniejsza, najpiekniejsza i wogóle naj... naj...
Ważne że mama uważa inaczej :tak:
 
reklama
Znam to, z tym, że nie ja jestem ofiarą - a raczej Julka - tylko 5 tyg młodsza od niej córa mojego brata. Jula jest ciut lepiej, że tak powiem rozwinięta, a Natalce się obrywa głupimi komentarzami.
Anik olej to :tak:
 
Anik wyluzuj!!! Ty się teraz nie możesz denerwować!!:tak:
Mnie wkurza moja własna matka ale ona tez już ze starości fisiuje:-p:-p:-pchetnie bym się powiesiła ale teraz to już nie mogę bo mam swoją również nie chodzącą ani nie raczkującą najpiękniejszą i najukochańszą na świecie kruszynkę i na przekór wszystkim będę znosiła te różne durne docinki i wku... zagrywki:-p:-p:-pjak dla mnie młoda rozwija się oki i wcale mi nie zależy żeby już chodziła albo mówiła całymi zdaniami- wszystko w swoim czasie!!!:tak::tak::tak:
 
Anik nie przejmuj się takim gadaniem. Pewnie, że wkurza bo prababcia powinna być dumna z osiągnięć Karloci i absolutnie nie można porównywać dzieci między sobą- każde z nich jest indywidualną osóbką i rozwijaja się w swoim tępie:happy: Co to byłby za świat gdy wszyscy byliby jednakowi:baffled::no: A ty jesteś w ciąży i w razie czego jak naskoczysz na babcię to masz wytłumaczenie;-);-);-)
U mnie niestety tez gadanie, że mała to grubasek i mnie to denerwuje bo babcia najszczuplejsza nie jest i za każdym razem na końcu języka mam, że będzie problem jak się do babci wrodziła. Mamy tez niestety komentarze porównujące małą z jej młodszą kuzunką - że tamta nie będzie taka gruba:angry::angry: No ale co robic kłócić się?- chyba nie warto!:blink::blink:
 
Anik tak jak mówią dziewczyny!! nie przejmuj się. Babcie tak mają. jak moja babcia się dowiedziała że nazwę synka Michałek to oczywiście grymas że brzydko, a bo ona znała takiego Michała..... ble ble ble. kocham swoją babcie i wpuściłam jednym uchem, drugim wypuściłam. rozumiem że to troszkę boli, denerwuje ale ty to olej bo teraz musisz myśleć o dziecku, o sobie i o małej fasolce :D
 
kiepsko się czuję,

dzis od rana ma zawroty głowy, jakby coś się z moim błędnikiem stało (normalnie jakbym była pijana). w pracy padam na twarz ze zmęczenia po nocnych karmieniach :-(
kurczę, jest coraz ciężej, a myślałam że będzie coraz lepiej im będzie Lenka starsza. Od 3 tygodni je więcej w nocy.
Wyczytałam w tych fanych artykułach, które polecała celinka, że dziecko od 7 m-ca jest bardzo aktywne w dzień i różne bodzce go barzo interesują że czasami zapomina o jedzeniu - i jego brak nadrabia w nocy :-(

oj, nie jest lekko :baffled::baffled::baffled:
 
kiepsko się czuję,

dzis od rana ma zawroty głowy, jakby coś się z moim błędnikiem stało (normalnie jakbym była pijana). w pracy padam na twarz ze zmęczenia po nocnych karmieniach :-(
kurczę, jest coraz ciężej, a myślałam że będzie coraz lepiej im będzie Lenka starsza. Od 3 tygodni je więcej w nocy.
Wyczytałam w tych fanych artykułach, które polecała celinka, że dziecko od 7 m-ca jest bardzo aktywne w dzień i różne bodzce go barzo interesują że czasami zapomina o jedzeniu - i jego brak nadrabia w nocy :-(

oj, nie jest lekko :baffled::baffled::baffled:
a moze jestes w ciazy? :-D
 
Kuleczko ja nie chcę nic mówić, ale takie zawroty głowy i zmęczenie miałam w pierwszych tygodniach tej ciąży :-p

A ja dzisiaj padam z wykończenia. Julka w dzień jest tak absorbująca, że ledwo daję radę zrobić coś w domu. Ginka kazała mi duuużo odpoczywać i robić sobie w dzień drzemkę, ale po prostu nie wystarcza mi dnia, żeby jeszcze drzemkę sobie uciąć :-(. Dobrze chociaż, że popołudniami mąż zabiera Julkę na spacer i mam wtedy chwilę żeby coś ze sobą zrobić, bo tak to mam kilka minut, ledwo usiąde np przy biurku i zaraz mała mi marudzi żeby się z nią pobawić. W dzień mi prawie nie śpi :eek::confused2:. Teraz o dziwo padła po całym dniu. W nocy też różnie ze spaniem, budzi się koło 5 rano i od tej godziny ja też jestem na nogach :confused2:.
Ja też myślałam, że jak Jula będzie starsza to będzie mi łatwiej, a teraz wiem, że się pomyliłam, bo z tygodnia na tydzień jest gorzej. Robi się z niej straszna przylepa, a wcześniej to chociaż chwilę posiedziała sama w łóżeczku i się pobawiła.
Dobra, koniec marudzenia :zawstydzona/y:;-)
 
Nie straszcie biednej kuleczki :-D :-D

Black witaj w klubie tych wstających bladym świtem...czasami 5 czasami uda mi sie go do 6:30 ale ani minuty dłużej...a potem łazi niedospany i jęczący...

Ja się bardzo ciesze bo nauczyłam Piotrka samodzielnej zabawy...i mam spokój :-) Będzie jedynakiem przez kilka najbliższych lat ( albo całe życie - zależy jak wyjdzie ) i musi sie nauczyć jakoś sobie radzić

Oszczędzaj sie bidulko...nie wiem jak ale niech ktoś pomoże bo szkoda ciebie i dzidziolka w brzusiu
 
reklama
Do góry